Strona 1 z 2
zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 10:00
autor: val
Witam
mój zespół wkrótce rozpocznie serię koncertów z akompaniamentem orkiestry (czasem większej, czasem mniejszej). Ogólnie nagłośnienie to jest sprawa realizatora, ale mam takie pytanie.
Sytuacja wygląda tak: gramy muzykę którą można okreslić jako heavy/power metal. zwykle nie było problemów z ustawianiem brzmienia na piecach, ale podejrzewam że jak dojdzie do całości brzmienie orkiestry to na dotychczasowym ustawieniu może się wszystko zlewać. w naszym brzmieniu jest dosyć dużo wysokich tonów w gitarze i grający górą i bardzo niskim dołem bas
Dlatego mam takie pytanie.
Jak ustawić korekcję na piecach żeby brzmienie było przejrzyste i nie zamulało?
(domyślam się że pewnie trzeba będzie zejść do środkowych rejestrów, zeby smyki sie przebijały...)
Re: zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 12:12
autor: Pietro
Jak sam doszedłeś do wniosku - to sprawa realizatora.
Ale generalnie orkiestra to przede wszystkim środek, więc w tym miejscu powinniście dać jej trochę miejsca. Bez nagłośnienia się nie obędzie oczywiście.
- Piotr
Re: zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 12:33
autor: val
czyli jednak pozostawic gitarę w tych wysokich rejestrach, bas w dołach a orkiestrę w środku?
Re: zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 13:05
autor: mr-hammond
Piszesz że zaczniecie już grać , tak więc już po sprawie aranżacyjnej, ale warto wspomnieć że przy takich projektach trzeba zrobić miejsce dla orkiestry w aranżacji, gdyż potem to i realizator nie pomoże jesli przykryjecie orkiestre nawałem dźwięków.
Re: zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 15:26
autor: macandroll
...Piszesz że zaczniecie już grać , tak więc już po sprawie aranżacyjnej, ale warto wspomnieć że przy takich projektach trzeba zrobić miejsce dla orkiestry w aranżacji, gdyż potem to i realizator nie pomoże jesli przykryjecie orkiestre nawałem dźwięków.
...
**********************
Jak kolega wyżej.
Posłuchaj Deep Purple z orkiestrą.
To będzie trudny kawałek chleba dla realizatora, bo nagłośnienie pojemnikami orkiestry to już sporo, a do tego by te nie ściągały rozkręconych piecy przesterowanych gitar...
Zapodaj potem nagrania, ciekawy jestem.
Re: zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 15:27
autor: val
Aranż jest zrobiony odpowiednio pod orkiestrę. chodziło mi tu raczej o brzmienie.
Ale widze że chyba raczej nikt nie ma zamiaru mi pomóc w tej sprawie.
Ja nie ufam realizatorom w miejscu w którym będziemy grać i wolałbym dowiedzieć się troche jak to nagłośnić. Zwykle wole panować nad brzmieniem jakie ukręca realizator bo juz pare razy się przejechałem na nich gdy robili brzmienie na własną rekę.
Wychodzi na to że chyba raczej jest tutaj mało ludzi którzy wogóle mają pojęcie o naglośnieniu takiego składu. Ale mam nadzieje że ktoś taki się znajdzie i pomoże mi w tym temacie
Re: zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 15:28
autor: val
a nie widziałem postu kolegi wyżej. tu już widze troche więcej niż puste rady:]
Re: zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 15:59
autor: wishmaster9
Ja tez wiele nie pomoge, ale wniosek z Twojej wypowiedzi widze jeden: zmiencie realizatora na takiego, ktory ma doswiadczenie z podobnym nietypowym ustawieniem. Sam sie tak szybko nie nauczysz, bo nie ma sztywnych zasad, sale sa rozne, rozna ich akustyka i nie przywiazywalbym bardzo wagi do rad na wirtualnym forum. Potem moze nastapic nieprzyjemne zderzenie z rzeczywistoscia. Jesli realizator otrzymuje od Ciebie przed samym koncertem tak "konkretne" info jak "orkiestra bedzie mniejsza lub wieksza" - to tez mu w ten sposob nie pomagasz. Z rodzaju granej muzy mozna sie tylko ostroznie domyslac, ze biega Ci tylko o same smyczkowe (bez kontrabasow).
Re: zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 16:01
autor: sigmarus
Przede wszystkim radze znalezc sobie odpowiedniego czlowieka/wlasnego realizatora , co bedzie z wami na kazdy koncert jezdzil.Wpisal jego dzialke w koszta do ridera i jechane.Oczywiscie musi to byc czlowiek co nie tylko bedzie dobrze znal wasza muze i potrzeby ale takze bedzie musial odnalezc sie i poradzic w ekstremalnie roznych sytuacjach akustycznych.On bedzie musial wam podpowiedziec zebycie mniej grali ze sceny ze za duzo srodka itp.
Jest to diabelnie trodne , wiem ... sami gramy w podobny sposob a takich ludzi jak na lekarstwo (zwlaszcza jak kaska sie nie przelewa).
Ja poradzilem sobie robiac samemu testy i proby , odpowiednio zmiksowalem caly mixdown klawiszy , ktory jest puszczony tak aby mial swoje miejsce w calosci. Nie zawsze to wychodzi ale od razu powiem aby do minimum (aby nie zlikwidowac dynamiki) ograniczyc dolne rejesty.
Ja lubie srokrowe gitarki , wiec orkiestra wypelnia glownie gorny srodek i gore.
Kwestia araznacji i doboru barw pod dany patent jest tutaj kluczowa + odsluchiwanie i kombinowanie + wlasny akustyk i juz bedzie lepiej ;)
Powodzenia
Re: zespół metalowy + orkiestra
: poniedziałek 08 cze 2009, 16:06
autor: szkudlik
heh, no taki sklad to rzadkosc - jakby nie patrzec
ja bym do tego podszedl w ten sposob - jak najmniej halasu na scenie, pamietaj ze poza realizatorem takie granie moze byc problemem dla muzykow orkiestrowych ktorzy nie sa nawykli do grania w duzym "poziomie tla" na scenie. Np. skrzypek musi slyszec SWOJ instrument, ma go wprawdzie przy uchu, ale jezeli tuz za nim bedzie perkusista to nie ma szans. Sa oni tez przyzwyczajeni slyszec inne istrumenty nie z odsluchow tylko bezposrednio - w czym niebagatelna role odgrywa akustyka sali.
wiec:
- perka - koniecznie zaslona z plexi, ustawic tak daleko od orkiestry jak mozliwe
- gitary - jezeli mozliwe to uzyc izolowanych pudel z glosnikiem i mikrofonem (wiem wiem, gitarzysci, zwlaszcza "ciezkomuzyczni", lubia poczuc dziwiek, ale kompromis tutaj jest jak najbardziej na miejscu - ani dla nich ani dla muzykow klasycznych nie sa to "naturalne" warunki pracy)
- jak nie da sie to warto nawet cala orkiestre odizolowac od gitar za pomoca plexi. Mozna ich tez tym otoczyc - da im to namiastke sali i poprawi wzajemna slyszalnosc
- skomplikowana bedzie kwestia odsluchow - w tym miejscu bedzie potrzeba koniecznie osobnej linii dla dyrygenta (absolutny mus), side-fill dla orkiestry itd. Dyrygent musi miec dobra komunikacje z monitorowcem
rozumiem ze od strony wspolpracy z dyrygentem jestescie umowieni - kto nadaje rytm??? Czy dyregent gra pod perkusiste czy odwrotnie??
Realizator - przy pierwszym podejsciu bedzie mial trudno. Jak juz chcecie tak rozbudowany sklad i macie srodki na oplacenie muzykow to wysuplajcie cos na swojego realizatora.
[addsig]