Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
rb338
Posty:83
Rejestracja:czwartek 27 kwie 2006, 00:00
Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: rb338 » czwartek 14 gru 2006, 21:47


skoro masz tyle ramu to zapewne próbki są do niego ładowane (jeśli jest taka opcja, a zapewne jest) , a więc nie dysk siada. A nawet gdyby nie było, to dobry dyski powinien to uciągnąć i tak. Nie tu tkwi problem jak sądzę...
**********************

co do dysku to miałeś chyba rację bo ta zmiana nic nie wskórała :( Jaką kartę mi proponujesz?
Tworzę muzykę jak narazie tylko i wyłącznie na PCecie. Cubase 3 + VST instruments... Emu 0404

Awatar użytkownika
rb338
Posty:83
Rejestracja:czwartek 27 kwie 2006, 00:00

Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: rb338 » czwartek 14 gru 2006, 21:55

...albo lepsze stery, albo lepsza karta - zależy czego używasz

**********************

Czy Prodigy 7.1 do tego się nadaje? Mam też na oku Maya 44... Którą polecasz?
Tworzę muzykę jak narazie tylko i wyłącznie na PCecie. Cubase 3 + VST instruments... Emu 0404

Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: mytnik » czwartek 14 gru 2006, 23:49

Najlepiej będzie jak zdradzisz na czym polega twój 'sposób' programowania groov'ów, bo może się okazać że ani karta ani lepsze par kompa nie wyrobią i wystarczająca będzie zmiana softu pod twoją wygodę, umiejętności, przyzwyczajenia i.... soft też potrafi być inspirujący.
Może od tego zacznijmy: Wgrywasz z klawiatury, rysujesz czy wklepujesz poprzez pady?
Oczekujesz gotowców czy wolisz sam kreować brzmienie poprzez procesory dynamiki, EQ, proporcje pomiędzy różnymi ujęciami mikrofonów itp. ?
Nie lubisz gotowców, to wiemy, ale sądzę z wypowiedzi że ich nie lubisz ponieważ wolisz być sam autorem każdego dźwięku w swoim projekcie, co jest zrozumiałe.
Więcej sam zdradź bo nie będę ciągnął za język!

pozdrowienia
drummer

Awatar użytkownika
rb338
Posty:83
Rejestracja:czwartek 27 kwie 2006, 00:00

Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: rb338 » piątek 15 gru 2006, 00:02

...Najlepiej będzie jak zdradzisz na czym polega twój 'sposób' programowania groov'ów, bo może się okazać że ani karta ani lepsze par kompa nie wyrobią i wystarczająca będzie zmiana softu pod twoją wygodę, umiejętności, przyzwyczajenia i.... soft też potrafi być inspirujący.
Może od tego zacznijmy: Wgrywasz z klawiatury, rysujesz czy wklepujesz poprzez pady?
Oczekujesz gotowców czy wolisz sam kreować brzmienie poprzez procesory dynamiki, EQ, proporcje pomiędzy różnymi ujęciami mikrofonów itp. ?
Nie lubisz gotowców, to wiemy, ale sądzę z wypowiedzi że ich nie lubisz ponieważ wolisz być sam autorem każdego dźwięku w swoim projekcie, co jest zrozumiałe.
Więcej sam zdradź bo nie będę ciągnął za język!

pozdrowienia...
**********************

A więc tak. Stylus służy mi jak już pisałem wyżej jako automat perkusyjny do którego wgrywam na każdy kanał, jego próbki, taki standard: stopa, werbel itd Następnie wgrywam jakiś midi (drums) i zaczyna się zabawa :) Midi zazwyczaj tne na kawałeczki i sklejam po swojemu, tak samo jest ze Stylusem. Wgram np. jakąś jego stope która jest mi "bliska", werbel itd i wtykam w całość odpowiednie zabawki typu EQ, Amplitube ;) i bawię się całym zestawem jak małe dziecko Zabawa jest przednia ale gdy to zaczyna się rozrastać (dodaję oczywiście inne vsti) to .... reszta jest znana :( Zazwyczaj jak pozostaję przy jednym Stylusie to z wtykaniem VSTi nie ma mój komp większych problemów ale gdy chcę drugiego Stylusa, trzeciego to wtedy dostaję białej gorączki :)
Tworzę muzykę jak narazie tylko i wyłącznie na PCecie. Cubase 3 + VST instruments... Emu 0404

Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: mytnik » piątek 15 gru 2006, 13:59

A więc tak. Stylus służy mi jak już pisałem wyżej jako automat perkusyjny do którego wgrywam na każdy kanał, jego próbki, taki standard: stopa, werbel itd

Na pewno chodzi o automat? Może o moduł?


Następnie wgrywam jakiś midi (drums) i zaczyna się zabawa :) Midi zazwyczaj tne na kawałeczki i sklejam po swojemu, tak samo jest ze Stylusem.

Skąd bierzesz te midi tracki? Jak je wgrywasz?

******************
Nie kumam stylusa, ale wydaje mi się że za bardzo kombinujesz. DALEJ NIE 'WIDZĘ' TWOJEGO SPOSOBU PRACY PRZY GROOVACH.

pozdrawiam
drummer

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: spiker » piątek 15 gru 2006, 16:13

Popieram Mytnika i Oduck'a. Mnie się również wydaje że używasz RMX w sposób baaaaaardzo nieoszczędny. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamiast ładowac jedną (słownie jedną) próbkę do kanału pierwszego RMX, drugą na drugi etc.....załadować skomponowany przez siebie KIT (posługując się "components" i załadowac cały potzrebny Ci kit do jednego (słownie: jednego) kanału RMX. Resztę załatwiają ślady MIDI które sterują skomponowanym KIT'em W ten sposób masz wszystko co do tej pory ale dodtakowo jeszcze siedem wolnych kanałów RMX i zero problemów z nadmiarowymi instancjami. Mnie to wygląda na sytuacje podobną do takiej że jedziesz autem do sklepu po mleko, potem wracasz do domu wypakowujesz je w domu, jedziesz do sklepu po chleb, wracasz, potem po kiełbasę itd... zamiast za jednym zamachem kupić wszystko....sorry za "przypowieści" ale tak to z zewnatrz wygląda.
pozdrowienia.
PS. Polecam zajrzeć do instrukcji obsługi, albo przynajmniej wyszukać listę komponentów...
[addsig]
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
Kuma
Posty:319
Rejestracja:sobota 13 lis 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Kuma » piątek 15 gru 2006, 19:11

Hm.. już dobrze nie pamiętam, ale zdaje się że do jednego modułu Stylusa można załadować baaardzo pokaźny zestaw bębnowo-loopowy, więc nie rozumiem po co tyle instancji do samych bębnów. Przejrzałbym dokładnie instrukcję na Twoim miejscu rb338.

pozdr
[addsig]
bębniarz

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Zbynia » piątek 15 gru 2006, 23:58

powrot do poczatku watku - nie kazdy(w tym rb338) korzysta z gotowych loopow i groove'ow......
jesli na jednym sladzie chce miec stopa na drugim werbel a na 3 hihat to pozostaje mu wykorzystanie 3 instancji

z tym nie ma najmniejszego problemu(nawet na duzo slabszym komputerze) - raczej w zbyt niskiej latencji albo uzywaniu innych strasznie proco i pamieciozernych vsti - stylus rmx takim vsti nie jest

Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: mytnik » sobota 16 gru 2006, 15:10

...powrot do poczatku watku - nie kazdy(w tym rb338) korzysta z gotowych loopow i groove'ow......
jesli na jednym sladzie chce miec stopa na drugim werbel a na 3 hihat to pozostaje mu wykorzystanie 3 instancji
**********************
No niekoniecznie, są bębny VSTi które wysyłają każdy instrument na inny kanał. Nie widzę powodów żeby stopa czy werbel była na osobnym śladzie. Każdy 'perkaszyn' jest inaczej mapowany więc śmiało można to trzymać na jednym śladzie midi.

pozdrawiam
drummer

Awatar użytkownika
Kuma
Posty:319
Rejestracja:sobota 13 lis 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Styluse RMX - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Kuma » niedziela 17 gru 2006, 00:31

...powrot do poczatku watku - nie kazdy(w tym rb338) korzysta z gotowych loopow i groove'ow......
jesli na jednym sladzie chce miec stopa na drugim werbel a na 3 hihat to pozostaje mu wykorzystanie 3 instancji
**********************
Masz na myśli oddzielne slady midi czy audio?
W związku z tym, co napisałeś Zbynia - ile niezależnych wyjść oferuje jedna instancja i czy nie da się wysłać różnych sampli/klawiszy na różne wyjścia w jednej instancji? To jest tylko stereo?
Pytam, bo przymierzam się do tego Stylusa.

pozdr
bębniarz

ODPOWIEDZ