Forum Magazynu Estrada i Studio

Wiem że podobny temat już był, nie znalazłem tam odpowiedzi. Nie znalzłem także w instrukcji mojej karty jak i na stronie ESI.Jestem zupełnym laikiem jak na technika elektryka przystało :) A pytanka są dwa:



1.Gdy podłącze ten mikrofon do kabla, który z jakijś przyczyny nie bedzie dobry (uszkodzony, źle polutowany itd, itp) i odpalę napięcie Phantom, czy istanieje mozliwośc zjarania mikrofonu lub czegokolwiek innego ?



2. Jesli chce ten kabel zrobić sam, jak mam sie do tego zabrać. Rozumiem że kupuję dużego Jacka Stereo, końcówkę XLR (Canon?) oraz kabel o odpowiadającej mi długości. Pytanie, jaki kabel? (czym się różni symetryczny od niesymetrycznego? mogę się jedynie domyślać, nigdzie w necie nie znalazłem). No i oczywiście jak mam to polutować?



Dziękuję

...Pytanie, jaki kabel? (czym się różni symetryczny od niesymetrycznego? mogę się jedynie domyślać, nigdzie w necie nie znalazłem). No i oczywiście jak mam to polutować?



Kolega najwidoczniej nie czyta naszego magazynu, a lekturę serwisu ogranicza tylko do forum .
Zajrzyj tam: Nagłaśnianie dla każdego. Łączenie i lutowanie wtyków.
[addsig]

OK dzięki. Faktycznie nie mam tego numeru, ale zaesemowałem :) i przeczytałem co trzeba.



Chciałem się jeszcze spytać o jedną sprawę. Mianowicie podłączyłem mój mikrofon SP B1 do karty (przy pomocy pierwszego lepszego kabla (używanego do mikrofonu dynamicznego) aby chodziaż sprawdzić czy mikrofon działa. Na początku nic zero, cisza... ok, więc włączam zasilanie Phantom i słyszę w słuchawkach jedno wielkie "biiiiiiiiiii" próbuję coś mówić i gdzieś tam coś nawet słyszę w tle wśród tego "biiiiiiiiiii". Pytanie jest więc takie:

Czy "biiiiiiiiii" wynika poprostu z niewłaściwego kabla? Czy może coś jest nie tak z mikrofonem. Chiałem jeszcze zaznaczyć nie posiadam w kontaktach uziemienia. Na mój gust jeśli kabel jest nie włąsciwy to nawet po włączeniu Phantomu powinna być totalna cisza a tu takie odgłosy. Trochę się więc obawiam a prawidłowy kabel zrobię najwczęniej w poniedziałek. Proszę, pomóżcie

Dodam że w instrukcji znalazłem włąsnie zapis:



" The microphone should be powered up for at lest one minute before it will operate correctly as the polarizing voltage on the capsule needs to stabilize. Some background noise is possible during the first few seconds after switch on"



Ze wględu na buczenie wyłączyłęm go ok 20s. Czy to normalne że ten background noise to po włączeniu z 90% tego co słyszę?

A jaki masz mikrofon? Pojemnościowy czy dynamiczny?

...A jaki masz mikrofon? Pojemnościowy czy dynamiczny?...

**********************

Pardon, właśnie zauważyłem, ze już pisałeś jaki :)

mikrofony z zasilaniem phantom podlacza sie wylacznie kablami symetrycznymi!!!!



te do dynamikow niekoniecznie takie sa mimo ze posuadaja wtyki i gniazda ja do symetrycznych - rozkrec i sprawdz



generalnie preferuje korzystanie wylacznie z kabli symetrycznych bo w dol sa w pelni kompatybilne i problemow nie stwarzaja....a na odwrot bywa klopot....

...mikrofony z zasilaniem phantom podlacza sie wylacznie kablami symetrycznymi!!!!



te do dynamikow niekoniecznie takie sa mimo ze posuadaja wtyki i gniazda ja do symetrycznych - rozkrec i sprawdz



generalnie preferuje korzystanie wylacznie z kabli symetrycznych bo w dol sa w pelni kompatybilne i problemow nie stwarzaja....a na odwrot bywa klopot.......

**********************



ok to już zdązyłem wyczytać. Rozumiem że kabel symetryczny to kabel dwużyłowy (Czyli dwie żyły + ekran, tak?)

Rozkręciłem mój kabel i prezentuje sie on tak:

Do Tip'u Jacka Mono podłączony jest kabelek izolowany który z kolei łączy się z 2 w XLR. Do Sleevu zaś podłączony jest kabel nieizolowany który łączy się 1 w XLR (ta z kolei końcówka przysmarkana jest jakimś drucikiem do 3 w XLR)



Czyli ogólnie rzecz borąc sam kabel składa się z jednej żyły izolowanej i jednej nieizolowanej. Czy czasem ta nieizolowana nie jest ekranem? W takim wypadku jest to kabel niesymetryczy i zaczynam rozumieć swoją sytuację:)