Forum Magazynu Estrada i Studio

Witam. Mam małe pytanie. Mam w domu gitarę marki "KOSMOS". Dorwałem ją gdzieś z
Ośrodka kultury. Nigdzie nie widziałem tego typu gitary i chciałbym sie dowiedzieć ile ona jest warta. W żadnym sklepie internetowym jej nie ma. Na główce ma napisane delfin. Grałem na niej i całkiem przyjemnie brzmi. Ile może być warta taka gitara? Z góry dziękuję za odpowiedź.

nie sprzedawaj jej na razieQ!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to unikat

jej wartosc to na razie kilkaset zlotych - ale za 5 lat to bedzie skarb. Na tych gitarach grali dzisiejsi prezesi duzych firm i topowi prawnicy, a wiadomo ile ludzie sa sklonni zaplacic za eliksir mlodosci!


absoltunie nie zmieniaj w niej zadnego elementu ani jej nie odnawiaj, na razie zloz ja jak skarb tak aby nie zmieniely sie obok niej temperatury i popusc struny

Oczywiście odradzam próby grania na tym "Cudzie"
ona ma wartość tylko archiwalną, tak jak wszystkie twory firmy "defil" (a nie delfin)
każdy, kto próbował grać na gitarze w poprzedniej epoce na pewno natknął się na wytwory tegoż defila. Lista wad jest długa, zaleta tylko jedna, taniocha.

w każdym razie na pytanie ile to jest warte: NIC pod względem muzycznym, SPORO pod względem wykopaliskowym, nie mam pojęcia ile tego zostało, bo wiele egzemplarzy kończyło w ogniskach... i to nie tych muzycznych :D

...Oczywiście odradzam próby grania na tym "Cudzie"
ona ma wartość tylko archiwalną, tak jak wszystkie twory firmy "defil" (a nie delfin)
każdy, kto próbował grać na gitarze w poprzedniej epoce na pewno natknął się na wytwory tegoż defila. Lista wad jest długa, zaleta tylko jedna, taniocha.

w każdym razie na pytanie ile to jest warte: NIC pod względem muzycznym, SPORO pod względem wykopaliskowym, nie mam pojęcia ile tego zostało, bo wiele egzemplarzy kończyło w ogniskach... i to nie tych muzycznych :D...
**********************
Bardzo dziękuję a sporo tzn

wbrew pozorom wcale tego nie jest tak mało.Ludzie to wieszaja na ścianie
jako ozdobę / wielokrotnie widziałem/.A worte jest tyle... i kto da, na aukcjach można je spotkać dość często. Ceny od 100 do 300 zeta.

.... Dorwałem ją...
**********************
Jak to rozumieć?

dlaczego "nietypowa gitara"....? Ona jest jak najbardziej typowa. Typowa dla tamtych czasów czyli środek lat 80-tych w PRL. Ta gitara to ucieleśniona definicja gitary w PRL.

....... Dorwałem ją...
**********************
Jak to rozumieć?...
**********************
To należy rozumieć "mam ją w domu" pozdrawiam.

......
**********************
Defile to były jedyne dostępne gitary w sklepach PRL.
Miałem kilka i za żadnym nie tęsknię. Kosmos był marzeniem i flagowym modelem, bo jego trójkątny kształt pozwalał chwytać go też metalowcom, a inne twory tej marki były nudne i jakieś takie ponure. Elektronikę i gryf miał taki sam jak reszta. Bez komentarza.
Jego wartośc jest tylko sentymentalna, albo jak koledzy określili 100- 300zł.

...Defile to były jedyne dostępne gitary w sklepach PRL...
**********************
Nie jedyne. Bardziej popularne były Samby - deski. Czerwone i czarne.