sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
jarekw
Posty:101
Rejestracja:piątek 31 mar 2006, 00:00
sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: jarekw » sobota 08 gru 2007, 13:16

Witam

Czy ktoś iał możliwość porównania sE Reflection Filter i Mic Thing SM Pro Audio?
Potrzebuję czegoś takiego do wokalu. Mic Thing jest tańszy ale czy równie dobry?

Awatar użytkownika
Respectus
Posty:363
Rejestracja:czwartek 26 sty 2006, 00:00

Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: Respectus » sobota 08 gru 2007, 17:23

Mam u siebie RF i nie zauważyłem żadnej znaczącej poprawy. Mic Thing wygląda jeszcze badziewniej.

Awatar użytkownika
jarekw
Posty:101
Rejestracja:piątek 31 mar 2006, 00:00

Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: jarekw » sobota 08 gru 2007, 18:29

nie zapewnia izolacji od zakłóceń?

Awatar użytkownika
Respectus
Posty:363
Rejestracja:czwartek 26 sty 2006, 00:00

Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: Respectus » sobota 08 gru 2007, 18:58

...nie zapewnia izolacji od zakłóceń?
...
**********************
Ale skąd...

Awatar użytkownika
Respectus
Posty:363
Rejestracja:czwartek 26 sty 2006, 00:00

Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: Respectus » sobota 08 gru 2007, 18:58

Chwyt marketingowy i tyle.

Spook
Posty:1
Rejestracja:sobota 08 gru 2007, 00:00

Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: Spook » sobota 08 gru 2007, 19:06

A ja mam inne pytanie. Otóż mieszkam w bloku o cienkich ścianach. Nagrywanie w późniejszych godzinach może irytować sąsiadów.

Czy ustroje akustyczne wymienione w tym temacie rozwiążą problem?


Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: Miłaszewski » sobota 08 gru 2007, 19:19

...Witam

Czy ktoś iał możliwość porównania sE Reflection Filter i Mic Thing SM Pro Audio?
Potrzebuję czegoś takiego do wokalu. Mic Thing jest tańszy ale czy równie dobry?...
**********************
szkoda pieniedzy

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: grembo » sobota 08 gru 2007, 19:33

a ja mam RF i nie narzekam - moze kupuja go rowniez Ci ktorzy nie potrzebuja, aby uzyskac "jakas poprawe"

wady:
-ciezki
-zle sie montuje
-przystawienie go do gitary akustycznej to dramat

zalety:
-latwiej uzyskac bliskie" brzmienie na mikrofonie (choc jest minimalnie ciemniejsze w tych najwyzszych okolicznosciach za plecami wokalisty umieszczam pianki
-dosyc dobrze izoluje od cichych i raczej cichych szumow (w rodzaju szum zza okna - z wyjatkiem klasksonow, szum komputera, odglos zycia bloku, a nawet przelatujace niedaleko ladujace awionetki)
-wokalista lepiej sie "slyszy" (oczywiscie warto wzmocnic ten efekt w kompresor w odsluchu i , nawet kiepski, poglos typu room, lub hall przy rzadkich aranzach)

Cudow IMHO nie ma , ale dzialanie jest i warto to miec (choc za funkcjonalnosc teraz dalbym 700 zeta)

Awatar użytkownika
jarekw
Posty:101
Rejestracja:piątek 31 mar 2006, 00:00

Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: jarekw » sobota 08 gru 2007, 20:22

W tej chwili jak nagrywam to wieszam gęsty koc za mikrofonem. Myślałem, że profesjonalnie zaprojektowane urządzenie będzie lepsze... Czyżbym się mylił? Nie chodzi mi o polepszanie brzmienia, tylko o izolację od szumu komputera i innych dźwięków otoczenia. Nie mieszkam w uciążliwej okolicy.

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: sE Reflection Filter vs. Mic Thing

Post autor: grembo » sobota 08 gru 2007, 20:51

najlepiej jakbys mogl sprobowac.

Komus kto ma duze pomeiszczenie, w miare wytlumione bym tego nie polecal - on poradzic sobie mniee inaczej.

Ja poprawe jakosci czuje i tyle tylko moge powiedziec.

Ja umieszczam z plecami wokalisty pianki - gdyz mam male pomieszczenie i w czesci przewidzianej dla wokalisty (czy innych instrumentow, nagrywalem nawet trabke, klarnet i flet) nagrywal sie , pozal sie Boze, room :)

W polaczeniu z Noise Gate mam sterylne wokale, czasem mam tylko powtorki jak akurat przeleci helicopter (mieszkam przy korytarzu powietrznym lotniska na Bemowie) czy ktos zaklaksoni.

Tylko z fletem byl problem - bo to cichy instrument (jeden z najcuchszych, ktory ma jeszcze duzo pozadanych duszkow ktorych nie wolno usuwac gate'ami) i ciezko nim bylo "celowac" w RF.

ODPOWIEDZ