Forum Magazynu Estrada i Studio

witam

czym najlepiej w pro tools zestroić 2 ścieżki? rożnica medzy nimi jest niewielka aczkolwiek słyszalna. instrumenty były nagrywane w róznym czasie stąd brak możliwości ich wcześniejszego zestrojenia. czy autotune bedzie dobrym rozwiazaniem czy raczej do podniesienia wysokości jednego track'a jest cos lepszego?

pozdrawiam

czym najlepiej w pro tools zestroić 2 ścieżki? rożnica medzy nimi jest niewielka aczkolwiek słyszalna. instrumenty były nagrywane w róznym czasie stąd brak możliwości ich wcześniejszego zestrojenia. czy autotune bedzie dobrym rozwiazaniem czy raczej do podniesienia wysokości jednego track'a jest cos lepszego?

Autotune to tylko instrumenty monofoniczne. W PT najlepszy jest IMO X-form - dziala strrrrasznie wolno, ale bardzo dobrze. Wbudowany przestrajacz jednak tez jest nienajgorszy. Wszytsko to jednak slychac (ja slysze przynajmnij), wiec moze lepiej nagrac?

Poczekaj na Pro Tools 8 i Elastic Pitch

lub zobacz na Digidesign TV fimik pod tytułem "Adjusting Pitch using varispeed"

...Poczekaj na Pro Tools 8 i Elastic Pitch

lub zobacz na Digidesign TV fimik pod tytułem "Adjusting Pitch using varispeed"
...
**********************
Zadna roznica, tylko w interfejsie i sposobie korzystania z tej funkcji. Zawsze lepiej jest przeliczyc, niz dzialac w czasie rzeczywistym, X-Form na Athlonie X2 dziala mniej wiecej dwa-trzy razy wolniej niz realtime.
Oczywiscie "elastik" fajny jest, ale brzmieniowo juz mniej... Z drugiej strony IMO to w zasadzie bajer, bez wiekszego znaczenia praktycznego.

Zawsze lepiej jest przeliczyc, niz dzialac w czasie rzeczywistym,
**********************
Jeśli komputer daje radę to można w czasie rzeczywistym. Na pewno będzie wybór jak program ma przeliczać (np. x-form).

...Zawsze lepiej jest przeliczyc, niz dzialac w czasie rzeczywistym,
**********************
Jeśli komputer daje radę to można w czasie rzeczywistym. Na pewno będzie wybór jak program ma przeliczać (np. x-form)....
**********************
Jezeli da rade, to tak, ale jak pisalem xform dziala dwa razy wolniej niz dzwiek, wiec nawet jednago nie da rady, a przy paru sladach czas sie robi dosc nierzeczywisty

Jezeli da rade, to tak, ale jak pisalem xform dziala dwa razy wolniej niz dzwiek, wiec nawet jednago nie da rady, a przy paru sladach czas sie robi dosc nierzeczywisty ...
**********************
W elastic time jest opcja rendering, mamy wszystkie udogodnienia elastic, tylko komputer przelicza i zapisuje na śladzie w momencie edycji (coś jakby natychmiastowy freeze), ale przy odtwarzaniu nie ma obciążenia procesora, wtedy x-form też zadziała

...Jezeli da rade, to tak, ale jak pisalem xform dziala dwa razy wolniej niz dzwiek, wiec nawet jednago nie da rady, a przy paru sladach czas sie robi dosc nierzeczywisty ...
**********************
W elastic time jest opcja rendering, mamy wszystkie udogodnienia elastic, tylko komputer przelicza i zapisuje na śladzie w momencie edycji (coś jakby natychmiastowy freeze), ale przy odtwarzaniu nie ma obciążenia procesora, wtedy x-form też zadziała...
**********************
Oczywiscie. To wlasnie staralem sie napisac
Niestety, w praktyce x-form z elastikiem nie halo - dwa-trzy slady, klikniesz i masz szare kwadraciki i kwadransik z glowy. To ja juz wole AS, przynajmniej widac "pasek loading"

Oczywiscie. To wlasnie staralem sie napisac
Niestety, w praktyce x-form z elastikiem nie halo - dwa-trzy slady, klikniesz i masz szare kwadraciki i kwadransik z glowy. To ja juz wole AS, przynajmniej widac "pasek loading" ...
**********************

Tylko w AS nie masz tak łatwej edycji: w elastic zawsze możesz powrócić w prosty sposób do pliku pierwotnego, bezproblemowa edycja pojedynczych dźwieków "na bieżąco" bez potrzeby uruchamiania za każdym razem np. x-form, uruchamia się po prostu w tle. Wygoda i szybkość.
Jeśli jest duży problem zawsze można skorzystać z AS.

ja z kolei nie rozumiem wogóle w czym problem. Sprawa prosta jak drut. skoro jedno nagranie stroi trochę inaczej, należy całość przesunąć po prostu pitch shiftem najlepiej posiłkując się klawiszem coby dźwięki porównać. wtedy będzie tak jakby obydwa nagrania były wykonane instrumentem nastrojonym standardowo.