Jak miksowac hardware'owego grooveboxa?

[wishmaster]

Pytanie jak w tytule. Czy robiliscie to juz, a jesli nie, to czy macie jakies pomysly jak sie uporac z cala sekcja rytmiczna pochodzaca z takiego zrodla? Dodam, ze oczywiscie wypasiony w brzmienia sygnal bedzie szedl na jeden tylko kanal, a precyzja korekcji poszczegolnych brzmien wzgledem siebie we wspomnianym sprzecie jest dosyc ograniczona. Co byscie mi doradzili by pozniej - juz na etapie samego miksu (bo w calej produkcji znajda sie tez inne instrumenty) nie bylo wiekszych problemow? Macie jakies pomysly? Jakies rady?

ps.
Oczywiscie cos tam na ucho sprobuje zrobic, ale zwroce jeszcze uwage, ze brzmienia z grooveboxa nie sa fabryczne, ale sa to moje wlasne, zaladowane do samplera probki, wiec "genetycznie" ma prawo sie
to to nie kleic...
ot, takie buty :)

[NoRd384]

W seq komputera, wałczyć MIDI Clocka i ustawić jako internal / master. Komputer i grooveboxa połączyć kablami MIDI. Grooveboxa ustawić na synchronizacje midi. W Seq ustawić tempo utworu i zgrywać całość po kolei - ścieżka po ścieżce. W trakcie zgrywania przesłuchasz sobie całość kilka razy to i pomoże ci złapać jakieś myśli co do późniejszej realizacji :).

Powodzenia
[addsig]

[wishmaster]

Tak, boxa mam juz wpietego w lancuszek midi i sekwencer w kompie od poczatku robi jako master. Jednak poza synchronizacja startu (z cala sesja) nie mam mozliwosci przypisania osobnych kanalow transmisji do poszczegolnych "instrumentow" boxa. Tak wiec opcja ze zgrywaniem jednego "parta" po drugim raczej odpada.
(ale jeszcze ciagle w tym grzebie, moze czegos nie doczytalem...)

[NoRd384]

Nagrywaj po jednej ścieżce audio na obieg utworu. Tzn. puszczasz raz - lead, puszczasz 2gi - stringi, puszczasz 3 raz - bit. Wyciszaj wszystkie inne kanały które nie będziesz nagrywał podczas "danego" podejścia. Dzięki synchronizacji zachowasz spójność w seq kompa.
Po jednej ścieżce nagrywaj i powoli przerzucaj cały kawałek na poszczególne ślady w kompie.

Pozdrawiam
[addsig]

[wishmaster]

Acha... ta droga.. Ale co z linia motion (tzn. zmianami ustawienia barwy w czasie) tutaj ruch galki volume tez jest pod to kwalifikowany
i przy odgrywaniu songu przeskok z patternu na pattern automatycznie mi
vol. zeruje... Heh...troche zabawy bedzie, cos czuje, ale nic trzeba sprobowac :)

[wishmaster]

dzieki :)

[wishmaster]

ps.
a swoja droga zastanawiam sie jak to robiono z takim np. TB-303...?

[wishmaster]

tfu... mam na mysli zwykle procedury zgrywania kombajnow, bo ten 303 robil oczywiscie tylko bas :)

[NoRd384]

...Acha... ta droga.. Ale co z linia motion (tzn. zmianami ustawienia barwy w czasie) tutaj ruch galki volume tez jest pod to kwalifikowany
i przy odgrywaniu songu przeskok z patternu na pattern automatycznie mi
vol. zeruje... Heh...troche zabawy bedzie, cos czuje, ale nic trzeba sprobowac :)...
**********************
Nie za bardzo rozumiem w czym leży problem
... i tak nagrywasz na audio, więc głośność poszczególnych tracków zrobisz po zgraniu w seq kompa. Ja bym nagrywał wszystko na jednym poziomie głośności, a potem miksował i dozbrajał ścieżki w seq. Czyż nie o to Ci chodziło ?
[addsig]

[DJOZD]

......Acha... ta droga.. Ale co z linia motion (tzn. zmianami ustawienia barwy w czasie) tutaj ruch galki volume tez jest pod to kwalifikowany
i przy odgrywaniu songu przeskok z patternu na pattern automatycznie mi
vol. zeruje... Heh...troche zabawy bedzie, cos czuje, ale nic trzeba sprobowac :)...
**********************
Nie za bardzo rozumiem w czym leży problem
... i tak nagrywasz na audio, więc głośność poszczególnych tracków zrobisz po zgraniu w seq kompa. Ja bym nagrywał wszystko na jednym poziomie głośności, a potem miksował i dozbrajał ścieżki w seq. Czyż nie o to Ci chodziło ?
...
**********************
Dokładnie. Zgraj poporstu każdy ślad osobno w audio, potem ustaw glosnosci tak jak one były w tym urzadzeniu. Zreszta uzywając takich urzadzen trzeba się liczyć z tym że zgrania w sesje audio (bo tak potem najłatwiej jest je dobrze zmiksowac) będą się wiązac z tego typu czynnościami. Kiedyś dawno temu mialem automat perkusyjny Rolanda, miał 8 wyjść, można bylo sobie zgrac za jednym razem 8 ściezek na niezależne ślady. Ale kiedy do dyspozyji jest tylko suma stereo to trzeba nagrywac wszystko osobno w SOLO. Taka juz natura pracy z Hardware (tego typu).