Strona 1 z 1
Gitary w panoramie
: poniedziałek 11 lut 2008, 13:59
autor: ralksella
Jak najlepiej rozlozyc gitary w panoramie i jakich efektów (konkretnie) dodać aby brzmienie bylo przestrzenne i przy okazji była odczuwalnosc bliskosci gitar z obu kolumn? (pomiajac przy tym bas i perkusje)
zwykle jak wprowadzam jakiś reverb czy delay to brzmienie za bardzo sie oddala. kiedy slucham profesjonalnch nagran to tam gitary są idealnie spanoramowane, mają przestrzeń i bliskość brzmienia.
poczytalem troche forum i dluzszy czas juz probuje cos ciekawego osiągnąć, podcinam niektóre pasma, dodaje troche pogłosów, rozbijam w panoramie, ale ciągle moje gitary wydają sie takie "zbite"
jak temu zaradzić?
Re: Gitary w panoramie
: poniedziałek 11 lut 2008, 14:19
autor: macandroll
......
**********************
Po pierwsze gitary się dubluje- czyli nagrywa kilka razy i nakłada się na siebie. Tak uzyskuje sie miazgę.
Jeśli w aranżu masz dwie gitary, to rozstawiasz je szeroko w panoramie.
Każdą gitarę (kanał) dublujesz, ale pogłos nakładasz tylko na niektóre. W ten sposób masz bliskość/wyraźność i przestrzeń.
Pobaw się dalej sam.
Poza tym wiele zależy przecież od ręki gitarzysty. Niektórzy podczas nagrania nieśmiało plumkają, bo boją się wylecieć poza rytm.
Re: Gitary w panoramie
: poniedziałek 11 lut 2008, 14:41
autor: pedzel
...Jak najlepiej rozlozyc gitary w panoramie i jakich efektów (konkretnie) dodać aby brzmienie bylo przestrzenne i przy okazji była odczuwalnosc bliskosci gitar z obu kolumn? (pomiajac przy tym bas i perkusje)
zwykle jak wprowadzam jakiś reverb czy delay to brzmienie za bardzo sie oddala. kiedy slucham profesjonalnch nagran to tam gitary są idealnie spanoramowane, mają przestrzeń i bliskość brzmienia.
poczytalem troche forum i dluzszy czas juz probuje cos ciekawego osiągnąć, podcinam niektóre pasma, dodaje troche pogłosów, rozbijam w panoramie, ale ciągle moje gitary wydają sie takie "zbite"
jak temu zaradzić?...
**********************
Jeśli masz juz je nagrane to tak jak kolega wyzej radzi ,jesli jestes przed sesyjka to lepiej zebrac z 1-3 paczkek (kwestja gatunku muzycznego)i kilka sztuk mikrofonikow na kazdy śład z osobna i wtedy jak radzi kolega po wyzej
Re: Gitary w panoramie
: poniedziałek 11 lut 2008, 15:56
autor: ralksella
.........
**********************
Po pierwsze gitary się dubluje- czyli nagrywa kilka razy i nakłada się na siebie. Tak uzyskuje sie miazgę.
Jeśli w aranżu masz dwie gitary, to rozstawiasz je szeroko w panoramie.
Każdą gitarę (kanał) dublujesz, ale pogłos nakładasz tylko na niektóre. W ten sposób masz bliskość/wyraźność i przestrzeń.
Pobaw się dalej sam.
Poza tym wiele zależy przecież od ręki gitarzysty. Niektórzy podczas nagrania nieśmiało plumkają, bo boją się wylecieć poza rytm....
**********************
nie mialem pojecia o takim zabiegu : ) dzieki zaraz w ten sposób sie pobawie
Re: Gitary w panoramie
: poniedziałek 11 lut 2008, 21:13
autor: jaca2303
Re: Gitary w panoramie
: wtorek 12 lut 2008, 01:13
autor: peter
Moim zdaniem nagrywanie tysiąca śladow gitar było modne kiedyś...a efekt był taki,że mieliśmy ścianę rozmytych małodynamicznych gitar... Ja jak potrzebuję mocnych gitar to nagrywam je z jednego ulubionego mikrofonu... 2 ślady mocnego przesteru i 2 ślady czegoś lżejszego...w stulu crunch... Przez to,że nagrywa sie jednym mikrofonem nie ma problemów ze znoszeniem się faz...a te cztery ślady rozlożone odpowiednio w panoramie mogą naprawdę bardzo blisko i selektywnie zabrzmieć...a moc to już w samej gitarze, wzmacniaczu i łapie gitarzysty...
Re: Gitary w panoramie
: wtorek 12 lut 2008, 02:26
autor: Miłaszewski
.........
**********************
Po pierwsze gitary się dubluje- czyli nagrywa kilka razy i nakłada się na siebie. Tak uzyskuje sie miazgę.
**********************
tak sie uzyskuje rozmyte i nieczytelne gitary
[addsig]
Re: Gitary w panoramie
: wtorek 12 lut 2008, 12:55
autor: ralksella
...Moim zdaniem nagrywanie tysiąca śladow gitar było modne kiedyś...a efekt był taki,że mieliśmy ścianę rozmytych małodynamicznych gitar... Ja jak potrzebuję mocnych gitar to nagrywam je z jednego ulubionego mikrofonu... 2 ślady mocnego przesteru i 2 ślady czegoś lżejszego...w stulu crunch... Przez to,że nagrywa sie jednym mikrofonem nie ma problemów ze znoszeniem się faz...a te cztery ślady rozlożone odpowiednio w panoramie mogą naprawdę bardzo blisko i selektywnie zabrzmieć...a moc to już w samej gitarze, wzmacniaczu i łapie gitarzysty...
...
**********************
bardzo fajne rezultaty zaczalem otrzymywać po nagraniu tej samej sciezki na różnych bartwach gitary i w rózny sposób, thx za wskazówki ; )