Strona 1 z 3

Analizator widma - jak to się je?

: wtorek 06 gru 2005, 10:36
autor: CM
Słyszę tyle ostatnio o tym narzędziu. Nigdy wcześniej nie używałem. Mógłby ktoś opisać parametry - do czego służą i jak generalnie odczytywać i interpretować wartościi wykresy z analizatora?

A tak w ogóle to jakie podstawowe zadania spełnia to narzędzie?

Re: Analizator widma - jak to się je?

: wtorek 06 gru 2005, 13:23
autor: wasyl25
...Słyszę tyle ostatnio o tym narzędziu. Nigdy wcześniej nie używałem. Mógłby ktoś opisać parametry - do czego służą i jak generalnie odczytywać i interpretować wartościi wykresy z analizatora?

A tak w ogóle to jakie podstawowe zadania spełnia to narzędzie?...

**********************

nie głupie pytanie, moze by ktos byl tak uprzejmy i powiedział nam leszczom kilka słów na ten temat

Re: Analizator widma - jak to się je?

: wtorek 06 gru 2005, 13:54
autor: Gerry
......Słyszę tyle ostatnio o tym narzędziu. Nigdy wcześniej nie używałem. Mógłby ktoś opisać parametry - do czego służą i jak generalnie odczytywać i interpretować wartościi wykresy z analizatora?

A tak w ogóle to jakie podstawowe zadania spełnia to narzędzie?...

**********************

nie głupie pytanie, moze by ktos byl tak uprzejmy i powiedział nam leszczom kilka słów na ten temat...

**********************

Głupie pytanie. Niech leszcze poszukają w wyszukiwarce. Nie da sie w kulku zdaniach opisać pracy analizatora widma.

Re: Analizator widma - jak to się je?

: wtorek 06 gru 2005, 20:59
autor: CM
Głupie pytanie. Niech leszcze poszukają w wyszukiwarce. Nie da sie w kulku zdaniach opisać pracy analizatora widma. ...

**********************

Jeszcze raz ktoś napisze o wyszukiwarce to go chyba palnęę ;)

Ta wyszukiwarka tak działa, ze po wpisaniu hasla pojawia się100 000 postów nie związanych z tematem.

Google juz przewertowałem i nic nie znalazłem, to chyba świadczy o tym, ze tu na forum ten temat nie był jeszcze dogłębnie poruszony..

także nie zasłaniać sie wyszukiwarkami tylko pisać mi tu prosze już ;) noo już raz dwa :) hehe


Re: Analizator widma - jak to się je?

: środa 07 gru 2005, 00:07
autor: txs
Analizator widma ?? Urządzenie do wizualizacji pasma słyszalnego co za tym idzie do korekcji brzmienia całego toru akustycznego.

Bardzo potrzebne moim zdaniem do pracy live w pomieszczeniach i nie tylko.Oczywiście koniecznie z generatorem szumu różowego i wykalibrowanym mikrofonem pomiarowym.Musi też dla poprawnego zastosowania współpracować z korektorem 2x31 który jest wpięty między źródło sygnału a stopnie końcowe.Jak działa ? Trzeba zrozumieć genezę szumu różowego czyli składowej wszystkich częstotliwosci słyszalnych na poziomie 0dB.Przy kalibracji toru szum różowy jest odtwarzany w przez nagłośnienie główne a w tym momencie za pomoca mikrofonu pomiarowego możemy na analizatorze zobaczyć (na 155 różnokolorowych ledach !!!) jakie częstotliwości musimy podciąć a jakie podbić naszym korektorem żeby zbliżyć się do liniowego ideału akustyki danego pomieszczenia.Sam pracuję na wysłużonym już DOD SR RTA i nie wyobrażam sobie bez niego życia.Pomocny jest też do szybkiego wykrywania częstotliwości które powodują nieprzyjemne sprzężenia na scenie.Ta zasada działania jest trochę na chłopski rozum ale to mniej więcej tak działa.Zaraz zresztą znajdą się koledzy którzy mnie poprawią jeżeli coś źle napisałem.

Texas

Re: Analizator widma - jak to się je?

: środa 07 gru 2005, 00:47
autor: mellodeque
Podobnie jak przedmówca, ja używam go ZAWSZE, od samego początku tworzenia utworu własnie nim się posługuję, pomaga mi na bieżąco korygować/dobierać kolejne instumenty do mixu,

Jesli już od samego początku nauczymy sie z niego korzystać, to może wyjść to nam tylko na dobre.




Re: Analizator widma - jak to się je?

: środa 07 gru 2005, 00:48
autor: Jassio
Hmmm to moze ja Wam spróbuję to przybliżyć w inny sposób:



Każdy "dźwięk" to złożenie sinusoid. Analizator widma gdy dostaje na wejściu "dźwięk" to dokonuje matematycznego przejścia po przez tranformację Fouriera do rozłożenia tego "dźwięku" w dziedzinie częstotliwości. Zatem widzimy z jakich sinusoid ten "dźwięk" został złożony.

Co więcej, poznamy również "głośności" (konkretnie: natężenie) poszczególnych składowych tego brzmienia. Sinusoida o namniejszej częstotliwości w instrumentach akustycznych (popularnych) ma największe natężenie (jest najgłośniejsza) i jest to podstawa (hmmm...np. wartośc nuty) pozostałe to wyzsze harmoniczne (alikfoty), które nadają temu dźwiękowi barwę. Zatem, teoretycznie, jesli porównasz widmo sygnału pianina i gitary, które są idelanie równo nastrojonę i zagraja dokałdnie tę samą wyskość dźwięku (jako wartośc nutową), to bedą miały podstawową, najgłośniejszą sinusoidę w tym samym miejscu. Różnić się będą jedynie alikfotami.



Czy to wyjaśnia co nieco?

Re: Analizator widma - jak to się je?

: środa 07 gru 2005, 14:11
autor: Zbynia
masz w winampie...masz w kilku wiezach...

to te slupki skaczace......



to tak najprosciej - sciagnij jakis pinguin audio meter albo waves paz analyzer badz tez inspector bodajze firmy elemental audio i popatrz...

Re: Analizator widma - jak to się je?

: niedziela 18 gru 2005, 13:37
autor: CM
No dobra..ale jak odczytywać prawidłowo te wykresy? Cy są jakieś stałe zasady typu "krzywa opadająca"? Czy można wrzucać poszzcególne instrumenty na analizator, jak tak to do jakiego ksztaltu wykresu trzeba dążyć? Podobnie z calym miksem...jak powinien wygladac prawidłowy wykres?

Re: Analizator widma - jak to się je?

: niedziela 18 gru 2005, 13:40
autor: Zbynia
prawidlowo - a niby jak ma wygladac - odpal sobie co chcesz i przeanalizuj - jest to wykres glosnosci dla poszczegolnych czestotliwosci.....wiec jak niby ma wygladac prawidlowo?