Soundset i prawo autorskie

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: chantizstudio » środa 11 lut 2009, 16:33


cyti nie chodziło mi o opinie teoretyków takich jak ty gdybających na ten temat ale kogoś kto w przeciwieństwie do ciebie ma doświadczenia w tym zakresie, a nie powołuje się na tajemniczego, anonimowego profesora
,,
a z kad wies zkim ja jestem???, zawyczaj jest tak ze gdy brakuje argumentow na popracie czyjegos zdania, to zaczyna sie starac zdystkrefytowac ta osobe , i ty jestes dobrym przkladem tego



...
**********************
mialo byc kim a nie zkim, taka glupia literowka a jak mozee calosc zdania zmienic hihi
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: oneman » środa 11 lut 2009, 19:14

...a z kad wies zkim ja jestem???, ...
**********************
I wbij sobie chłopie do łba, że poprawna pisownia to skąd a nie z kąd

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: chantizstudio » środa 11 lut 2009, 19:18

......a z kad wies zkim ja jestem???, ...
**********************
I wbij sobie chłopie do łba, że poprawna pisownia to skąd a nie z kąd...
**********************
chlopi sa w polu , kolego
wbij to sobie do lba
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: preceli » środa 11 lut 2009, 19:40

...a z kad wies zkim ja jestem???...

Toż gołym okiem widać kim jesteś.
Kolego, mylisz definicje i pojęcia. Mało tego, nawet nie zadałeś sobie trudu aby zajrzeć tu i tam w zakamarki naszego, mocno pokręconego w tym względzie prawa. Do tego nie słuchasz się kolegów którzy mają znacznie wiekszą, a na dodatek ugruntowaną wiedzę w te klocki.
Po prostu - chcesz przeczytać tu to, co chciałbyś przeczytać. Tyle, że poruszyłeś akurat temat, w którym nikt poważny na taki układ tu z Tobą nie pójdzie.

Moja życzliwa rada - a może spróbuj startnąć ze sobą na jakimś pozostałym gdzieś jeszcze za free forum dla hip-hopowców? Wszak oni mają największe obecnie problemy w tym względzie. Przy tym na bank ucieszą się z takiego "spec"jalisty w swym gronie, to więcej niż pewne .
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: preceli » środa 11 lut 2009, 19:54

P.S.
Nie mam nic przeciw rzetelnemu hip-hopowi. Serdecznie co niektórym tu zgromadzonym poleciłbym "pare" kawałków. Przypuszczam, że zdziwiliby się co nieco.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: chantizstudio » środa 11 lut 2009, 20:01

......a z kad wies zkim ja jestem???...

Toż gołym okiem widać kim jesteś.
Kolego, mylisz definicje i pojęcia. Mało tego, nawet nie zadałeś sobie trudu aby zajrzeć tu i tam w zakamarki naszego, mocno pokręconego w tym względzie prawa. Do tego nie słuchasz się kolegów którzy mają znacznie wiekszą, a na dodatek ugruntowaną wiedzę w te klocki.
Po prostu - chcesz przeczytać tu to, co chciałbyś przeczytać. Tyle, że poruszyłeś akurat temat, w którym nikt poważny na taki układ tu z Tobą nie pójdzie.

Moja życzliwa rada - a może spróbuj startnąć ze sobą na jakimś pozostałym gdzieś jeszcze za free forum dla hip-hopowców? Wszak oni mają największe obecnie problemy w tym względzie. Przy tym na bank ucieszą się z takiego "spec"jalisty w swym gronie, to więcej niż pewne .
...
**********************
to samo moge mniej wiecej powiedziec o tobie ;). wiec sobie daruj, widze ze jestes prawdziwym jasnowidzem, skoro wiesz kim jestem, pozostaje nic jak pogratulowac, dodajac jeszce do tematu moze i do tego pijesz, to zasmuce cie bardzo nie jestem hip hopowcem, dla mnie jestes smieszny i nic pozatym nie postawiles zadnego sesnsownego argumentu, napisalem wczesniej ze faktycznie jest to bardzo zawily temat i ciezko powiedziec cos na ten temat , , myle pojecia?? a to ciekawe panie wiedzacy najlepiej
Wiecej w tym temacie pisac zamiaru nie mam bo zaczyna sie to robic juz nudne i temat zaczyna schodzic do wzajemnego obrazania.
pozdrawiam
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: preceli » środa 11 lut 2009, 20:05

...Wiecej w tym temacie pisac zamiaru nie mam...

Uff...
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
acoto
Posty:409
Rejestracja:środa 22 gru 2004, 00:00

Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: acoto » czwartek 12 lut 2009, 13:18

.......odnośnie prawa autorskiego do soundsetów. Uważam, że również je obejmuje.
**********************
no.. czyli od początku miałeś wyrobione zdanie i chciałeś tylko " przytroll'ić"...
**********************

Mam prawo zapytać o opinię innych, swoja przedstwiłem później by niczego nie sugerowac. Widać jesteś urażony i dalej masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. A skoro piszesz o przytroleniu to popatrz na siebie - piersze 11 postów poszło na odpieranie twoich zarzutów o piracenie a nie na dyskusję na temat....
**********************
Nie jestem urażony tylko lubię jak sprawa jest przedstawiona jasno i prosto, takie "naokoło" kojaży mi się z typowo policyjnymi metodami przesłuchań. A dalsza dyskusja w/g ciebie "na temat" potwierdziła tylko te pierwsze 11 postów , stad zarzut Troll'a wydaje mi się uzasadniony bo wywołałeś niepotrzebną pyskuwę.
Czymżesz innym jest w końcu kopiowanie i rozpowszechnianie KOMERCYJNEGO produktu jak nie piractwem?

Awatar użytkownika
przedwczoraj
Posty:223
Rejestracja:wtorek 07 sty 2003, 00:00

Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: przedwczoraj » czwartek 12 lut 2009, 15:11

Czymżesz innym jest w końcu kopiowanie i rozpowszechnianie KOMERCYJNEGO produktu jak nie piractwem?...
**********************
o to nie pytałem, przypomnę ci skoro nie pamiętasz: pytałem o prawdziwość zasłyszanej opinii "preset nie podlega ochronie praw autorskich ponieważ nie jest dziełem. Możecie wyjaśnić, jak to jest?"



zarzut Troll'a wydaje mi się uzasadniony bo wywołałeś niepotrzebną pyskuwę.
**********************

nikt nie jest w stanie oszacować kultury i intelektu osób które mogą zabrać głos w dyskusji, a od tego w dużej mierze zależy jej poziom. kolejny raz powtarzam - liczyłem na opinie doświadczonych osób, jakich jest tutaj wiele, mających doświadczenie i dorobek budzący uznanie oraz znających życie, a nie powtarzających opinie zasłyszane od tajemniczych profesorów. Dla takich osób podzielenie się wiedzą nie jest problemem. Na marginesie - dzwoniłem do audiofactory zapytać o termin otrzymania Cubase 5, wspomniałem też o sprawie soundsetów poruszona w tym poście i zostałem uraczony prawie półgodzinnym wykładem poparty przykładami z życia, za który jestem bardzo wdzięczny. I nie usłyszałem zarzutów o narzucaniu się czy trolowaniu, bo tamta osoba miała wiedzę, którą mogła się podzielić, a kto jej nie ma będzie atakował pytającego jak wy dwaj.


Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Soundset i prawo autorskie

Post autor: chantizstudio » czwartek 12 lut 2009, 15:29

panowie dajcie juz na luz, faktycznie momentami ta dyskusja wygladala zbyt ostro ale to nie ja czy acoto sprowokowalismy pyskuwe , byc moze ja sie tez myle nie zaprzeczam i napsze to kolejny raz ,i faktycznie przyznaje racje ze w tym temacie najlepiej jaby wypowiedzial sie prawnik lub specjalista , a nie ja , wy czy pan z audio factory ktory bedzie wiadomo jakie stanowisko zabieral, gdyz roznie interpretujemy to prawo i mozemy nie miec racji . Moim skromnym zdaniem i opierajac sie na faktach, a takze na artykule jaki wczesniej dalem linka, w waszym mysleniu brakuje logiki i konsekwencji - ale to jest moje zdanie i mam do tego prawo . Ale bardzo chialbym aby wypowedzial sie tu naprawde specjalista i pogodzill nas wszystkich
I jescze jedno panowie , prosil bym o sensowne argumenty a nie obrazanie innych , gdyz tak naprawde wszyscy sie nie znamy i nie mamy prawa do obarazania kogo kolwiek, lub pisania ze kogos znamy lub nie, jest to niepotrzebne w temacie i tylko prowokuje konflikty a merytoryczna dyskusja idzie na dalszy plan
Podsumowujac , jesli sie myle to prosze mi to udowodnic porzez opieranie sie na faktach i dowodach , wysmiewac i obrazac kogos moze kazdy ale uduwodnic swoje racje juz nie, i przepraszam wszystkich tych ktorych gdzies urazilem swoimi postami
zycze wam wszystkim milego dnia
pozdrawiam
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

ODPOWIEDZ