Arpeggia się rozjeżdżają

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
csdis
Posty:263
Rejestracja:środa 18 sty 2006, 00:00
Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: csdis » piątek 22 cze 2007, 22:42

Pytanie dla wielu jest banalne a dla mnie jest wielkim problemem i niedogodnościśą.Problem jest taki że:używamy w kapeli 2 klawiszy do garnia tj.Yamaha W7 i Roland Xp 50,z yamahy leci stopa bas plus kilka podkładów a z rolanda przeważnie arpegia i to już zroboine tak że są odpalane z rps,niestety po kilku taktach rpsy sie rozjeżdżają w stosunku do seqwencera yamahy.I teraz pytanie:czy jest jakieś urządzenie które może zsynchronizować 2 seqencery????
Pozdrawiam

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: Zbynia » piątek 22 cze 2007, 23:16

sequencer powinien dac tempo klawiszom po midi i powinno byc ok

Awatar użytkownika
Volfram
Posty:10
Rejestracja:środa 20 cze 2007, 00:00

Re: Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: Volfram » sobota 23 cze 2007, 18:17

...Pytanie dla wielu jest banalne a dla mnie jest wielkim problemem i niedogodnościśą.Problem jest taki że:używamy w kapeli 2 klawiszy do garnia tj.Yamaha W7 i Roland Xp 50,z yamahy leci stopa bas plus kilka podkładów a z rolanda przeważnie arpegia i to już zroboine tak że są odpalane z rps,niestety po kilku taktach rpsy sie rozjeżdżają w stosunku do seqwencera yamahy.I teraz pytanie:czy jest jakieś urządzenie które może zsynchronizować 2 seqencery????
Pozdrawiam...
**********************
W sytuacji, którą opisujesz sekwencje Yamahy W7 są taktowane jej własnym zegarem, a arpeggia Rolanda XP50 są taktowane jego własnym zegarem. Dwa osobno działające zegary zawsze będą się rozjeżdżać. Aby temu zaradzić nie potrzebujesz żadnego zewnętrznego urządzenia. Wyjście midi W7 połącz kablem midi z wejściem midi XP50, a następnie znajdź w ustawieniach systemu Rolanda zarządzanie zegarem i przełącz je na tryb, w którym będzie przyjmować taktowanie z zewnątrz.
PZDR!
[addsig]

Awatar użytkownika
midishiner
Posty:341
Rejestracja:czwartek 29 mar 2007, 00:00

Re: Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: midishiner » niedziela 24 cze 2007, 18:43

......Pytanie dla wielu jest banalne a dla mnie jest wielkim problemem i niedogodnościśą.Problem jest taki że:używamy w kapeli 2 klawiszy do garnia tj.Yamaha W7 i Roland Xp 50,z yamahy leci stopa bas plus kilka podkładów a z rolanda przeważnie arpegia i to już zroboine tak że są odpalane z rps,niestety po kilku taktach rpsy sie rozjeżdżają w stosunku do seqwencera yamahy.I teraz pytanie:czy jest jakieś urządzenie które może zsynchronizować 2 seqencery????
Pozdrawiam...
**********************
W sytuacji, którą opisujesz sekwencje Yamahy W7 są taktowane jej własnym zegarem, a arpeggia Rolanda XP50 są taktowane jego własnym zegarem. Dwa osobno działające zegary zawsze będą się rozjeżdżać. Aby temu zaradzić nie potrzebujesz żadnego zewnętrznego urządzenia. Wyjście midi W7 połącz kablem midi z wejściem midi XP50, a następnie znajdź w ustawieniach systemu Rolanda zarządzanie zegarem i przełącz je na tryb, w którym będzie przyjmować taktowanie z zewnątrz.
PZDR!
...
**********************

Najczęściej jest to funkcja external clock, w większości przypadków instrumentów. pozdrawiam
Lucas May On Tour
5-21.V.2009

Awatar użytkownika
csdis
Posty:263
Rejestracja:środa 18 sty 2006, 00:00

Re: Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: csdis » poniedziałek 25 cze 2007, 09:56


Najczęściej jest to funkcja external clock, w większości przypadków instrumentów. pozdrawiam...
**********************
Ale w takim przypadku ja bedę uruchamił wszytkie brzmienia i sekwencje z xp 50 ,a to nie o to chodzi.
Pod W7 przez midi out podpiety jest jeszcze mc505 w tedy mc 505 szło by midi out,ale co kiedy np w jednym utworze W7 mam temp 90,w mc 505 rpsy odpalm na tempie 120 a kolego na xp50 tempie 170 ??

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: Zbynia » poniedziałek 25 cze 2007, 13:45

to gracie w 3 tempach w jednym utworze??dziwne.......

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: Soundscape » poniedziałek 25 cze 2007, 14:06

...to gracie w 3 tempach w jednym utworze??dziwne..........
**********************


Też tego nie rozumiem...

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: PiotrK » poniedziałek 25 cze 2007, 15:11

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 07:44 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
Volfram
Posty:10
Rejestracja:środa 20 cze 2007, 00:00

Re: Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: Volfram » poniedziałek 25 cze 2007, 16:51

...
Najczęściej jest to funkcja external clock, w większości przypadków instrumentów. pozdrawiam...
**********************
Ale w takim przypadku ja bedę uruchamił wszytkie brzmienia i sekwencje z xp 50 ,a to nie o to chodzi.
Pod W7 przez midi out podpiety jest jeszcze mc505 w tedy mc 505 szło by midi out,ale co kiedy np w jednym utworze W7 mam temp 90,w mc 505 rpsy odpalm na tempie 120 a kolego na xp50 tempie 170 ?...
**********************
Jeśli w jednym utworze gracie jednocześnie w tempach 90, 120 i 170 to znaczy, że mamy nowy przełom w muzyce!!! Muzykę wielotempową
Gratuluję!!! Gdyby to były tylko tempa 90 i 120 - to one się jeszcze jakoś zgadają, ale do tego 170!? Ale jazda! Ja bym proponował pójść za ciosem i od razu wymyśleć do tego taniec. Zamiast w parach tańczyło by się w trójkach i każdy w innym tempie!
PZDR!

Awatar użytkownika
csdis
Posty:263
Rejestracja:środa 18 sty 2006, 00:00

Re: Arpeggia się rozjeżdżają

Post autor: csdis » poniedziałek 25 cze 2007, 17:53

Jeśli w jednym utworze gracie jednocześnie w tempach 90, 120 i 170 to znaczy, że mamy nowy przełom w muzyce!!! Muzykę wielotempową
Gratuluję!!! Gdyby to były tylko tempa 90 i 120 - to one się jeszcze jakoś zgadają, ale do tego 170!? Ale jazda! Ja bym proponował pójść za ciosem i od razu wymyśleć do tego taniec. Zamiast w parach tańczyło by się w trójkach i każdy w innym tempie!
PZDR! ...
******************
No cóż nie odkryte są choryzonty muzyki.....:)
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ