Strona 1 z 1

kompresja

: środa 01 cze 2011, 12:53
autor: pepex
Czy kompresję można stososować na pojedyńczych śladach (np. bębny czy syntezator) czy lepiej na masterze?pytam,bo wczoraj testowałem kilka kompresorów w abletonie 8 i dały one ciekawy efekt
[addsig]

Re: kompresja

: środa 01 cze 2011, 13:00
autor: Łukasz1985

... Czy kompresję można stososować na pojedyńczych śladach (np. bębny czy syntezator) czy lepiej na masterze?pytam,bo wczoraj testowałem kilka kompresorów w abletonie 8 i dały one ciekawy efekt ... 


To zalerzy od materialu i jego wlasciwosci, nie ma reguły czy stosowac kompresje na pojedynczych sladach czy na mastrze:) Trzeba tak robic zeby zabrzmiało dobrze:)


[addsig]

Re: kompresja

: środa 01 cze 2011, 13:50
autor: Soundscape

To zalerzy od materialu i jego wlasciwosci, nie ma reguły czy stosowac kompresje na pojedynczych sladach czy na mastrze:) Trzeba tak robic zeby zabrzmiało dobrze:) ... 


******************************8


Osobiście staram się unikać kompresji w miksie. Jedyny ciągły pewniak we wszsystkich projektach to Fairchild 610 na bębny. I ewentualnie bas. Reszta to odpowiedni dobór barw i ewentualne EQ. Nie ma regół. Jak kolega wyżej pisał - byle by brzmiało dobrze.


Re: kompresja

: środa 01 cze 2011, 14:18
autor: DJOZD

...
 Osobiście staram się unikać kompresji w miksie. Jedyny ciągły pewniak we wszsystkich projektach to Fairchild 610 na bębny. I ewentualnie bas. Reszta to odpowiedni dobór barw i ewentualne EQ. Nie ma regół. Jak kolega wyżej pisał - byle by brzmiało dobrze.
...
 


Wokal bez kompresji nie istnieje w technice miksowania wpółczesnych nagrań.  Kompresja to bardzo kreatywne narzędzie. Dzięki odpowieniej kompresji, EQ, proporcjach i panoramowaniu mamy wzasadzie rdzeń najważniejszych narzędzi pozwalających stworzyć idealny miks. Reszta to tylko dodatki. Jednak na pierwszym miejscu zawsze będzie dobór brzmień, aranżacja i wzajemne proporcje między najważniejszymi instrumentami. 


Re: kompresja

: środa 01 cze 2011, 14:54
autor: AkselPL

Ja zawsze mówie tak:


Jeśli chcemy głośny ale płaski mix to kompresja na sumie. Jeśli chcemy wysoką dynamikę to bez kompresji.


[addsig]

Re: kompresja

: środa 01 cze 2011, 15:43
autor: DJOZD

...
Ja zawsze mówie tak:

Jeśli chcemy głośny ale płaski mix to kompresja na sumie. Jeśli chcemy wysoką dynamikę to bez kompresji. ...
 


 


Kompresja na sumie wcale nie musi spłaszczyć "wrażenia dynamiki" nagrania. Wręcz przeciwnie, może sprawić że wrażenie dymiki stanie się większe. Kwestia jego odpowieniego i precyzyjnego wyregulowania. 


 


A co do pytania postawionego w pierwszym poście. Jest ono troche bez sensu. Sensowniej byloby zapytać - Jak  użyć kompresora. Ale w obu przypadkach odpowiedź będzie w stylu -  wzależności od sytuacji i potrzeby.  Pytanie zabrzmialo jakby odkrył swoją małą amerykę i chciał sie tym podzielić  pełny entuzjazmu. Gratuluje. Nic tak nie kształci jak praktyczne eksperymenty.


 


Wyszukiwarka forum pozwoli ci odnaleść kilkadziesiąt postów na temat kompresji, a przynajmniej kilka z pytaniem postawiony podobnie do twojego. Polecam i pozdrawiam.  


Re: kompresja

: środa 01 cze 2011, 16:20
autor: Robix

...
...
Ja zawsze mówie tak:

Jeśli chcemy głośny ale płaski mix to kompresja na sumie. Jeśli chcemy wysoką dynamikę to bez kompresji. ...
 

 

Kompresja na sumie wcale nie musi spłaszczyć "wrażenia dynamiki" nagrania. Wręcz przeciwnie, może sprawić że wrażenie dymiki stanie się większe. Kwestia jego odpowieniego i precyzyjnego wyregulowania. 


Potwierdzam jak kolega napisał. Dlatego w dzisiejszych czasach mamy do czynienia z przesadnie skompresowaną muzą, w szczególności klimaty klubowe.  Włączasz utwór z optymalnie nastawionym do słuchania potencjometrem głośności a tu ci czoło urywa :D.


Pozdrawiam :)


Re: kompresja

: środa 01 cze 2011, 16:31
autor: Soundscape

........Włączasz utwór z optymalnie nastawionym do słuchania potencjometrem głośności a tu ci czoło urywa :D.

Pozdrawiam :)
...
 


*****************************


Jednak jeśli jest odpowiednio (i umięjętnie z rozumem) dopalone, to nie mam nic przeciwko. Ostatnio słucham sobie płyty Noisia - Split the Atom. Jest głośno, ale jest też dynamicznie (o ile to słowo pasuje do określenia brzmień muzyki w tym gatunku).