Strona 1 z 5
sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 13:16
autor: jarekw
Witam
Czy ktoś iał możliwość porównania sE Reflection Filter i Mic Thing SM Pro Audio?
Potrzebuję czegoś takiego do wokalu. Mic Thing jest tańszy ale czy równie dobry?
Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 17:23
autor: Respectus
Mam u siebie RF i nie zauważyłem żadnej znaczącej poprawy. Mic Thing wygląda jeszcze badziewniej.
Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 18:29
autor: jarekw
nie zapewnia izolacji od zakłóceń?
Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 18:58
autor: Respectus
...nie zapewnia izolacji od zakłóceń?
...
**********************
Ale skąd...
Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 18:58
autor: Respectus
Chwyt marketingowy i tyle.
Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 19:06
autor: Spook
A ja mam inne pytanie. Otóż mieszkam w bloku o cienkich ścianach. Nagrywanie w późniejszych godzinach może irytować sąsiadów.
Czy ustroje akustyczne wymienione w tym temacie rozwiążą problem?
Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 19:19
autor: Miłaszewski
...Witam
Czy ktoś iał możliwość porównania sE Reflection Filter i Mic Thing SM Pro Audio?
Potrzebuję czegoś takiego do wokalu. Mic Thing jest tańszy ale czy równie dobry?...
**********************
szkoda pieniedzy
Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 19:33
autor: grembo
a ja mam RF i nie narzekam - moze kupuja go rowniez Ci ktorzy nie potrzebuja, aby uzyskac "jakas poprawe"
wady:
-ciezki
-zle sie montuje
-przystawienie go do gitary akustycznej to dramat
zalety:
-latwiej uzyskac bliskie" brzmienie na mikrofonie (choc jest minimalnie ciemniejsze w tych najwyzszych okolicznosciach za plecami wokalisty umieszczam pianki
-dosyc dobrze izoluje od cichych i raczej cichych szumow (w rodzaju szum zza okna - z wyjatkiem klasksonow, szum komputera, odglos zycia bloku, a nawet przelatujace niedaleko ladujace awionetki)
-wokalista lepiej sie "slyszy" (oczywiscie warto wzmocnic ten efekt w kompresor w odsluchu i , nawet kiepski, poglos typu room, lub hall przy rzadkich aranzach)
Cudow IMHO nie ma , ale dzialanie jest i warto to miec (choc za funkcjonalnosc teraz dalbym 700 zeta)
Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 20:22
autor: jarekw
W tej chwili jak nagrywam to wieszam gęsty koc za mikrofonem. Myślałem, że profesjonalnie zaprojektowane urządzenie będzie lepsze... Czyżbym się mylił? Nie chodzi mi o polepszanie brzmienia, tylko o izolację od szumu komputera i innych dźwięków otoczenia. Nie mieszkam w uciążliwej okolicy.
Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing
: sobota 08 gru 2007, 20:51
autor: grembo
najlepiej jakbys mogl sprobowac.
Komus kto ma duze pomeiszczenie, w miare wytlumione bym tego nie polecal - on poradzic sobie mniee inaczej.
Ja poprawe jakosci czuje i tyle tylko moge powiedziec.
Ja umieszczam z plecami wokalisty pianki - gdyz mam male pomieszczenie i w czesci przewidzianej dla wokalisty (czy innych instrumentow, nagrywalem nawet trabke, klarnet i flet) nagrywal sie , pozal sie Boze, room :)
W polaczeniu z Noise Gate mam sterylne wokale, czasem mam tylko powtorki jak akurat przeleci helicopter (mieszkam przy korytarzu powietrznym lotniska na Bemowie) czy ktos zaklaksoni.
Tylko z fletem byl problem - bo to cichy instrument (jeden z najcuchszych, ktory ma jeszcze duzo pozadanych duszkow ktorych nie wolno usuwac gate'ami) i ciezko nim bylo "celowac" w RF.