Wzmacniacz hi-fi
: środa 20 gru 2006, 16:44
OK, wiem, że moje pytanie wykracza nieco poza tematykę EiS, ale spróbuję uzasadnić, dlaczego pytam tutaj.
Otóż chodzi mi o poradę w kwestii wyboru względnie niedrogiego wzmacniacza domowego. Ewentualnie amplitunera. Powiedzmy do około 300 dolarów. Nowego.
Dlaczego tutaj:
1. Próbowałem pytać audiofili, ale zgnoili moje dwie wstępne propozycje (HK 3480 i Yamaha AX-497) i zażądali pieciokrotnie większego budżetu. Ja postanowiłem sobie budżetu nie zwiększać, tym bardziej, że skoro można zbudować wzmacniacz studyjny 2x90W i sprzedać go za <300 dolarów (Alesis RA 300), to dlaczego domowy miałby być dużo droższy?
2. Moje niesłychanie skromne doświadczenie ze sprzetem studyjnym - w zasadzie tylko otarcie się (Tannoy Reveal 6 napedzany RA 300 lub Hafler SE 120, sygnał z M-Audio Audiophile 192) wywarło na mnie duze wrażenie - czystości i wyrazistości dźwięku, która chyba bardziej odpowiada mojemu ideałowi niż preferowane przez niektórych audiofilów docieplanie i upiększanie.
3. Co tu duzo mówić, ludzie waszej profesji są dla mnie w kwestii dźwięku i dźwiękowego sprzetu znacznie bardziej autorytetem, niż faceci rozprawiający o molibdenowych kablach sieciowych i ich potężnym wpływie na dźwięk.
Wiem, że nikt nie zna wszystkich wzmacniaczy, ale może przynajmniej będziecie w stanie powiedzieć, że firmy A nie warto, a firma B jest całkiem całkiem. Albo że około 300 dolarów wszystko brzmi tak samo.
Wiem też, że powinienem pewnie pojeździć po sklepach i posłuchać, ale nie mam duzo czasu i chetnie bym zawęził wybór.
Z góry dziekuję za łaskawe potraktowanie mojego pytania
Otóż chodzi mi o poradę w kwestii wyboru względnie niedrogiego wzmacniacza domowego. Ewentualnie amplitunera. Powiedzmy do około 300 dolarów. Nowego.
Dlaczego tutaj:
1. Próbowałem pytać audiofili, ale zgnoili moje dwie wstępne propozycje (HK 3480 i Yamaha AX-497) i zażądali pieciokrotnie większego budżetu. Ja postanowiłem sobie budżetu nie zwiększać, tym bardziej, że skoro można zbudować wzmacniacz studyjny 2x90W i sprzedać go za <300 dolarów (Alesis RA 300), to dlaczego domowy miałby być dużo droższy?
2. Moje niesłychanie skromne doświadczenie ze sprzetem studyjnym - w zasadzie tylko otarcie się (Tannoy Reveal 6 napedzany RA 300 lub Hafler SE 120, sygnał z M-Audio Audiophile 192) wywarło na mnie duze wrażenie - czystości i wyrazistości dźwięku, która chyba bardziej odpowiada mojemu ideałowi niż preferowane przez niektórych audiofilów docieplanie i upiększanie.
3. Co tu duzo mówić, ludzie waszej profesji są dla mnie w kwestii dźwięku i dźwiękowego sprzetu znacznie bardziej autorytetem, niż faceci rozprawiający o molibdenowych kablach sieciowych i ich potężnym wpływie na dźwięk.
Wiem, że nikt nie zna wszystkich wzmacniaczy, ale może przynajmniej będziecie w stanie powiedzieć, że firmy A nie warto, a firma B jest całkiem całkiem. Albo że około 300 dolarów wszystko brzmi tak samo.
Wiem też, że powinienem pewnie pojeździć po sklepach i posłuchać, ale nie mam duzo czasu i chetnie bym zawęził wybór.
Z góry dziekuję za łaskawe potraktowanie mojego pytania