Co można sobie sprawić zamiast automatycznego akompaniamentu w keyboardzie. Chodzi mi o jakiś taki klocuszek, gdzie będą gotowe paterny perkusyjne, może jakiś pochody basowe - po prostu sekcja rytmiczna prawie jak w keyboardzie.
Do jakiej muzyki? - no cóż jakieś techno, dance, ale słodki pop, poprock też by się zdał, więc może coś z możliwością edycji i własnych ustawień.
Zastosowanie? - domowe granie w pokoiku :)
Zależy mi na dobrym brzmieniu. Zawsze w tym temacie byłem wybredny

Myślę póki co o Korgu EMX-1. Dobry wybór? A może coś zupełnie innego?
