Strona 1 z 1

Własnoręczne preampy mikrofonowe

: sobota 06 lis 2010, 03:13
autor: escaper
Znam sporo ludzi robiących własnoręcznie (DIY) kolumny, wzmaki stereo, piece do gitar, nawet różne instrumenty... Ale nieznam nikogo zajmującego się przedwzmacniaczami mikrofonowymi. Zna ktoś kogoś takiego?

Re: Własnoręczne preampy mikrofonowe

: sobota 06 lis 2010, 09:31
autor: Laliszon
...Znam sporo ludzi robiących własnoręcznie (DIY) kolumny, wzmaki stereo, piece do gitar, nawet różne instrumenty... Ale nieznam nikogo zajmującego się przedwzmacniaczami mikrofonowymi. Zna ktoś kogoś takiego?...


A IGS ?

Re: Własnoręczne preampy mikrofonowe

: sobota 06 lis 2010, 14:14
autor: escaper
......Znam sporo ludzi robiących własnoręcznie (DIY) kolumny, wzmaki stereo, piece do gitar, nawet różne instrumenty... Ale nieznam nikogo zajmującego się przedwzmacniaczami mikrofonowymi. Zna ktoś kogoś takiego?...


A IGS ?...


Dzięki za odpowiedź, faktycznie fajna firma się wydaje, ale to jednak firma. Taki preamp kosztujący u nich 3000 składa się z części wartych pewnie maks z 1000. Wiem że ma to wiele plusów, jest gwrancja, jakaś tam pewność że to nie żaden złom czy coś, jakaś tam renoma itd. ale aktualnie poszukuje akurat czegoś typowo home-made'owego, niewiem 3000 po prostu, ale wierze że robiąc z głową możliwe jest osiągnięcie poziomu markowych klocków za połowe albo i 1/3 ceny, niewiem tylko czy jest ktoś, kto aktualnie się tym zajmuje, czyt. chce mu się, i mu to wychodzi.

Re: Własnoręczne preampy mikrofonowe

: sobota 06 lis 2010, 14:31
autor: morpheus70


Kolego, IGS to nie "jakaś tam pewność że to nie żaden złom czy coś" i nie " jakaś tam renoma itd". Twoje stwierdzenia sę chyba lekko aroganckie, nie?
Proponuję Ci kupić w żalaźniaku lutownicę, cynę i kalafonię. Pobrać z internetu schemat sprzetu który Cię interesuje. Zakupić w składnicy harcerskiej trochę części i w sobotnie popołudnie zmontować sobie samemu coś na wzór Manleya lub Avalona. Nic trudnego. A, koszt części to jak napisałeś zaledwie coś ok. 1000zł. reszta to trochę wiary i samozaparcia :)


Re: Własnoręczne preampy mikrofonowe

: sobota 06 lis 2010, 14:56
autor: morpheus70

...
Druga sprawa, to możesz zawsze zanieść schemat do lokalnego zakładu RTV i zapytać, czy i za ile zrobi ci takie urządzenie. Czasm możesz trafić na magika. :)  Chyba, ze chcesz sprzet robiony specjalnie na Twoje zamówienie, o konkretnych parametrach i stworzony wyłącznie dla Ciebie... no to wtedy pewnie koszt wyniesie między kilka do kilkanaście tysi. I jeszcze Ci podpowiem, że IGS kosztuje tyle, ponieważ między innymi używa części pierwszej jakości, daje jak sam zauważyłeś gwarancję nie tylko na to, że sprzęt bedzie dziąłał ale przedewszystkim brzmiał, a to chyba najważniejsze? Gdyby robienie dobrj jakości sprzetu było takie proste i tanie, to firmy takie jak SSL, czy choćby wspominiany rodzimy IGS, już dawno poszłyby z torbami. Ale oczywiście zawsze warto próbować.


pozdrawiam


Re: Własnoręczne preampy mikrofonowe

: środa 10 lis 2010, 11:53
autor: escaper

...

Kolego, IGS to nie "jakaś tam pewność że to nie żaden złom czy coś" i nie " jakaś tam renoma itd". Twoje stwierdzenia sę chyba lekko aroganckie, nie?
Proponuję Ci kupić w żalaźniaku lutownicę, cynę i kalafonię. Pobrać z internetu schemat sprzetu który Cię interesuje. Zakupić w składnicy harcerskiej trochę części i w sobotnie popołudnie zmontować sobie samemu coś na wzór Manleya lub Avalona. Nic trudnego. A, koszt części to jak napisałeś zaledwie coś ok. 1000zł. reszta to trochę wiary i samozaparcia :)...
 


 


Ja po prostu kompletnie nie znam tej firmy, w mojej wypowiedzi użyłem jej tylko jako przykład, ale przepraszam jeśli to brzmiało arogancko czy coś takiego. Wierze, że robią solidny sprzęt. Po prostu chodzi o to, że moim zdaniem jest właśnie troche tak jak pisze Artur. Sporo się płaci za pewność, za to że firmie się "chce". Kompletnie nie oceniam tego czy warto, czy to jest za dużo czy nie. Po prostu twierdzę, że sporo. Założyłem ten wątek właśnie dla tego, że uważam ten pomysł z lutownicą za bardzo fajny, niemniej jednak chciałbym znaleś kogoś kto próbował tej zabawy już chociaż pare razy i ma troche praktycznej wiedzy, doświadczenia. Wydaje mi się, że zrobić preamp na identycznym schemacie, a zrobić preamp identycznie brzmiący to dwie różne rzeczy. Myśle, że zmorą domowych konstruktorów tego typu użądzeń bywają kłopoty z miarodajnym testowaniem, porównywaniem i ocenianiem wykonywanego przez nich sprzętu. Jak ktoś robi bo niema kasy, to skąd weźmie potem fabrycznego Avalona do porównania? Reszte drogiego sprzętu do nagrywania?


 


Artur(m) - dzięki za całkiem motywujący post :) Hmm, jakie masz te części? :))


 


Re: Własnoręczne preampy mikrofonowe

: czwartek 11 lis 2010, 18:23
autor: JM

DiY - to mogę polecić.


Re: Własnoręczne preampy mikrofonowe

: sobota 27 lis 2010, 13:04
autor: escaper

...
DiY - to mogę polecić....
 


 


Dzięki serdeczne za linka, dzięki Artur za posta :) 


Troche pomyślałem, poczytałem, pogadałem z ludźmi, i pewnie za jakiś czas bede sie brał za prosty, lampowy preamp na trafkach. Gdyby ktokolwiek miał jakieś sugestie albo pomysły - bede wdzięczny :) 


 


Pozdro!