Forum Magazynu Estrada i Studio

Który interfejs uważacie za najlepszy?
Główny cel.
Miałby słuzyć do
A. nagrywania klasyki live - 2 pary pojemnościówek plus ew. podpórki (też pojemnosciowe).

B. lub ew. czasami do nagrania małego zespołu: bebny, 2x gitara, bas vokal

Proszę tylko nie porównywać cen - to pominąć.
Dla ułatwienia mozna odpowiadać na punkty w skali 1-10:

1. Niezawodność (awarie offline i online w trakcie, współpraca z pc)
2. Jakość nagrania (czystość, dynamika)
3. Wydajność - Latencja
4. Obsługa (np dokładność regulacji poziomu sygnału,.kontrola, odsłuch )
5. Mozliwości (czy rzeczywiście przydaja się w praktyce) dodatkowych podłączeń oprócz 8 preampów.

pozdrówka

Nie znam MOTU, ale z pozostałych wybieram M-Audio. Bardzo stabilne interfejsy, niezłe preampy (jak na sprzęt w tej kategorii), dobre sterowniki. Sam planuję nabyć nowego Profire, ale wersję 610, bo mi wystarczy.

Pozdrawiam!

Witaj
Na MacBook z Leopardem pokazuje błąd związany z Core Midi.
Ale generalnie daje rade.
Preampy OK!
Pozdro

...Witaj
Na MacBook z Leopardem pokazuje błąd związany z Core Midi.
Ale generalnie daje rade.
Preampy OK!
Pozdro
...
**********************
pajak o co chodzi nie rozumiem z tym leopardem, który z nich?

Soundscape - w czym generalnie M-audio przewyższa presonusa?

Czy ktos tu na forum MA lub UZYWAL M-audio Profire 2626 ? Najlepiej z pro toolsem jesli o mnie chodzi. To dosc nowe urzadzenie i przydalo by sie pare opinii, jak narazie widze ich malo, a jeszcze mniej od ludzi ktory to chociazby widzieli.

Jak jakosc preampow i przetwornikow w tym urzadzeniu? Jak smiga DSP na odsluchach direct ?

Dzieki,
pozdrawiam

Soundscape - w czym generalnie M-audio przewyższa presonusa? ...
**********************
Generalnie głównie sterownikami. Interfejsy M-Audio na firewire nie są też tak "uzależnione" od konkretnych typów chipsetów. Praktycznie łykają wszystko. Z Presonusami już nie ma tak lekko pod tym względem... Mam nadzieję, że niedługo będę mógł potestować Profire 610. A, przypomniało mi się, że jest test w którymś z numerów EiS właśnie Profire 2626 Tam wypada korzystnie:)

A, przypomniało mi się, że jest test w którymś z numerów EiS właśnie Profire 2626 ...
**********************
To jest dokładnie numer wrześniowy.

przypomniało mi się, że jest test w którymś z numerów EiS właśnie Profire 2626 Tam wypada korzystnie:)...
**********************
W 09/2008

Generalnie głównie sterownikami. Interfejsy M-Audio na firewire nie są też tak "uzależnione" od konkretnych typów chipsetów. Praktycznie łykają wszystko. Z Presonusami już nie ma tak lekko pod tym względem... Mam nadzieję, że niedługo będę mógł potestować Profire 610. A, przypomniało mi się, że jest test w którymś z numerów EiS właśnie Profire 2626 Tam wypada korzystnie:)...
**********************
Nie zgodzę się - u mnie FireStudio chodzi na najtańszej karcie FW - na chipe VIA. Śmiga bez problemów. Zdarzy się czasem jakaś buba, ale nigdy w trakcie pracy - na przykład jak komp strasznie długo chodził i robił milion rzeczy (jakieś nocne ściąganie ) to jak się włączy FS to czasem się nie chce połączyć - restart i wszystko wraca do normy. Ale podczas pracy jeszcze mi nigdy nie zgubił łączności - Ale ponoć i tak M AUDIO ma lepsze stery. Ale na plus dla FS są następujące rzeczy - porządne preampy, Duuuużo softu ( naprawdę użytecznego ) i większa ilość wejść/wyjść. Na M - AUDIO Postawimy PT na FireStudio NIe. Dla niektórych to będzie zasadniczy minus. Moim zdaniem to dwa interfejsy o generalnie identycznej konstrukcji ( przy czym pamiętajmy że FIRESTUDIO jest starszy - bo jest pierwowzorem ) Mimo Wszystko o ile w PROFIRE siedzą te same preampy co w innych M-AUDIO na firewire ( tych mniejszych ) to FS mimo wszystko ma lepsze te preampy i przetworniki. Do tego dużo softu. Podejrzewam że zadecyduje raczej przywiązanie/zaufanie do marki a tutaj M-Audio chyba wygrywa, chociaż generalnie PRESONUS jest trochę bardziej PRO od M-Audio ( słabiutkie klawiaturki i śmieszne kolumienki sprzedawane w AVANSIE
[addsig]

Podejrzewam że zadecyduje raczej przywiązanie/zaufanie do marki a tutaj M-Audio chyba wygrywa, chociaż generalnie PRESONUS jest trochę bardziej PRO od M-Audio ( słabiutkie klawiaturki i śmieszne kolumienki sprzedawane w AVANSIE
...
**********************
Seria Profire ma te same preampy co Octane, a to nie te co siedzą w starszych seriach firewire. Racja, monitory i klawiaturki są kiepskie, ale nie zapominajmy o EX66 (rewelka) i o nowej nadchodzącej serii Studiophile DSM1 i 2. Tu juz jest bardzej poważnie i "pro" O ile pojęcie pro powinno się i tak traktować tu z dystansem. I oczywiście mają całkiem przyzwoity support. Firestudio ma wiele problemów (rozmawiałem z kilkoma ludźmi którzy mieli), i niestety często się sypie. Aczkolwiek można zaryzykować. Najwyżej się wymieni później. Ale żeby nie było - nie jestem przeciwko Presonusa, bo to dobry producent. Ja tylko bardziej ufam interfejsom fw m-Audio.