Strona 1 z 1

Digitech VX400 - problem z wejściem mikrofonowym

: środa 14 sty 2009, 22:03
autor: digitechvx400
Witam,
Na wstepie musze przeprosic za uprzednie zalozenie tego tematu w nieodpowiednim pokoju to byl wypadek przy pracy. Przepraszam. Teraz do rzeczy.

Sprawa jest nastepujaca (i niestety pilna). Posiadam aktualnie VX400 od digitecha (procesor wokali z efektami) i mam z nim spory problem a mianowicie:

Gdy podlaczam mikrofon (Shure SM 58) do wejscia mikrofonowego (XLR) slychac bardzo glosne buczenie.
Mikrofon dalej przesyla sygnal bo slychac co mowie itp efekty tez dzialaja ale wszystko jest bardzo mocno znieksztalcone przez to jednostajne glosne buczenie.

Nalezy dodac ze to wejscie jest (wedlug instrukcji) przeznaczone zarowno dla mikrofonow pojemnosciowych wymagajacych zasilania FANTOM jak i dla zwyklych dynamicznych nie wymagajacych tego zasilania nie da sie tego jednak w zaden sposob przelaczac (sprawdzone w instrukcji, na forum firmy oraz w innych internetowych zrodlach)


ISTOTNE INFO DODATKOWE:
- Podobny problem mialo przynajmniej 2ch uzytkownikow forum digitecha ale nikt nie uzyskal tam odpowiedzi
- kilku mialo tez problem odwrotny czyli nie dzialajacy mikrofon wymagajacy zasilania fantom -- w tym przypadku jeden z tamtejszych forumowiczow stwierdzil ze fantom w tym urzadzeniu nie ma 48V tylko okolo 20 by nie uszkodzic mikrofonow dynamicznych co moim zdaniem wskazuje na to ze fantom jest wlaczony caly czas - ta informacja jest jednak niepewna gdyz pochodzi od forumowicza i nie zostala skomentowana
- Mikrofon dziala na 100% testowalem go na innych sprzetach
- Sprzet dziala sprawnie na mikrofonie pojemnosciowym (behringer B2)
- Sprzet dziala takze na dynamicznym mikrofonie firmy BayerDynamic (nie znam modelu ale znajomy od ktorego pozyczylem ten sperzet uzywal go jeszcze wczoraj z ta maszynka)
- Sprzet dziala nawet z moim SM58 jesli podlacze mikrofon do mixera/innego urzadzenia (np Boss RC-50) i stamtad dopiero do VX400
- Identyczny sprzet jak ten dziala na identycznym mikrofonie u mojego znajomego na identycznych ustawieniach (inny jest tylko kabel)
- Testowalem na innych kablach (wszystkie z jednej firmy: PROEL)


Spedzilem pol dnia robiac research na ten temat ale dalej jestem w lesie i nie znam przyczyny tych skutkow :D Prosze was o opinie, pomysly i rozwiazania tego problemu. Z gory serdecznie dziekuje i jeszcze raz przepraszam za uprzednie zabalaganienie tego forum.

Pozdrawiam

Re: Digitech VX400 - problem z wejściem mikrofonowym

: czwartek 15 sty 2009, 08:20
autor: 1521kuba
Czy twój SM58 jest fabrycznie nowy, czy np. ktoś w nim grzebał? Wina jest z pewnością w mikrofonie. Jest zdesymetryzowany i stąd buczenie.

Re: Digitech VX400 - problem z wejściem mikrofonowym

: czwartek 15 sty 2009, 11:30
autor: digitechvx400
...Czy twój SM58 jest fabrycznie nowy, czy np. ktoś w nim grzebał? Wina jest z pewnością w mikrofonie. Jest zdesymetryzowany i stąd buczenie....
**********************
Na wstepie dziekuje za pierwsza odpowiedz. Mikrofon nie jest nowy (ma kilka lat) ale posiadam go od dnia zakupu i do dzis na kazdym innym sprzecie procz vx 400 dziala sprawnie bez najmniejszyh problemow. Nikt przy nim nie grzebal.

Re: Digitech VX400 - problem z wejściem mikrofonowym

: czwartek 15 sty 2009, 11:51
autor: doministry1
Moim zdaniem to kwestia symetryki kabla lub mikrofonu.
No bo skoro sprzet dziala z innym mikrofonem??
Moze kwestia samego zlacza mikr. - kabel?

Re: Digitech VX400 - problem z wejściem mikrofonowym

: czwartek 15 sty 2009, 13:32
autor: szkudlik
Podłącz swojego shure do dowolnego źródła które ma włączone zasilanie Phantom
Jeżeli problem się powtórzy przy włączonym Phantom a zniknie po wyłączeniu phantoma to sprawa jasna... masz podróbke Shure.


[addsig]

Re: Digitech VX400 - problem z wejściem mikrofonowym

: poniedziałek 09 mar 2009, 22:42
autor: siewnik
Witam, też mam podobny problem z Szurem beta 87a Zakupiłom go w Stanach 2 lata temu. Chodził na powermikserze Yamahy i było super, natomiast kupilem A&h zed 14 i buczy jak cholera. Bez zasilania fantomowego nie chodzi. A gdy włączę je, to poprostu generuje szumy zdecydowanie większe od szumów zwykłych dynamicznych majków. Kable też przeabiałem zwłaszcza proeloskie, ale to nie pomogło. Czy ktoś może coś mi doradzić, i czy można to naprawić. Czyżby made in mexico to też made in china?