Czego spodziewać się po basie...
: wtorek 24 lut 2009, 21:46
... tudzież jak interpretować jakikolwiek instrument który zajmuje znaczną część dolnego pasma.
Po kolei - mam problem z ustawieniem basu między subem a monitorami.
Chodzi o to że kiedy ustawię na zwrotnicy częstotliwość odcięcia dla highpass 55Hz i lowpass na ok 55 Hz (Adam A7 schodzą do 46Hz; w subie są filtry: 24 dB/okt lowpass i 12 dB/okt highpass ) i przysłuchuję się np. gitarze basowej w nagraniu (jedyny instrument zajmujący dolne pasmo) której energia koncentruje się w ok. 150-200Hz to jestem w stanie odczytać jej wyraźną melodykę, charakter, położenie ale wydaje mi się że brakuje jej energii w znaczeniu bicia, dynamiki; jest dość płaska ale czytelna.
Ponieważ kiedy robię testowy sweep to przy takich ustawieniach filtrów przenoszenie w testowanym zakresie 30Hz do 60Hz jest dość równe, to zaczynam wątpić czy moje "rozumienie" basu (w stopie czy w gitarze basowej) jest poprawne :) Jak przesunę zwrotnicę do 100, 110Hz żeby czuć kopnięcie stopy w subie albo nawet podbić brzmienie gitary basowej, to wtedy z kolei brakuje mi "stukotliwego" basu w Adamach.
A więc pytanie - schodząc w dół - przy jakich właściwie częstotliwościach instrument powinien zacząć kopać?
Pytam bo w sumie nie chodzi mi o to żeby wszystko "ładnie grało" tylko żebym miał bardziej optymalne warunki pracy nad nagraniem.
Przepraszam z góry za naiwne pytanie (i przydługawy post), ale jestem amatorem i nie wiem jak fachowo nazwać problem.
Po kolei - mam problem z ustawieniem basu między subem a monitorami.
Chodzi o to że kiedy ustawię na zwrotnicy częstotliwość odcięcia dla highpass 55Hz i lowpass na ok 55 Hz (Adam A7 schodzą do 46Hz; w subie są filtry: 24 dB/okt lowpass i 12 dB/okt highpass ) i przysłuchuję się np. gitarze basowej w nagraniu (jedyny instrument zajmujący dolne pasmo) której energia koncentruje się w ok. 150-200Hz to jestem w stanie odczytać jej wyraźną melodykę, charakter, położenie ale wydaje mi się że brakuje jej energii w znaczeniu bicia, dynamiki; jest dość płaska ale czytelna.
Ponieważ kiedy robię testowy sweep to przy takich ustawieniach filtrów przenoszenie w testowanym zakresie 30Hz do 60Hz jest dość równe, to zaczynam wątpić czy moje "rozumienie" basu (w stopie czy w gitarze basowej) jest poprawne :) Jak przesunę zwrotnicę do 100, 110Hz żeby czuć kopnięcie stopy w subie albo nawet podbić brzmienie gitary basowej, to wtedy z kolei brakuje mi "stukotliwego" basu w Adamach.
A więc pytanie - schodząc w dół - przy jakich właściwie częstotliwościach instrument powinien zacząć kopać?
Pytam bo w sumie nie chodzi mi o to żeby wszystko "ładnie grało" tylko żebym miał bardziej optymalne warunki pracy nad nagraniem.
Przepraszam z góry za naiwne pytanie (i przydługawy post), ale jestem amatorem i nie wiem jak fachowo nazwać problem.