Strona 1 z 2
Kabel odporny na mikrofonowanie
: niedziela 09 wrz 2007, 14:19
autor: wyderko
Witam!
Jestem harmonijkarzem i mam odwieczny problem z kablem - na co powinienem zwrócić uwagę, chcąc kupić kabel odporny na mikrofonowanie? Oczywście interesuje mnie sam przewód, wtyczki sobie sam dolutuję. Kupiłem kiedyś mikrofon do harmonijki (o dużej impedancji) z dołączonym kablem (przez producenta), jednak po kilku miesiącach eksploatacji właściwie w ogóle nie nadawał się do grania - trzeszczał i strasznie mikrofonował. Nie chcę wydawać wielkich pieniędzy na kabel, ale chcę też mieć pewien komfort przy grze. Proszę o porady :)
BTW gram na przesterowanym brzmieniu, dodatkowo na scenie się często ruszam, dlatego jest to dla mnie problem ;)
[addsig]
Re: Kabel odporny na mikrofonowanie
: poniedziałek 10 wrz 2007, 00:00
autor: NoRd384
Pytanko z innej beczki

jakich mikrofonów używasz do harmonijki. Grasz techniką akustyczną ?
Re: Kabel odporny na mikrofonowanie
: poniedziałek 10 wrz 2007, 15:04
autor: wyderko
MONTER: Mikrofon podłączam do wejścia we wzmacniaczu gitarowym. :)
NoRd384: Gram elektrycznie, a mikrofon będę w najbliższym czasie zmieniał, pewnie na jakiegoś starego astatica albo brusha, bo teraz mam blues blastera hohnera - a to jednak nie jest do końca to, czego szukam. Piec to Fender Blues Junior.
Re: Kabel odporny na mikrofonowanie
: poniedziałek 10 wrz 2007, 17:02
autor: szkudlik
...MONTER: Mikrofon podłączam do wejścia we wzmacniaczu gitarowym. :)
**********************
Do wejscia gitarowego? Jak tak to masz odpowiedz...
Podlacz go - przynajmniej testowo - do jakiegos preampu mikrofonowego (np. do konsoli) - koniecznie symetrycznie. Prawdopodobnie problemy znikna.
[addsig]
Re: Kabel odporny na mikrofonowanie
: poniedziałek 10 wrz 2007, 17:28
autor: matiz
Do wejscia gitarowego? Jak tak to masz odpowiedz...
Podlacz go - przynajmniej testowo - do jakiegos preampu mikrofonowego (np. do konsoli) - koniecznie symetrycznie. Prawdopodobnie problemy znikna.
Problemy znikna - razem z brzmieniem
Wyderko - obawiam sie, ze krystaliczny mikrofon juz tak ma... kup bulleta i po sprawie
Z drugiej strony nie slyszalem problemow z astaticami, choc wiekszosc "przesterowanych" gra jednak na dynamikach...
Re: Kabel odporny na mikrofonowanie
: poniedziałek 10 wrz 2007, 21:04
autor: wyderko
Mam przecież bulleta...
Z resztą nie chodzi mi o mikrofon, tylko o kabel - jaki polecacie, żeby maksymalnie zminimalizować efekt mikrofonowania (np. gdy tupnę nogą w kabel, słychać to we wzmacniaczu).
[addsig]
Re: Kabel odporny na mikrofonowanie
: poniedziałek 10 wrz 2007, 21:18
autor: matiz
Mam przecież bulleta...
Tak sie Tobie tylko wydaje - masz "astatica"
Bullet jest mikrofonem dynamicznym, a Astatic (czyli zerzniety z niego Hohner) krystalicznym. Roznica jest istotna i miedzy innymi dlatego masz klopoty z kablem.
Z resztą nie chodzi mi o mikrofon, tylko o kabel - jaki polecacie, żeby maksymalnie zminimalizować efekt mikrofonowania (np. gdy tupnę nogą w kabel, słychać to we wzmacniaczu).
Wysoka impedancja wyjsciowa mikrofonu jest wlasnie przyczyna takich zachowan. Nie wiem, jaki masz kabel teraz, pewno niesymetryczny, ale mozesz sprobowac kabel mikrofonowy, to znaczy symetryczny, dwie zyly i ekran, polutowac tak: przy mikrofonie wtyk zenski XLR jedna zyla masa czyli 1 i 2 (3), druga zyla sygnal czyli 3 (2), ekran
nie podlaczony. W jacku z drugiej strony ekran i zyla masy razem do masy, zyla sygnalowa do "czubka" . Nie wiem, jak mikrofon ma wyjscie skonfigurowane, ale na 90% jest niesymetryczny. Niestety nie wiem, czy to cos pomoze...
No i na pewno potencjometr glosnosci na maksa.
Re: Kabel odporny na mikrofonowanie
: poniedziałek 10 wrz 2007, 21:21
autor: szkudlik
...Mam przecież bulleta...
Z resztą nie chodzi mi o mikrofon, tylko o kabel - jaki polecacie, żeby maksymalnie zminimalizować efekt mikrofonowania (np. gdy tupnę nogą w kabel, słychać to we wzmacniaczu).
...
**********************
Chodzi o to że akurat wejście HI-Z wybitnie sprzyja zjawisku mikrofonowania i naprawdę ciężko o kabel który tu sobie poradzi... są to dla kabelka skrajnie niekorzystne warunki pracy
Jak widzę
Shure 520DX green bullet wymaga ipedancji > 100Kohm oraz podłączenia niesymetrycznego. Jedyne co mogę zaproponować to użycie kabla gitarowego... gdyż występują tu takie same problemy z zakłóceniami jak przy gitarach.
Niestety, gitarzyści są w znacznie lepszej sytuacji, gdyż gitara wytwarza jakieś 100mV sygnału, ten majk ma 13mV/Pa, więc więcej niż jakies 20-30mV w najgłośniejszych momentach się nie dostanie. Całość będzie więc bardziej wrażliwa na wszystkie możliwe zakłocenia, mikrofonowania itd.
[addsig]
Re: Kabel odporny na mikrofonowanie
: poniedziałek 10 wrz 2007, 21:38
autor: wyderko
Wysoka impedancja wyjsciowa mikrofonu jest wlasnie przyczyna takich zachowan. Nie wiem, jaki masz kabel teraz, pewno niesymetryczny, ale mozesz sprobowac kabel mikrofonowy, to znaczy symetryczny, dwie zyly i ekran, polutowac tak: przy mikrofonie wtyk zenski XLR jedna zyla masa czyli 1 i 2 (3), druga zyla sygnal czyli 3 (2), ekran nie podlaczony. W jacku z drugiej strony ekran i zyla masy razem do masy, zyla sygnalowa do "czubka" .
**********************
Tak właśnie mam kabelek polutowany ;)
W sumie mi aż tak bardzo nie przeszkadza ten "efekt", ale zespół marudzi ;)
[addsig]
Re: Kabel odporny na mikrofonowanie
: poniedziałek 10 wrz 2007, 21:57
autor: matiz
Tak właśnie mam kabelek polutowany ;)
I dobrze. Mozesz sobie przewiesic przez ramie, nie bedzie zwisal z mikrofonu.
W sumie mi aż tak bardzo nie przeszkadza ten "efekt", ale zespół marudzi ;)
Edukowac
