......Chcialbym popytac kolegow jakie sa wrazenia z uzytkowania SAMPLITUDE....
Szczegolnie interesuje mnie porownanie brzmienia efektow "pokladowych" tych dwoch maszyn.. EQ parametryczny, efekty dynamiczne i poglosy....
Samplitude jest o jakies 1000 zl tanszy z tego co sie orientuje...czy dodawane sa do tego programu jakies dodatki - wtyczki??????
Prosze o ogolne porownanie tych dwoch programow...
...
**********************
zdecydowanie do Audio Samplitude, Polecam przyjemnie sie z nim Pracuje...
**********************
Pracuję na obu programach (w pracy - studio produkcyjne - Samplitude Pro 7.23, w domu - głównie kompozycja i aranżacja - SX30 ) od dawna (na Samie od 1999 roku, na Cubase - jeszcze w wersji Atarynkowej). Jeśli chodzi o audio (szybkie zrobienie spotu np.) Samplitude nie ma sobie równych. Widziałem kilka wypasionych studiów, gdzie nagrywano dźwięk w Pro Toolsach, a cały montaż przeprowadzony był w Samplitudzie. Program bardzo dobrze czuje się w świecie sterowników MME i WDM a ma to te zaletę, że jeśli potrzebujecie 30 śladów do nagrania jednocześnie, możecie zastosować różne karty (przy ASIO to wręcz niemożliwe)i program pokaże wszystkie wejścia wszystkich kart. Program ma unikalną funkcje projektowania obiektowego - każdy najmniejszy wycinek pliku można osobno zmasterować (Pitch, Time itp). Wtyczki można zmieniać miejscami dowolnie (może ktoś wie, jak to zrobić w Cubase? Chcecie zmienić miejscami EQ z Kompresorem, np ). Wypalanie płyt itd - z poziomu projektu to klasa sama w sobie. Program jest samowystarczalny.
Brakuje mi Steinbergowskich regulowanych obwiedni w wielopasmowych kompresorach, ale to szczegół.
Uważam, że nie należy porównywać obu programów w sensie: który lepszy. Ich rodowody w ogóle sa inne - jeden jest typowym wielośladowym edytorem audio (Sam), a drugi korzeniami tkwi mocno w MIDI. Wiele oczywiście zrobiono w kierunku zniwelowania tych różnic.
Osobiście dla mnie Steinberg brzmi bardziej miękko, zaś Sam jest nieco twardszy; lubię w Steinbergu nagrywać (24 bitowo).
Na koniec ciekawostka: nagrywacie sesję i nagle wyłączony jest prąd (z tych czy innych powodów). Pomijam kwestię UPS-ów. Po prostu podczas nagrywania wyjmijcie kabel sieciowy z komputera. Sprawdźcie, co zostanie po sesji w jednym i drugim programie... : )
Pozdrawiam wszystkich poszukujących. To bardzo dobra rzecz. Ale w pewnym momencie trzeba skończyć i zająć się meritum. By nie pomylić celu ze środkiem. Wszystkie programy stają się do siebie bardzo podobne. Jak auta...
Zajmuję się zawodowo realizacją dźwięku, aranżacją, kompozycją i generalnie produkcją muzyki. To tyle