Strona 1 z 1

Jazzowa paczka 2x12

: niedziela 20 sty 2008, 23:52
autor: Gabriel
Jakie macie doswiadczenie w tym zakresie, co polecilibyscie mi najbardziej? Postanowilem kupic glowy rivery i myslalem, o mesie 2 x 12 na celestionach vitnage 30. Gram jazz, nic ciezkiego, sound ma byc tlusty ale selektywny.

Re: Jazzowa paczka 2x12

: poniedziałek 21 sty 2008, 00:05
autor: grembo
jaka gitara?-archtop?
struny 12-13 czy skormne 9-10?
jaki sklad (elektryczny, akustyczny)
jaki jazz (mainstream, fusion?)

obadales AERy? bardzo fajne, choc swoiste w przypadku uzycia z instrumentami nieakustycznymi. Natomisat kontrrabas, perka - przepiknie z nimi gra - a jest premia, maly, lekki, i doskonaly do doglasniania - np. klasyka ale i saksu, skrzypiec etc. Instrumenty sie nie "wycinaja" bo to szerkopasmowe raczej peice

Ja na ogol spotykam sie u gitarzystow jazzowych z Riverami i Polytonami (kontrabasowymi) . . . . ale to takie... demode :)

Oba wymienione przez Cienapewno pasuja do fusion, jazzrocka etc.... ale do akustycznego - slabiejj... raz sie spotkalem z ciekaw mess - Mark III - cos z podrozowaniem bylo w nazwie - ckombo =- brzmialo pieknie - choc dopeiro - sporo zglosnione.

JEstes przekonany do 2x12? To wieksza sznsa ze sie nie "zmiksujesz" z pianem, basem elekrtycznym - bedzie dull.


Re: Jazzowa paczka 2x12

: poniedziałek 21 sty 2008, 13:58
autor: Gabriel
...jaka gitara?-archtop?
struny 12-13 czy skormne 9-10?
jaki sklad (elektryczny, akustyczny)
jaki jazz (mainstream, fusion?)

obadales AERy? bardzo fajne, choc swoiste w przypadku uzycia z instrumentami nieakustycznymi. Natomisat kontrrabas, perka - przepiknie z nimi gra - a jest premia, maly, lekki, i doskonaly do doglasniania - np. klasyka ale i saksu, skrzypiec etc. Instrumenty sie nie "wycinaja" bo to szerkopasmowe raczej peice

Ja na ogol spotykam sie u gitarzystow jazzowych z Riverami i Polytonami (kontrabasowymi) . . . . ale to takie... demode :)

Oba wymienione przez Cienapewno pasuja do fusion, jazzrocka etc.... ale do akustycznego - slabiejj... raz sie spotkalem z ciekaw mess - Mark III - cos z podrozowaniem bylo w nazwie - ckombo =- brzmialo pieknie - choc dopeiro - sporo zglosnione.

JEstes przekonany do 2x12? To wieksza sznsa ze sie nie "zmiksujesz" z pianem, basem elekrtycznym - bedzie dull.

...
**********************

Sprawa wyglada nastepujaco:

gitara- pudlo typu joe pass epiphone, chociaz poluje na es 335 Giba
struny 12 (raz mialem 13, spoko)
mainstram
na aerach i polytonach gralem, sa ok, ale chcialem jakas rozbudowana lapme, ktora ma i swietny clean i w razie czego mozliwosci wiekszej zabawy
Myslalem nad zlozeniem jakies paczki i glowy zeby powstalo cos na wzor rivery fandango 212 (100 watt) tylko, ze ona w pl 9200zl a w usa tez z 2.4$ trzeba liczyc,
4x12 odpada, bo raz pozyczylem taki sprzet i nie ma mowy, zeby to targal:) poki co nie potrzebuje, ale jakas glowe nawet fandango widzialem na ebayu za 1000$ + jakies 2x12 co myslicie i co byscie mi w takim razie polecili jako substytut tego comba rivery?

Re: Jazzowa paczka 2x12

: poniedziałek 21 sty 2008, 17:04
autor: grembo
Mnie chodzilo o to zeby to moze byly mniejsze glosniki niz 2x12 - cos w nowej technologii (6-8 calowe - jak w AER - a basow jakims cudem nie brak, gdy trzeba).

Skoro AER nie (robia przeciez wieksze, sa i lamopwe preampy pod noge i nie) - to messe (te wieksze) oceniam jako cos odwrotnego we "wrazliwosci" - nieco brutalny, druciany dzwiek - choc swietny do rokca i pop, nie wiem natomiast jak on brzmi z archtopem (slyszalem na Stracie). Sproboj comba ich najmniejsze, z jednym z nich gralem i brzmialo naprawde interesujaco.

Rivera chyba najbardziej do jazz, kolega sprzedawal ostatnio - ale cos ok.10 000 wiec to chyba nie to (zreszta wielkie jakies bydle - nie widzialem, ale spasowal bo nosic mu sie nie chcialo).