Podpinam się pod stary temat bo... mój post "znikł za sprawą Admina ??" Następny nie jest właściwie w temacie a ja chcę uzyskać jakąś odpowiedź od Sz. kolegów.
Mając do dyspozycji np., 1000 zł. .. co korzystniej kupić ?.
Powiedzmy, że dysponujemy poniższymi urządzeniami: Mikrofon...Shure Beta sm58a i EMU 0404 usb z preampem mikrofonowym. Celem oczywiście jest nagranie "soczyście" brzmiącego wokalu.
Zatem od razu kupujemy lepszy mikrofon ( choć przecież w/w Shure ) uważany jest za całkiem dobre "narzędzie" studyjne czy może dokupić dobry przedwzmacniacz mikrofonowy czy poprostu zmienić interfejs audio na lepszy ? Pamiętajmy o 1000 zł ( zdaje sobie sprawę, że najlepiej wymienić wszystko, ale.... )
Czy faktycznie przedwzmacniacz z lampą lub bez ( pamiętajmy o ramach finansowych do 1000 zł ) pozwoli nam na uzyskanie tej soczystości wokalu na w/w sprzęcie czy może poprostu starać się nagrać wokal poprzez wejście w interfejsie audio a potem dopiero próbować uzyskać efekt "soczystości" za pomocą wtyczek vst.
Mam nadzieję, że zainteresuje szersze grono kolegów do dyskusji na ten temat ?