Zdwojenie brzmienia gitary

[JoachimK]

Sprawdziłem wg. recepty (chociaż już wcześniej robiłem Convert Sample Type stereo do mono). Ale żebym se rękę dał odciąć, że akurat w tych alikwotach jest wyjaśnienie, to nie powiem.
**********************

Czyli zmonofonizowales plik, a dokladnie nie o to chodzilo
Nie czytasz, co bylo wyzej i do tego nie wiesz czego i jak sluchac w tym przykladzie, by znalezc nie tyle recepte co sposob w uzyskaniu brzmienia
a tych jest kilka mozliwych w podanym przykladzie dzwiekowym...

[Groch]

mielczar, nie kumasz. Przeczytaj wszystko od początku jeszcze parę razy.

[Laliszon]

tu trzeba wogóle zacząć od tego że to rozbicie dzwięku powstaje jeszcze przed kompem
Żeby uzyskać dokladnie taki sound (wiem na podstawie gry Jacka Krolika np oraz jeszcze paru kolegów sprinterów) że trzeba ustawić paczkę 4x12' w trybie stereo i podlączyć do tego graty w nast konfiguracji np: preamp marshall JM1 + Intelifex efect+ power amp np MessaBoogie wpiąć to stereo do paczki wyżej wymienionej, przystawić dwa mikrofony np shure sm 57 rozsunąć kanały na skrajne ustawienia w przeciwną stronę i nagrać.
W intelifexie można uzyskać efekt stereo (trochę delayem, trochę chorusem) osobiście słyszałem takie brzmienie na żywo i to z presetów tych użądzeń, właściwie to banaliza.

można też zrobić spróbować studyjnego szwindla i nagrany 1 ślad gitary w kompie dać na grupę stereo, oefektować nawet plugami chorus, delay, reverb (tu na ucho działać) i następnie wyprowadzić innym busem np 2 slady L R do 2 2 pieców gitarowych albo jednej stereo koncówki gitarowej i np 2 paczek. Nagłośnić to mikrofonami j.w. i nagrać na dwa odzielne tracki równoczesnie. Efekt jest dokladnie taki jaki chcesz. Często tak np robi Tytus z Acidów w odniesieniu do basu, nagrywa czysty sygnał w linię(edytuje się ślad i czysci z potknięć) a potem zwrotnie przepuszcza się to przez piec i mikrofon a wynik sumuje i wychodzi fajnie. Polecam experymenty

[mielczar]

mielczar, nie kumasz. Przeczytaj wszystko od początku jeszcze parę razy.

**********************
Jak mam przeczytac, skoro nie umiem?

Przestancie sie znecac.

[mielczar]

......nagrywa czysty sygnał w linię(edytuje się ślad i czysci z potknięć) a potem zwrotnie przepuszcza się to przez piec i mikrofon a wynik sumuje i wychodzi fajnie. Polecam experymenty

**********************

No! Laliszon napisal cos, co wreszcie zaczyna mi sie podobac.
Gram na JMP-1 - Digitech RP20 w petli - Mesa 50/50 - 2 paki Marshall 1936. Czyli juz jest bliziutko Twojej propozycji. Sprobujemy tej recepty.

[jd73]

To jest ta sama gitara grana w obu kanałach w tym samym czasie. Ale na mój słuch dla każdego kanału są ustawione inne parametry przestera (lub inny podobnie brzmiący) co powoduje że w niektórych rejestrach ta gitara wyraźniej się odzywa raz z L raz z P. (Można uzyskać coś podobnego bawiąc sie korektorem ustawiając suwaki na przemian jeden w góre drugi w dół i odwrotnie na drugim kanale).

[matiz]

No! Laliszon napisal cos, co wreszcie zaczyna mi sie podobac.

Aaaaa - to napisz od razu, ze nie chodzi o fakty, tylko zeby rozwiazanie pasowalo do Twojej teorii

To wszystko sa polsrodki. Wydaje mi sie, ze tym przykladzie jest dubel,, posluchaj dobrze, szczegolnie w okolicy 2,25 sekundy. Oczywiscie podobny efekt mozna osiagnac w inny sposob, ale tylko podobny...

Jezeli koniecznie chcesz uzyskac taki efekt z jednego sladu, to raczej nie dwa piece czy wyjscie stereo - to bedzie za malo. Sadze, ze mozna pokusic sie o nagranie sladu czystego (jak pisalem wczesniej, i podobnie pisal Laliszon) i potem pogrzebanie w nim, zeby byl podobny, ale nie taki sam, i potem re-amping. Nie sadze, zeby to sie udalo na sladzie przesterowanym, a jezeli, to bedzie to wymagalo wiecej zachodu z powodu nieuniknionych krosfejdow... Jeden problem - caly slad trzeba zmienic, bo jak w jakims miejscu sie pojawi choc na chwile to samo, to nagle zrobi sie mono.

Slyszales efekt dzialania VocAlign?

[matiz]

Wlasnie sie zabawiam, bo mnie zainspirowalo...

I tak... podobny efekt mozna uzyskac z jednego sladu gitary dwoma "piecami", ale uswiadomilem sobie, dlaczego nigdy tego nie zastosowalem. Otoz dla gitarzysty istnieje tylko jedno dobre brzmienie (jezeli w ogole da sie je uzyskac). Natomiast zeby uzyskac jakies rozsadne stereo, z roznie wychodzacymi roznymi dzwiekami, to oba "piece" musza miec diametralnie rozne ustawienia, co wiecej, zeden z nich nie powinien byc "idealny", tylko miec czegos mniej albo wiecej, slowem - musza byc gorsze. Najbardziej zblizony efekt do tego w przykladzie osiagnalem, gdy "drugi" kanal byl praktycznie bez przesteru.
Jezeli masz jakis POD albo symulator pieca, to mozesz poprobowac nagrywajac czysta gitare a potem dwa razy przepuscic przez symulator, ale ustawienia musza byc dosc rozne.
Przy okazji chcialem sam cos nagrac (takie tlumione osemki kwintami) i mimo, ze nie jestem gitarzysta, to calkiem rowno mi wychodzilo - uwazam, ze zdublowac takie cos jak w przykladzie to nie jest zaden problem.

[Laliszon]

A kto powiedział że z dublem nie można podobnie postapić?
A wogóle to należy jak najwięcej experymentować choćby nawet z absurdalnymi połączeniami. W taki sposób uczony radziecki niejaki TRYBOW wymyślił JODŁOWANIE kiedy podczas eksperymentów z trybami jedno z jego jąder utkwiło w przekładni.

[Stas]

Właśnie słucham jakiegoś kawałka na VIVIE i wydaje mi się, że druga gitara (grająca tego samego riffa) gra o oktawę niżej. Jestem basistą i słyszę, że to nie jest bas.
Nigdy tego nie próbowałem ale ciekawe co by wyszło gdyby tak zdublować gitarę i jedną przetransponować o oktawę (dobrym programem np. melodyne) i trochę ją sciszyć w stosunku do pierwszej. Czy ktoś tego próbował?