Strona 1 z 2

Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: wtorek 24 mar 2009, 16:25
autor: kocuros
Noszę się z zamiarem kupna mikrofonu dynamicznego do ballad jazzowych...chodzi mi o ciepłe , szerokie brzmienie...Słyszałem duzo dobrego nt.majków Audio-technica , Beyerdynamic , czy Audix...
Czy ktoś miał okazję spiewać lub nagłasniać wokalistę na któryms z wybranych mikrofonów? Pozdro!

Re: Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: wtorek 24 mar 2009, 19:57
autor: CD-RW
do ballad jazzowych znakomicie sprawdzi sie pojemnosc neumann kms 105.

Re: Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: wtorek 24 mar 2009, 20:04
autor: Kalamb
...do ballad jazzowych znakomicie sprawdzi sie pojemnosc neumann kms 105.
...
**********************
Może się sprawdzić ale nie musi. Zależy od wielu czynników(emisja, tembr, sybilanty, skala itp.). Trudniej dobierać wokalistów do mikrofonu niż na odwrót Trzeba by wybrać własnousznie

Re: Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: wtorek 24 mar 2009, 21:59
autor: preceli
...Noszę się z zamiarem kupna mikrofonu dynamicznego do ballad jazzowych...

To proste!
Znajdź na rynku dynamika na którym będzie pisało "only jazz ballad" albo podobnie i masz problem z czerepa.
[addsig]

Re: Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: środa 25 mar 2009, 08:57
autor: DCG
Polecam Ci AT AE 6100, którego sam używam.
Dla mnie to jeden z najlepszych dynamików na scenę.
Pojawił sie również RODE M1, ciekawe czy ktoś może się na jego temat wypowiedzieć, bo w artykułach jest wstępnie chwalony, ma gwarancję dożywotnią i nawet przystępną cenę, porównująć z klasykami z riderów.

Re: Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: środa 25 mar 2009, 09:03
autor: prez
neuman KSM105 jest naprawdę wielki ale małe ale
1.Jest superkardioidą więc wymaga śpiewania w osi
2. Bezwzględnie demaskuje niedoskonałości wokalne
3. Monitory a najlepiej jeden stawiać dokładnie z tyłu
Dla świadomego wokalisty umiejącego operować dynamiką wokalu wspaniałe narzędzie

Re: Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: środa 25 mar 2009, 09:03
autor: kocuros
...Polecam Ci AT AE 6100, którego sam używam.....

**********************
Jaką muzę śpiewasz?
Swoją drogą-nie brakuje góry , bo ten mikrofon ma góre do 15 kHz...

Re: Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: środa 25 mar 2009, 09:38
autor: a_tech

1.Jest superkardioidą więc wymaga śpiewania w osi
2. Bezwzględnie demaskuje niedoskonałości wokalne
3. Monitory a najlepiej jeden stawiać dokładnie z tyłu

**********************

Skoro jest superkardioidą to monitory dwa i absolutnie nie z tyłu a z boku ok 120 stopni

Re: Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: środa 25 mar 2009, 11:17
autor: DCG
Głównie pop, rock.
A Ty zaśpiewasz powyżej 15 000Hz ?
Z tego co wiem to śpiewa do tej wkładki, tylko w bezprzewodowcach: Kora, Lipnicka, Sistas, Porter, Kiljański i chyba im nie brakuje góry.
Neumann ksm, świetny, a alternatywą dla niego jest też AE 5400 (pojemnik). To też mój typ w korelacji jakość/cena.

Re: Mikrofon na scenę do ballad jazzowych

: środa 25 mar 2009, 11:42
autor: kocuros

"A Ty zaśpiewasz powyżej 15 000Hz ?....."

Nie o to chodzi...Byc może nasunęło mi się porównanie z moim "zenkiem"e865 ,który ma u góry 20 kHz...choć wcale nie twierdzę że bzrzmi lepiej od AT...


"Z tego co wiem to śpiewa do tej wkładki, tylko w bezprzewodowcach: Kora, Lipnicka, Sistas, Porter, Kiljański i chyba im nie brakuje góry....."

Słyszałem , że Porter i Lipnicka spiewają do Audio-techniki , tylko nie wiedziałem jaki to model...

A w ogóle , kolego DCG dzięki za Twoje opinie!

Nie wiesz przypadkiem jak na tle proponowanego przez Ciebie AT wypada Beyerdynamic TG-X 80? Pozdro!