Najprostszy recorder z obsługą ASIO

[JacekH]

> Tylko trzeba potem tego wielokanałowego wave'a "rozszyć"



>No to Jacek w sam raz robótka dla Ciebie ...

**********************

:) W zasadzie to nie problem, może nawet jutro coś spłodzę. Teraz idę spać



Pozdrowienia,

Jacek

[JacekH]

No to jak komuś chce się spojrzeć na jakieś tam ustrojstwo do szybkiego dzielenia plików wave (pcm): WaveSplit - można pobrać stąd (540 kB). Nie wiem jak zadziała, bo nie testowałem z innymi niż stereo i nie BWF :) Trochę za dużo mam robótki, więc programik tak na szybcika. A może komuś się przyda.





> ...A może Panowie pomyśleli by o takiej prościutkiej przeglarce plikow muzycznych/sampli. Np. Mam w katalogach na dysku tysiące plików, podkaładów, jingli i potrzebuję szybko znaleźć jakiś tam plik. Coś jak podgląd (podsłuch :) ) w edytorach (SF czy Auditon).

**********************

A trochę tego przecież jest... Jako odtwarzacz polecam Foobar2000.



Jacek

[szkudlik]

......No więc chyba doczekaliśmy się.

Dzisiaj pojawiła się nowa wersja VstHost-a.



Najnowsza wersja nagrywa wielokanałowo !!!



Added a Wave File Player/Recorder. It can playback and record .WAV files in any bit rate up to 32 bit plus floating-point, with a configurable number of up to 32 channels. It follows a simple "tape recorder" paradigm and is simply inserted into the audio stream just before it is sent to the output device.



http://www.hermannseib.com/vsthost.htm...

**********************

Tylko trzeba potem tego wielokanałowego wave'a "rozszyć"

**********************



Powiem tak - mniodzio! Na moim starym lapie (P2 350) wlasnie testowalem RME Digiface - i o ile Cubase VST oraz SX2 nie mialy najmnijeszej ochoty zadzialac z wiecej niz kilkoma kanalami, powyzszy programik poradzil sobie z 26 strummieniami, kazdy po 24 bity. Procek mial 40% obciazenia, zadnych dropow.



I o to mi wlasnie chodzilo!!!!!!!!

Rozszyciem WAVa z powodzeniem zajmuje sie SX podczas importu WAVa na docelowej workstacji.



WG, dzieki za linka!


[addsig]

[WG]

...A może Panowie pomyśleli by o takiej prościutkiej przeglarce plikow muzycznych/sampli.

Np. Mam w katalogach na dysku tysiące plików, podkaładów, jingli i potrzebuję szybko znaleźć jakiś tam plik. Coś jak podgląd (podsłuch :) ) w edytorach (SF czy Auditon).

...

**********************

Pewnie takich programów/programików jest na pęczki.

Nawet i w Windows Commander można szukać.



Konwerter potrafi wyszukiwać ale niestety nie ma to charakteru bazodanowej aplikacji i jest jedynie wykonane opcjonalnie i dosyć prosto bo to nie jest celem konwersji.



Szczerze mówiąc myslałem o czymś takim jak baza dla sampli, która przechowywała by np. początkowe sekundy sampla. W kompresji powinno to zająć stosunkowo mało miejsca. Możnaby dodać kategorie i inne metody grupowania (gatunki muzyczne, parametry itd, itd.). A jakby nawet zachować barwę w postaci zrzutu z każdego klawisza albo co kilka. I na przykład szukając barwy piano w takiej bazie możemy ją od razu posłuchać. Co prawda w jakości okrojonej od oryginału ale na te potrzeby chyba nie trzeba więcej bo to ma spełniać rolę wyszukiwarki.



Może to jest jakiś pomysł na przyszłą ciekawą aplikację. Ale znając życie coś takiego już istnieje i zostało napisane



Chyba że masz na myśli coś innego ?

A przeszukałeś to co jest dostępne teraz. Dzisiaj nie ma już aplikacji której by nie wymyślono i nie napisano

[WG]

I o to mi wlasnie chodzilo!!!!!!!!

**********************

Wow. 26 strumienie. To faktycznie ciekawy eksperyment nam wyszedł.



Rozszyciem WAVa z powodzeniem zajmuje sie SX podczas importu WAVa na docelowej workstacji.

**********************

A jak wykonujesz to "rozszycie". Z pozycji Pool-a czy SX od razu importuje wszystko na odpowiednie kolejne tracki audio ?

Bo SL to w tym temacie to cieniutki jest. No chyba, że najnowsza wersja radzi sobie w tym już lepiej.

[JacekH]

**********************

Nieco inaczej tego wave'a sporządza ten programik. Właśnie przetestowałem i to moje badziewie (link wyżej) chyba już sobie z tym poradzi.



Pozdroowka,

Jacek

[matiz]

Powiem tak - mniodzio! Na moim starym lapie (P2 350) wlasnie testowalem RME Digiface - i o ile Cubase VST oraz SX2 nie mialy najmnijeszej ochoty zadzialac z wiecej niz kilkoma kanalami, powyzszy programik poradzil sobie z 26 strummieniami, kazdy po 24 bity. Procek mial 40% obciazenia, zadnych dropow.



Wszystko fajnie, tez o czyms takim myslalem, ale ten wav bedzie przeciez ogromny - potem go tylko siecia bedzie mozna przeniesc pewno...