Strona 1 z 10
Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 00:12
autor: lodzio
Witam
Tak mnie zastanawia ile kosztuje skorzystanie z Waszych usług ? ( oraz na jakim sprzęcie przy danej cenie pracujecie ).
Interesuje mnie to bo się zastanawiam jaką cenę mam narzucić za swoje usługi. Nie chcę zbytnio zaniżać ceny żeby jednak dało się z tego biznesu utrzymać, ale też nie chcę żeby ludziska szli do kogoś innego bo ja biorę za dużo przy swoim sprzęcie.
Aktualnie posiadam:
Końcówki mocy:
- ADS LX800 ( 2 x 400W )
- Dap Audio Palladium 2000 ( 2 x 1025W )
Mixer:
- Yamaha 16/6FX ( 8 lub 10 kanałów mono, 2 lub 4 kanały stereo )
Kolumny:
- 2 x LDM PDP800 ( 800W / stronę )
Monitory
- 1 x 200W ( oparty o przetwornik 12" Stage Line, oraz wysokotonowy - Beyma )
- 1 x 250W ( oparty o przetwornik 12" Eminence Beta 12, oraz gwizdek )
Mikrofony
- 1 x Shure PG58 ( dynamiczny )
- 3 x Shure PG48 ( dynamiczny )
- 1 x Shure PG56 ( dynamiczny )
- 2 x Stagg MD1500 ( dynamiczny )
- 1 x Stagg CM5060 ( pojemnościowy )
- 1 x Stagg DM5010 ( dynamiczny )
Efekty audio
- Eliminator sprzężeń FBD-112 ( na przody )
Odtwarzacze
Pro Evidence CDX-1 ( pojedynczy odtwarzacz CD )
Kable:
- Multicore Adam Hall 16 In / 4 Out, 30m
Kable mikrofonowe:
- Cordial + wtyki Neutrik
Kable głośnikowe:
- Cordial + wtyki Neutrik
Statywy:
- Stands.pl
Przy takim sprzęcie w tej chwili ( mam dość małe doświadczenie ) biorę 150 zł do ręki i dodatkowo zwrot kosztów transportu.
W krótce przybędzie kilka monitorów aktywnych oraz mikrofony Shure SM58 i SM57
Jaką cenę Wy byście mi zaproponowali żeby było uczciwie w stosunku do konkurencji i do klienta ?
Re: Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 09:57
autor: Bartos
ta usługa to wypożyczalnie sprzętu wraz z transportem? :]
Re: Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 12:49
autor: gekon-bass
STARY!!!!! PRZEGINASZ!!!! NAGLASNIAJ ZA 50 ZŁOTYCH + KOSZT CHUSTECZEK CHIGIENICZNYCH!!!!
Re: Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 13:05
autor: Antheck
Witam,
Uważam, że realizując (technicznie i "artystycznie") nagłośnienie za 150zł/sztuki psujesz rynek nie tylko konkurencji ale także sobie.
Jeśli masz w planach rozwój i chcesz dodawać coraz więcej gratów do swego arsenału to musisz pracowac tak, aby Ci się opłacało. Wiadomo przecież, ze nawet najprostszy mikser 24ro kanałowy (małe i średnie imprezy) zestaw akcesoriów i peryferiów oraz cała ciężarówka okablowania różnorakiego kosztuje, kosztują telefony, kosztuje dojazd, kosztują wszystkie inne rzeczy które musisz włożyć w realizację takiej imprezy.
Zastanów się czy 150zł pozwala Ci się utrzymać, opłacić swoje bierzące wydatki i pozwala na rozwój. Jeśli tak to ja chcę wiedzieć gdzie mieszkasz i gdzie sie zaopatrujesz w sprzęt oraz wszelakie inne rzeczy potrzebne do życia. Mozesz być pewien, że w przeciągu 2mcy będziemy sąsiadami

)))
Zupełnie poważnie:
Uważam, że nawet za ten sprzęt który oferujesz 300-500zł za imprezę to jest absolutne minimum.
Pozdrawiam i życze owocnej pracy, Antheck
[addsig]
Re: Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 13:55
autor: mr-hammond
Popatrz na to w ten sposób jest tak tani ze moze gra codziennie :) i ma 700zł :) , a tak na powaznie to napewno musisz podnieść cene , bo zainwestowałes spore pieniądze w sprzęt i chyba chciałbyś aby sie on zwrócił.
Niech tak przyjdzie jakas awaria sprzętu to sie okaze ze pracowałes za darmo.
Pozdrawiam i owocnej pracy
Re: Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 13:57
autor: mr-hammond
...Popatrz na to w ten sposób jest tak tani ze moze gra codziennie :) i ma 700zł :)
****************************************************
Licząc 100zł od imprezy , w przeliczeniu 150 daje oczywiscie 1050zł :)
Pozdro udanych imprez
Re: Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 18:55
autor: lodzio
...STARY!!!!! PRZEGINASZ!!!! NAGLASNIAJ ZA 50 ZŁOTYCH + KOSZT CHUSTECZEK CHIGIENICZNYCH!!!!

...
**********************
Nie krzycz na mnie!!! STARY.
Dlatego zadałem pytanie bo nie wiem ile trzeba brać za imprezy. Mieszkam w świetym mieście ( Częstochowa ) i tak się składa że cokolwiek prubuję się dowiedzieć od "kolegów" po fachu to od razu wszyscy mnie traktują tak jak Wy teraz mnie traktujecie.
Więc proszę się nie dziwić że mam taką cenę a nie inną.
Aha i jeśli uważacie że tak bardzo psuję rynek to może sprzedacie mi jakiś sposób na dostanie się do tego rybku jeśli dopiero zaczynam i od razu mam kasować tyle co każdy inny. Ja takiego sposobu nie znam.
Re: Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 19:08
autor: lodzio
...Popatrz na to w ten sposób jest tak tani ze moze gra codziennie
Pozdrawiam i owocnej pracy ...
**********************
Codziennie to może i nie ale na przykład od 17 do 27 maja mam umówionych 6 koncertów.
Wydaje mi się że dość sporo pracy mam w najbliższym czasie i dzięki temu właśnie uzyskam rozgłos wśród muzyków i wtedy spokojnie będę mógł podnosić cenę, bo przecież każda kapela i organizator chce żeby było dobre brzmienie na koncercie.
Re: Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 19:22
autor: Marck9
Uważam, że realizując (technicznie i "artystycznie") nagłośnienie za 150zł/sztuki psujesz rynek nie tylko konkurencji ale także sobie.
**********************
A gdzie wolny rynek i zdrowa konkurencja?
Re: Ile inkasujecie?
: sobota 06 maja 2006, 19:41
autor: Antheck
...Uważam, że realizując (technicznie i "artystycznie") nagłośnienie za 150zł/sztuki psujesz rynek nie tylko konkurencji ale także sobie.
**********************
A gdzie wolny rynek i zdrowa konkurencja? ...
**********************
Oki,
mam stół XL200 Midasa na przód, system wyrównywany liniowo Meyera, stół monitorowy Sienę Midasa, monitory turbosounda peryferia z najwyższej półki i skrzynię mikrofonów do KAŻDEGO możliwego źródła. Do tego full osprzet, wszystkie kabelki i kabloszki, rusztowania do wieszania paczek i 5ciu wypoczętych gości, którzy są mili, uśmiechnięci i biegle po angielsku nawijają. Mam wszelakie atesty bezpieczeństwa i ogólnie wożę ze soba TIRa gratów.
Nagłośnię Ci imprezkę za 1000zł. Jak sądzisz? Jak długo taka "firma" miałaby szansę istnieć na rynku i jak długo taka firma mogłaby się rozwijać aby sprostać coraz większym wymaganiom muzyków?
Nie dajmy się zwariować! Każda firma to jest instytucja nastawiona na zysk i to powinien być jej finalny produkt.
Lodzio:
Myślę, że zawsze możesz znaleźć jakieś rozwiązanie cenowe, które będzie tańsze niż koledzy z Twojego miasta, a równocześnie przy odpowiedniej ilości sztuk pozwoli Ci normalnie rozwijać interes. Myślę, że warto zawsze sobie zrobić kalkulację kosztów własnych plus kosztów amortyzacji sprzętu (wspomnianych w poprzednim poście) potem dodać do tego jakieś 10-25% podzielić na ilość sztuk w m-cu i powinna Ci wyjść mniej więcej jakaś sensowna kwota. W Twojej sytuacji za mniej niż 300zł/sztukę nie ruszałbym z domu.
Dwa to to, ze na Twoim miejscu nie stawiałbym na argument ceny tylko jakości usług (rozumianej szeroko). Myślę, że półka na której się znajdujesz będzie w niedalekiej przyszłości baaardzo dynamicznie się rozwijać. Małe i średnie firmy nagłośnieniowe mogą zaproponować coraz lepsze warunki techniczne przy dość niskich kosztach.
Jak chcesz pogadać to napisz mejla, pogadamy.
[addsig]