Open Air Festival
: sobota 05 lip 2008, 14:15
Właśnie się obudziłem po pierwszym dniu openera. Powiem wam tak - MASAKRA !!!! Koncerty RACONTEURS i ROIGIN MURPHY wywaliły nas w kosmos. Jack White pokazał jak się gra rock 'n rolla, po prostu to była magia. Wylało się z nich tennesee, wylała się ta ameryka jaką kocham !!!! A ROIGIN MURPHY rozwaliła nas horeografią sceniczną, i klimatem, jaki był na jej koncercie. To tak na szybko, na gorąco. Niestety organizatorzy tak zrobili, że koncert DEVOTCHKA rozpoczął się dosłownie chwilkę przed RACONTEURSAMI, co przy odległości jednej sceny od drugiej skutkowało koniecznością wyboru - znajopmi wybrali DEVOTCHKE, a ja i paru innych RACONTEURS. Ci co byli na devotchce mówili, że koncert był po prostu świetny. Jestem z tego pierwszego dnia zadowolony, naprawdę. I cieszę się że w moim "hometown" jest najlepszy rockowy festiwal w Polsce i jeden z lepszych w Jewropie. Co na to stolyca ?
Dzisiaj jest INTERPOL i JAY-Z no i ERYKAH BADU. Napiszę później jak było na tych koncertów, tymczasem pozdrawiam gorąco tych co mogą tam być jak i tych, którzy nie mogą 

