Aleee, aleee... w każdym razie napisz, jak będzie u Ciebie....
**********************
Przełożyłem slot od panelu zewnętrzego w inne miejsce, a Julię dałem na sam dół (Julia, sieciówka, Audigy extension, Audigy main, grafika).
Instalacja Julii jest bardzo prosta. Działa ona bez problemu wraz z Audigy (wystarczy tylko zmienić kartę w ustawieniach windowsa). Nagrałem "ciszę" w cubase. Przy włączonym syntezatorze i głośności na maksa min rms -100 dB, max -98 dB, avg -oo. Przy wyłączonym syntezatorze min rms -101 dB, max -100, avg -oo. Szybkie i nagłe zmiany głośności w syntezatorze (czyli praktycznie bezsensowne) powodują skok sygnału na wejściu do -73 dB (wskaźnik w Cubase, w Julii jest tylko do -63dB), ale tylko na moment. [Ten sam test dla Audigy daje min rms -74 dB, max rms -71dB]. Co do latencji, 48 sampli daje 1 ms, ale ja muszę dać 1024 sample (20 ms), bo inaczej wiadomo - trzaski. dodam, że komputer zaśmiecony, dysk też, więc system niezoptymalizowany. ale z 20 ms chodzi ładnie.
nie wiem tylko, czemu tak Cicho mi nagrywa. Piano z syntezatora ma szczyt głośności tylko 10-dB i muszę normalizować, by mieć sensowny poziom.
Porównałem nagranie tego pianina po normalizacji nagrania z Julii:
Audigy: min rms -71 dB, max rms -8dB, average -19dB
Juli@: min rms - 89 dB, max rms -9dB, average -18dB
Presonus hp4 jest strasznie głośny (mam jakieś 1/12 na wyjściu na słuchawkach i jest b. głośno). Słuchawki grają ładnie, choć nie słychać jakiejś wielkiej różnicy w jakości dźwięku, gdy były podpięte do Audigy, ale to tak na gorąco opinia.
Dodam, że Audigy szumi tak samo, jak wcześniej...
wszelkie uwagi/komentarze mile widziane.
