Strona 1 z 1

Waldorf Blofeld - na tle innych instrumentów

: poniedziałek 20 cze 2011, 18:09
autor: ceres1x

Chciałem sie spytac tych, ktorzy uzytkuja Blofelda, a maja jescze troche innego sprzetu - jak wypada on w porownaniu z innymi sprzetami (chodzi mi o hardware i software) ?



Czy daje on "powiew" swiezosci jesli chodzi o barwy, inspiracje, etc., czy sa osoby ktore kupily go i uwazaja ze mogly sie obyc bez niego..?



Pytanie moze troche dziwne, ale nie chce mi sie brnac dalej w strone syntezatorow/modulow sprzetowych.Raz ze nie mam zbyt duzo miejsca, dwa wolę isc w strone syntezatorow programowych.



Ale...Z drugiej strony wersja modulowa Blofelda jest tak mala ze bez problemu widzial bym go we wspolpracy z klawiatura sterujaca, ktora obecnie sie kurzy...Cena/jakosc jest dosc zachecajaca (mam do kupienia w cenie 900zl).



Obecnie mam:



Cs1x, AN1x, X5D, Jx-305, DX-7, D-50, Korg Poly 800, TG 500, MS-20 (analog)



Software to Reason 4.0 i masa innych wtyczek.


Muzyka w której siedze, to szeroko pojeta elektronika w roznych mutacjach.


Chetnie wyslucham waszych opinii.


Re: Waldorf Blofeld - na tle innych instrumentów

: poniedziałek 20 cze 2011, 18:45
autor: preceli
...Chetnie wyslucham waszych opinii...

1. czemu zakładasz nowy temat skoro o Blofeldzie jest tu już tematów/postów wręcz od cholery?
2. jeśi nie masz ochoty na sprzętowy syntezator (tu Blofeld), który potrafi wręcz wszystko (totalne matriksowanie, wciąganie nosem sampli, tudzież totalną też kontrolą nad wavetable), to po kiego pytasz?
3. akurat do elektroniki Blofeld nada się nawet w podstawowej konfiguracji, czyli bez License SL;
4. jeśli chodzi o współbrzmienie z innymi synthami, to akurat z tym ludziska dawali sobie rade już ze 20 lat temu. To tylko kwestia doświadczenia i talentu realizatora. Wcale nie zasobności jego warsztatu (w sensie narzędzi).
5. nie wiedział?
[addsig]

Re: Waldorf Blofeld - na tle innych instrumentów

: poniedziałek 20 cze 2011, 18:54
autor: morpheus70

Kolego, temat pewnie zniknie, bo było o tym seeetki razy. Nie ma takiego instrumentu bez którego nie można się obyć. Jak mawiają "jak się nie ma co się lubi..." Mam Blofelda i virusa TI oraz M3 każdy jest inny. Ale uważam, że "mały" za tą kase to naprawdę doskonały syntezatorek. Patrząc na Twoje "muzeum klasyki" (bez urazy, naprawdę zacny sprzęt) napewno wniesie wiele świeżości! :)
Za 900zł pewnie sam kupiłbym drugiego :)
Radzę Ci nie porównywać softu do sprzetu, bo to bez sensu i również było o tym setki razy na forum. Do tego co robisz Blofeld napewno Ci się przyda. Kupuj bez namysłu! :)


pozdrawiam