Mbox 2 - komputer się wykrzacza
Dobra, wiem sie zrobiłem ostatnio nadaktywny, ale oc mi tam :)
Znowu mam problem i już mnie trafia szlag, a więc jest tak.
Mam Mbox 2 który działa z Pro Toolsem 8.03 obecnie.
Niewazne czy wrzuce wiele wtyczek w programie czy tylko kilka ciągle mi wykrzacza. Pogra troszke i zaraz stop - bufer niby zamały itp., a jak ustawie aby ignorował te błędy to co raz trzaski, pierdnięcie itp. Zwiększenie buferu nic nie zmienia (uzycie procka na poziomie 30-40 procent, pamięci ponad połowe - więc zapas jest).
Zrobiłem więc testa i wrzuciłem sobie starego Cubase 1.6 - wiecie, coś co śmigało 100 lat temu i niema prawa obciążac kompa. Wrzuciłem sampletanka i kila innych wtyczek, stwozylem przykladowa sesje i odpaliłem Cubase na karcie zintegrowanej z kompem - śmiga pięknie i nawet nie pomyśłi o zamulaniu czy wykrzaczaniu.
Teraz zmieniam w cubase karte z tej zintegrowanej na Mbox 2 i zaczyna sie to samo (a wię codpada wina pro toolsa 8.03 skoro pod cubase takze). Niby lepiej, bo nie tak czesto wykrzacza jak pod pro tools 8.03 ale jednak wykrzacza.
Czy wiec to wina karty ? Złe sterowniki do firewire ? Co moze byc ?
System to Windows 7 32 bit home. Na XP zachowanie podobne.
Jakieś pomysły ktoś ma bo już mi rece opadają i zamiast pracować bo głowa pełna pomysłów to bawie się w przeinstalowywanie wieczne systemu ?