Forum Magazynu Estrada i Studio

Przyznaję bez bicia, że nie mam zielonego pojęcia, jak to wszytko podłączyć:( Mamy mocny rock, więc są przestery i ogólnie b.głośno.

Zakupiłem sobie odsłuch douszny bezprzewodowy i teraz się zastanawiam jak to wszystko podłączyć. Warunki typowo niedogodne np. drobne kluby, gdzie większość idzie przez mojego ALESISA - dopiero potem do miksera głównego,który zazwyczaj mieści się gdzieś przy barku i nie ma go kto obsługiwać;)...ale nie w tym rzecz. Chodzi mi o to....co zebrać z całego zespołu na słuchawki?! Czy mikrofon ukryć gdzieś przed sceną i jego zapodać, bym słyszał całość?! No naprawdę brak mi pomysłów, bo jestem tylko (aż) wokalistą i trochę irytujący jest fakt, że większość klubów muzycznych nie dysponuje akustykiem. Trzeba sobie radzić..a nic nie przychodzi na dzień dobry od tak. Więc póki co .... ehhh......nic nie wiem jak to podłączyć i jak powinno być podłączone w warunkach niewielkiej estrady, lecz małego koncerciku.

Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi, bo wszelkie instrukcje obsługi nie uwzględniają coś tych mizernych warunków, z którymi człowiek się boryka na codzień:/

Zastanawia mnie jak w moim mikserze (Alesis MultiMix FX8) podłączyć ten odsłuch. W które wejście i jak to ustawić mniej więcej - jakaś podpowiedź:)


[addsig]

kupiłeś w końcu te chińską zabawke z allegro ? :)

Wywnioskowałem, ze ogólnie zadajesz pytanie "co masz mieć w odsłuchu". No, chyba nikt lepiej nie wie tego niż Ty sam! Ale podpowiem Ci: zazwyczaj wystarczy sam wokal do słuchawek...



Jak podłączyć? Skoro korzystasz z dodatkowego mixerka, do którego podpinasz mikrofon wokalowy to z daj na sygnał do odsłuchów z Aux mixera. Ale w końcu nie wiem z czym masz problem, bo chyba jako uzytkownik tego mixerka to już wiesz jak podpina sie tam odsłuchy?

...Wywnioskowałem, ze ogólnie zadajesz pytanie "co masz mieć w odsłuchu". No, chyba nikt lepiej nie wie tego niż Ty sam! Ale podpowiem Ci: zazwyczaj wystarczy sam wokal do słuchawek...

**********************

niekoniecznie.

słuchawki mogą na tyle wytłumić, że może być słabo słychać np. gitary.

(a jeśli nie słabo to na pewno dziwnie...)



jeśli jest taka możliwość to puściłbym na ten odsłuch gitarre ...

jeśli jest taka możliwość to w sumie puściłbym wszystko ;)







ps. właśnie ide kupić słuchawki ;)

hehe....to prawda. Zabaweczka z antenką;)) Ale słuchawki wypasne sobie dokupiłem, więc jest bardzo, ale to bardzo naprawdę fajny odsłuch na normalną scenę kameralną:)

No a wokal to ehhh....w sumie miałem ostatnio koncert,że wokalnie to wszystko słyszałem, że.....FAŁSZUJĘ, bo nie wiadomo było do czego śpiewać;)hehe

Boję się gitary dać na odsłuch słuchawkowy, bo mogę go słyszeć jako jeden wielki przester i efekt może być podobny, że tonacji nie wyłapię. Wszystko idzie na tanich komponentach, więc trudno mówić tutaj o selektywnej i czytelnej gitarze. Oj mam problem.....jak nei to perkusję se nagłośnię i będę gadał do rytmu zamiast śpiewać hehehehe
[addsig]

hm. jakie masz te słuchawki ?

:)

ja kupiłem tego kossa, którego ktoś tutaj polecił... hehe.

i czuje sie z nimi co najmniej dziwnie (jakby mi w głowie grało).





myślę, że jak puscisz bardzo delikatnie gitare to nie powinno przesterować, bo i niby czemu ? skoro da sie na tym normalnie słuchać muzyki, to czemu niby nie na scenie ? nie musi być super selektywności. musi być słychać mniej więcej ;)



swoją drogą jak Ci sie podoba wykonanie tego cudeńka ? ;) ja sie boje że sie rozwali samo, od stania ;) musze to skleić jakąś taśmą izolacyjną czy coś. lol.

ubolewam nad faktem zakupu tego czegoś, ale jeszcze bardziej ubolewam nad brakiem alternatywy....(na boga, czy tak trudno zrobić taki transmiterrrrek w nieco lepszej niż ta chińska jakości ? i sprzedać to za powiedzy 200zł ;)) eh.

A zakupiłem Sennheiser MX500, ale popróbuję z innymi słuchawkami od odtwarzacza MP3, gdzie może nie są z najwyższej półki, ale mają mocną górę. Przyda się to na koncercie,bo trochę mi żal te sennheiserki eksploatować w tym hałasie i burdelu scenicznego, gdzie ludzie nie szanują zbytnio urządzeń innych:/
[addsig]

Proponuję do ustalonego dla odsłuchu miksu dodać odrobinę odgłosów sali. Miałem sytuację kiedy renomowani wykonawcy odizolowani od publiczności słuchawkami nie zareagowali na żądanie publiczności bisu danego numeru bo po prostu nie słyszeli co wołają z sali. Kiedy się zorientowali ,że coś jest nie tak zdjeli słuchawki i ratowali sytuację.

Nie słyszeli odgłosów publiczności prędzej dlatego, że sami ogłuchli od łomotu na secenie, a nie, że im małe pierniczki w uszach wygłuszyły...