Witam
Znacie moze jakies freewarowe wtyczki MIDI (!) do robienia z loopow midi zwyklych perkusji, perkusje w half time? Nie chce mi sie bawic z pisaniem ciagle od nowa perkusji, a i perkusita nie jestem wiec pomysly sie koncza. Mam troche Monkee i inych loopow drums midi - w koncu bym je wykorzystal
Midi plugin - zamieniajacy np. loop perki w half-time
Re: Midi plugin - zamieniajacy np. loop perki w half-time
myslicie ze ześwirowałem :)
Jest cos takiego w BFD - a w Ezdrummer zostalo wprowadzoen ok tyg. temu wraz z update do wersji 1.1. To bardzo przydatne bo cla np. czarna muza na tym sie opiera.
Moze ktos ma cos takiego? Ew. zna inne ciekawe wtyczki midi (arpegiatory , chordery , etc.) Przykladem dzialania takich wtyczek jest np. ChordSpace Playa
Jest cos takiego w BFD - a w Ezdrummer zostalo wprowadzoen ok tyg. temu wraz z update do wersji 1.1. To bardzo przydatne bo cla np. czarna muza na tym sie opiera.
Moze ktos ma cos takiego? Ew. zna inne ciekawe wtyczki midi (arpegiatory , chordery , etc.) Przykladem dzialania takich wtyczek jest np. ChordSpace Playa
Re: Midi plugin - zamieniajacy np. loop perki w half-time
znaczy sie co??zmien tempo skoro to midi.....
Re: Midi plugin - zamieniajacy np. loop perki w half-time
to nie takie proste :)
przy zmianie w half-time (jesli dobrze zrobiona), werbel przenosi sie na 3 - a stopa na 2,5 (to jest zasada jak triola w jazzie np. - wlasnie dla tego nowego half-time) - wtedy jest wrazenie grania perkusisty a la breve - utwor jest rozpedzony mimo ze wolny. Bardziej synkopuje (czasem trzeba podzialac z hihatem). Zamiast robic smetna ballade w 70 bpm - robisz sesje na 140 i tak myslisz o niektorych instrumentach (pizz na smykach, gitarze) - a tylko sekcja jakby ciagnie utwor w tyl, ja unikam padow wtedy bo prostacko kleja rytm - lepsze okazuja sie byc leadowe brzmienia. Przyklady - 75% nagran Meshell Ndegeocello, Anthony Hamillton, Raahsen Petersen, Erykah Badu, Destinys Child -i w mniejszych proporcjach np. Prince
W podanych programach - ta fukcja dziala raczej fajnie - i bardzo skraca prace - wystarczja tylko drobne korekty - a juz recznie - nie jest tak rozowo - i robi sie niechcacy takie zawijasy, ktore pozniej wykladaja perkmana ktory ma ambicje zagrac jak na CD.
przy zmianie w half-time (jesli dobrze zrobiona), werbel przenosi sie na 3 - a stopa na 2,5 (to jest zasada jak triola w jazzie np. - wlasnie dla tego nowego half-time) - wtedy jest wrazenie grania perkusisty a la breve - utwor jest rozpedzony mimo ze wolny. Bardziej synkopuje (czasem trzeba podzialac z hihatem). Zamiast robic smetna ballade w 70 bpm - robisz sesje na 140 i tak myslisz o niektorych instrumentach (pizz na smykach, gitarze) - a tylko sekcja jakby ciagnie utwor w tyl, ja unikam padow wtedy bo prostacko kleja rytm - lepsze okazuja sie byc leadowe brzmienia. Przyklady - 75% nagran Meshell Ndegeocello, Anthony Hamillton, Raahsen Petersen, Erykah Badu, Destinys Child -i w mniejszych proporcjach np. Prince
W podanych programach - ta fukcja dziala raczej fajnie - i bardzo skraca prace - wystarczja tylko drobne korekty - a juz recznie - nie jest tak rozowo - i robi sie niechcacy takie zawijasy, ktore pozniej wykladaja perkmana ktory ma ambicje zagrac jak na CD.