Strona 1 z 1

Kurzweil 2500 i Jordan Rudess

: piątek 13 paź 2006, 13:27
autor: Wojtek1980
Witam!
Mam pytanie do posiadaczy instrumentu Kurzweil K2500. Czy przepiękne brzmienie fortepianu, na którym gra Jordan Rudess np. na płycie The Scenes from a Memory zespołu Dream Theater, to brzmienie które dostajemy już razem z tym instrumentem (wbudowane jako fabryczny preset), czy też trzeba je dokupić jako kartę rozszerzającą? Am może jest to barwa pochodząca z sampli w granych w sampler Kurzweila (w co wątpię)?
Z pewnością ktoś z was ma ten instrument i potrafi mi odpowiedzieć na to pytanie.... No i chyba nie muszę tłumaczyć kto to Rudess...
Pozdrawiam

Re: Kurzweil 2500 i Jordan Rudess

: piątek 13 paź 2006, 13:42
autor: fabian
nie wiem skad ten zachwyt nad tym brzmieniem.. dosyc plastikowe i plaskie.. mimo wszystko pasuje do plastikowego brzmienia reszty zespolu, ktore mozna uslyszec na ich ostatnich produkcjach..

co do meritum: uwazam, ze to nie jest defaultowy sound k2500, a raczej napewno sample.. pokladowe piana kurzweila nie sa zbyt tluste, a napewno troche inne.

Re: Kurzweil 2500 i Jordan Rudess

: piątek 13 paź 2006, 22:13
autor: Wojtek1980
...nie wiem skad ten zachwyt nad tym brzmieniem.. dosyc plastikowe i plaskie.. mimo wszystko pasuje do plastikowego brzmienia reszty zespolu, ktore mozna uslyszec na ich ostatnich produkcjach..

co do meritum: uwazam, ze to nie jest defaultowy sound k2500, a raczej napewno sample.. pokladowe piana kurzweila nie sa zbyt tluste, a napewno troche inne....
**********************
Owszem mnie również nie przypadły do gustu ich ostatnie produkcje, ale co do The Scenes from a memory nie mam wątpliwości - to Arcydzieło. Później było już raczej gorzej, choć Six Degrees... była też niezła. Mimo wszytko proszę o wypowiedź znawcy instrumentów kurzweil......

Re: Kurzweil 2500 i Jordan Rudess

: niedziela 07 sty 2007, 13:15
autor: mariuszek

Owszem mnie również nie przypadły do gustu ich ostatnie produkcje, ale co do The Scenes from a memory nie mam wątpliwości - to Arcydzieło. Później było już raczej gorzej, choć Six Degrees... była też niezła. Mimo wszytko proszę o wypowiedź znawcy instrumentów kurzweil.........
**********************

po pierwsze to trudno to stwierdzic, w karcie rozszerzajacej kurzweila piana sa podobne ale nie te o ktore ci chodzi, stawiam ze to jednak sample, zwroc jeszce uwage nie tylko na model k2500 (pozniej k2600 a teraz oasis) a tez na to co Rudess ma w raku

moj k2500S brzmi prawie podobnie ale z sampla...

Re: Kurzweil 2500 i Jordan Rudess

: niedziela 07 sty 2007, 13:31
autor: mr-hammond
po pierwsze to trudno to stwierdzic, w karcie rozszerzajacej kurzweila piana sa podobne ale nie te o ktore ci chodzi, stawiam ze to jednak sample, zwroc jeszce uwage nie tylko na model k2500 (pozniej k2600 a teraz oasis) a tez na to co Rudess ma w raku

moj k2500S brzmi prawie podobnie ale z sampla......
**********************
Nie znam tej płyty ale możesz zerknąć na strone kurzweila i porównać czy to ten sam sound piana, jesli nie to uzył samplera
Poprzednie płyty które znam na 100% są brzmieniami z k2500 oraz rozszezenia piana.
Taka ciekawostka przeszedł do Korga a nadal używa bardzo zbliżonych i podobnych brzmien do k2500 ;).

Re: Kurzweil 2500 i Jordan Rudess

: niedziela 07 sty 2007, 13:32
autor: mr-hammond
"Mariuszek" jesli jestes użytkownikiem k2500 to odezwij sie do mnie na @ bo niestety swojego nie podałes :)