...
Tylko że flagowy model Clavii Nord Stage zdobywa nagrody jako Best Stage Piano a najlepsze są w nim Hammondy....
W dzisiejszych czasach na porządku dziennym powinna być możliwość przytrzymania brzmienia pedałem sustain i zmiana na inne brzmienie bez zaniku dotychczasowego i aktywowanie następnego przez uderzenie w klawisze. Mój klawisz z 1992 roku już to posiada.......
**********************
Całkowicie się Pająk z Tobą zgadzam...no może z wyjatkiem tego , że piano w NS to"porażka" ... ,ale faktycznie od "Best stage pian'a" można chyba w tej kwestii dużo wiecej wymagać...
A jaki Ty masz parapet?...
**********************
BEST STAGE PIANO - ten tytuł przyznają znawcy i nie robią tego na zasadzie, że krewny królika zgadza się z kimś tam że brzmienia są bardzo BE. Zamiast powielać jak XERO czyjąś opinię może warto samemu sprawdzić najpierw dokładniej?!
Mam NORD STAGE88.
Bardziej idiotycznej opinii na temat brzmienia jego fortepianów to nie słyszałem..
Mam wrażenie, że o brzmieniach fortepianów Nord Stage'a wypowiadają się osoby, które jedynie słuchały fortepianu z mp3 ze strony Clavii w wersji.... 2.1. Obecnie jest 10 fotepianów a wersja jest już 4.3..
Tych "powielaczy" plotek w necie jest tak na oko powiedzmy 60% osób.
35% pograło na Nord Stage i słyszało fortepian.
Maksymalnie 5% osób które się wypowiada na ten temat ściągnęło wszystkie nowe wersje fortepianów - wiecie ile ich jest? Nie wiecie bo jest ich - 10!
Kontynuując z tych około 5% to jedynie 1% użytkowników zapoznało się z tymi brzmieniami i przetestowało je w oparciu o znajomość instrumentu.
A co na to instrukcja? Otóż 3 wartości ustawień reakcji fortepianu, doskonały equalizer dla 3 zakresów tonów - dedykowany do kalibracji brzmienia z możliwością zapisu konkretnych ustawień. Dodatkowo 6 ustawień efektu Reverb.
Więcej naprawdę nie potrzeba:)
Policzcie liczbę kombinacji konfiguracji dla tych 10 RÓŻNIE nagranych fortepianów.
Reasumując: brzmienie fortepianu Nord Stage jest genialne, a domyślne ustawienia NORD STAGE zostały najwyraźniej stworzone dla plotkarzy i ludzi, którzy muszą się przecież czymś dowartościować:)
1% osób wie o czym piszę, a pozostałe 99% to osoby powtarzające obiegową opinię odnośnie tego niby porażkowego brzmienia fortepianu.
Śmiać mi się z tego chce. Gram 20 lat na fortepianie i nawet mój profesor nie skapnął że nagrałem na Nordzie.
Dajcie spokój !
Odnośnie chwalenia Nord Electro3.
Faktycznie, bardzo dobry stosunek ceny do możliwości dla niektórych.
Dla mnie nie jest to okazja.
Dlaczego? -Jakoś nikt nie napisał o tym, że w Nord Stage można używać 6 instrumentów jednocześnie, po 2 instrumenty z każdej z sekcji.
Tworzy to niesamowite kreowanie brzmień bez żadnych ograniczeń polifonii.
Tworząc genialne brzmienia używam toru syntezy praktycznie do wszystkiego, a w szczególności do urozmaicania a raczej wypełniania nim klasycznych brzmień.
Można nasycić sekcje organową lub pianina torem syntezy.
Efekt końcowy czasem powala na bardzo długo.
W electro 3 tego nie ma.
Skoro w Electro3 nie ma toru syntezy z Nord Stage i jego polifonii więc nie chciałbym grać Na Electro3.
To tak jak miałbym grać jedną ręką.
Nord Stage nie ogranicza, służy wiernie.
Największa radocha to brak ograniczeń.
Taki Nord Electro3 bez sekcji syntezy to jest bardzo kulawy - ile można dodatkowo wyciągnąć z brzmień
Ktoś napisał że używa Virusa, no to masz już 2 klawisze do noszenia.
Nord Stage jest zestawem ciężkim, szczególnie moja wersja 88, ale mam profesjonalny pokrowiec i samochód - na pewno nie narzekam.