Strona 1 z 1

Poziom głośności miksu po eksporcie

: sobota 01 wrz 2007, 00:21
autor: midishiner
Niech mi ktoś powie bo przeczytalem juz chyba wszystko na ten temat a i tak nie mogę osiągnąć celu. Chodzi mi o ostateczny poziom głośności utworu po użyciu procesorów dynamicznych itp - nazwijmy to niby materingiem, bo daleko mi do przedimka pro. Pracuję na RME 9632, do tego Powercore Compact na którym robię master. po zgraniu wszystkich vsti do ścieżek wave, a zaznaczam, że robię to z jak największym ustawionym volume w każdym z nich, ustawiam proporcje między tymi ścieżkami. Najgłośniej usatwiam stopę i werbel i w odniesieniu do tych syg. ustawiam resztę. suma jest oczywiscie w okolicach zera, ale tak żeby w panelu RME nie clipowało. Potem eksport do jednej ścieżyny, na nia zapinam MD3 + character w których pilnując granic clipu w RME wyciągam wsio na maksa. I co? w momencie kiedy wyeksportuję taką podrasowaną ścieżkę finalną i wrzucę ją do winampa, jest dużo bardziej płaska i cicha niż pierwsze z brzega Dpolo. Przy czym Dpolo lub inne utwory nie clipują a moj w niektórych momentach tak...

O co chodzi, bo już tracę nerwy??

Jak powinienem ustawiac poziomy do eksportu ścieżek?

Bo chyba nie jest to wina sprzętu, Błagam innych użytkowników podobnej konfiguracji o ich rady, bo nie wiem co robię źle...

Dzięki z góry wielkie.

Re: Poziom głośności miksu po eksporcie

: sobota 01 wrz 2007, 00:49
autor: a
I co? w momencie kiedy wyeksportuję taką podrasowaną ścieżkę finalną i wrzucę ją do winampa, jest dużo bardziej płaska i cicha niż pierwsze z brzega Dpolo. Przy czym Dpolo lub inne utwory nie clipują a moj w niektórych momentach tak...
**********************
moze w edytorze otworz zamiast w Winampie i zobacz o co biega

Re: Poziom głośności miksu po eksporcie

: sobota 01 wrz 2007, 00:56
autor: JoachimK
zapinam MD3 + character
**********************

Jesli wlasnie w takiej kolejnosci, to sie specjalnie nie dziwie.

P.S. Na samym kompresorze z MD3 bez Brickwall mozna zrobic naprawde glosno.

Re: Poziom głośności miksu po eksporcie

: sobota 01 wrz 2007, 14:55
autor: Thor96
Na koniec potrzebujesz jeszcze maximajzera, np Waves L2 - przeczytaj sobie instrukcje do tej wtyczki, znajdziesz tam kompleksową odopowiedź na pytanie dlaczego moj miks ma zdecydowanie niższą głośnośc niz plyty w sklepie.
[Post edytowany przez Admina w dniu 01/09/2007]

Re: Poziom głośności miksu po eksporcie

: sobota 01 wrz 2007, 18:04
autor: Miłaszewski
...Na koniec potrzebujesz jeszcze maximajzera, np Waves L2 - przeczytaj sobie instrukcje do tej wtyczki, znajdziesz tam kompleksową odopowiedź na pytanie dlaczego moj miks ma zdecydowanie niższą głośnośc niz plyty w sklepie.
[Post edytowany przez Admina w dniu 01/09/2007]...
**********************
L2 jest beznadziejny do czegokolwiek co zawiera bebny. Tak samo L1 i L3. Kolega pisze, ze ma MD3, ktory jest najlepsza dostepna opcja w formie pluginu, jesli chodzi o glosnosc miksu.
[addsig]

Re: Poziom głośności miksu po eksporcie

: poniedziałek 03 wrz 2007, 09:10
autor: midishiner
...zapinam MD3 + character
**********************

Jesli wlasnie w takiej kolejnosci, to sie specjalnie nie dziwie.

P.S. Na samym kompresorze z MD3 bez Brickwall mozna zrobic naprawde glosno....
**********************

Mogłbyś mi przybliżyć swoją myśl, o co chodzi z brickwallem i która seksca MD3 odpowiada za głośność?

Re: Poziom głośności miksu po eksporcie

: poniedziałek 03 wrz 2007, 09:30
autor: JoachimK
......zapinam MD3 + character
**********************

Jesli wlasnie w takiej kolejnosci, to sie specjalnie nie dziwie.

P.S. Na samym kompresorze z MD3 bez Brickwall mozna zrobic naprawde glosno....
**********************

Mogłbyś mi przybliżyć swoją myśl, o co chodzi z brickwallem i która seksca MD3 odpowiada za głośność?...
**********************

Nie chodzi o sekcje, po prostu na MD3 mozesz po kompresji doprowadzic do glosnego sygnalu (bez przesterowania - softclip aktywny). Oczywiscie Brickwall jeszcze moze to podglosnic bardziej, i to bez takiej beznadziejnej ingerencji jak L2.
Wlaczajac dowolna wtyczke nie "pilnujaca" poziomu na koncu (w tym przypadku Charakter) nie masz kontroli nad dynamika, ze o sprawach typu dithering nie wspomne.