Synchronizacja kart

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
_marek
Posty:150
Rejestracja:wtorek 27 mar 2007, 00:00
Synchronizacja kart

Post autor: _marek » środa 28 maja 2008, 01:51

Gdzieś w archiwum wygrzebałem pewien temat, a w nim taki fragment:
-----------------------
+ No chyba, ze mozna nagrywac zamiast do jednej karty 16-kanalowej do dwoch kart, ktore maja po 8 wejsc (chyba takie sa juz, nie?) i pracuja w trubie full-duplex, dobrze kojarze, czy nie? - naproawdzcie mnie, please...

- Tak też można. Wystarczy, że obie karty się zsynchronizuje.
-----------------------

Chciałbym zapytac o ową synchronizację? O co chodziło autorowi? Swoja drogą, kiedys zainstalowałem w jednym kompie SB audigy i SB live i z jednej nagrywalem sygnal stereo w Audigy a z drugiej sygnal stereo w Nero Wave Editor. Zakładając że komp jest na tyle szybki, żeby poradzic sobie z podwójnym nagrywaniem, wydaje mi się, że nie ma żadnych przeciwwskazań, aby nagranie z NWE wrzucić do Audition i się potem bawić w miksowanie.. Myle się?

Awatar użytkownika
_marek
Posty:150
Rejestracja:wtorek 27 mar 2007, 00:00

Re: Synchronizacja kart

Post autor: _marek » środa 28 maja 2008, 01:52

Chciałbym zapytac o ową synchronizację? O co chodziło autorowi?
*************
Chodzi oczywiście o autora odpowiedzi.

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Synchronizacja kart

Post autor: smiechu » środa 28 maja 2008, 09:26

...Chciałbym zapytac o ową synchronizację? O co chodziło autorowi?
*************
Chodzi oczywiście o autora odpowiedzi....
**********************
W przypadku kart takich kart jak SB przeznaczoncyh raczej do gierek i odtwarzania muzy w systemie surround... o zadnej synchronizacji nie ma mowy...
Co innego interfejsy audio... jest wiele sposobow synchronizacji urzadzeń w studiu... ale to dlugo by opowiadac... poszukaj na necie jesli cie to interesuje
Nie rozumiem dlaczego kombinujesz z nagrywaniem w 2 roznych programach?? Sonar, Cubase, Logic... albo darmowy Audiacity... tyle jest oprogramowania do wyboru, w ktorych nagrasz wiele sciezek jednoczesnie...
Wracajac do tych SB to kiedys mialem patent z 4 kartami SB128... nagrywalem dzieki nim 8 sladow jednoczesnie... problem polegal w owej synchronizacji... gdyz okazywalo sie ze sciezki z roznych kart sa minimalnie "szybsze" lub "wolniejsze" od innych...
Jesli te kombinowanie z 2 kartami to tylko na potrzeby pojedynczego projektu... no to mozesz kombinowac... ale jesli planujesz cos powazniejszego to za koszt tych twoich dwoch SB mozna kupic przyzwoity interfejs audio... z 4 wejsciami...

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Synchronizacja kart

Post autor: Zbynia » środa 28 maja 2008, 09:37

synchronizacja to zgranie czasowe zegarow kart - zrobisz to spdifem, adatem czy wordclockiem

warunkiem poprawnej synchronizacji jest mozliwosc wyboru w sterownikach karty ustawienia master/slave (wystarczy by jedna z kart mogla pracowac jako slave)

bez tego nie da rady

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Synchronizacja kart

Post autor: MB » środa 28 maja 2008, 10:02

SPDIF nie transmituje zegara, więc nie ma mowy o poprawnej synchronizacji

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Synchronizacja kart

Post autor: Zbynia » środa 28 maja 2008, 11:52

jak to nie?niby jak synchronizowałem zegary z dbx376 i emu?właśnie przez spdif

chyba że mówisz o kodzie czaswym ale od tego to midi i smtpe

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Synchronizacja kart

Post autor: MB » środa 28 maja 2008, 13:44

Polecam specyfikację SPDIF. To jest transmisja samych danych, zegar jest odzyskiwany przez pętlę PLL. To oznacza, że ten odzyskany zegar jeździ w górę i w dół w zależności od zakłóceń, szumów i jakości kabla. Z punktu widzenia synchronizacji taki zegar jest bezużyteczny.

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Synchronizacja kart

Post autor: szkudlik » środa 28 maja 2008, 13:57

...Polecam specyfikację SPDIF. To jest transmisja samych danych, zegar jest odzyskiwany przez pętlę PLL. To oznacza, że ten odzyskany zegar jeździ w górę i w dół w zależności od zakłóceń, szumów i jakości kabla. Z punktu widzenia synchronizacji taki zegar jest bezużyteczny....
**********************

Nie jest aż tak źle, zgadaza się że akurat połączenia ze stajni SPDIF czy AES/EBU są dość "jitterogenne", do w/w przyczyn dodałbym jeszcze zależność zakłoceń zegara w zależności od transmitowanych w danej chwili danych.
Ale nie zgadzam się że "zegar jest bezużyteczny". Po prostu jitter jest większy, ale synchronizacja zegarów obu końców jest zachowana.


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Synchronizacja kart

Post autor: MB » środa 28 maja 2008, 14:06

Jasne. Zamiast ropy można wlać olej spożywczy z Biedronki. Ale nie nazwałbym tego poprawnym rozwiązaniem. Istotą synchronizacji nie jest dostarczenie dowolnie podłej jakości zegara, "byleby działało". Konsekwencją bylejakich rozwiązań są później rozpaczliwe pytania o techniki usuwania dropów.

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Synchronizacja kart

Post autor: szkudlik » środa 28 maja 2008, 15:02

...Jasne. Zamiast ropy można wlać olej spożywczy z Biedronki. Ale nie nazwałbym tego poprawnym rozwiązaniem. Istotą synchronizacji nie jest dostarczenie dowolnie podłej jakości zegara, "byleby działało". Konsekwencją bylejakich rozwiązań są później rozpaczliwe pytania o techniki usuwania dropów. ...
**********************

Raczej dropów bym się nie spodziewał, gdyż zegar jest przekazywany. Zerwanie zegara przy SPDIF jest mało prawdopodobne, możliwe w zasadzie tylko w przypadku błędu transmisji - a wtedy mamy dropa czy trzask niezależnie od tego czy zegar poszedł po SPDIF czy Word/SuperClock, korekcja błędów nie występuje ani w SPDIF ani w ADAT ani nawet w MADI. A wiemy z praktyki że przypadki zerwania transmisji są rzadkie jak śnieg upalne lato.

I nie zgadzam się że zegar jest "podły" - jitter jest teoretycznie większy, tym niemniej nadal w większości przypadków akceptowalny. To powyższe sprawdzone w praktyce, nie raz miałem zegar po SPDIF jak nie było innej rady.

A propos PLL, to że użyta jest pętla fazowa nie znaczy że "zegar jeździ", wręcz odwrotnie - z zaszumionego czy niestabilnego zegara (a takie coś jest mniej lub więcej po KAŻDEJ transmisji - w kablach WordClock też występują zniekształcenia!) można za pomocą odpowiednio inteligentnego PLLa odtworzyć stabilny zegar, patrz np. cyfrowe PLL pod nazwą handlową Steady Clock stosowane przez RME.


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

ODPOWIEDZ