Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
- mlodyGrzech
- Posty:43
- Rejestracja:niedziela 15 lut 2004, 00:00
ok, za1 sprawdzam inne utwory, ale mozliwe ze mam za duzo dolu, poniewaz korzystam z probek zaczerpnietych z winyli, a jak to sie wszystko zkumuluje w jedno to moze byc nieciekawie...
pozdr
pozdr
Re: Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
A zrobiłeś jak Ci MB kazał?
To chyba najprostsza droga. Po co sprawdzać 100 tysięcy kawałków, jak możesz ten jeden zrobić dobrze i jego sprawdzić. Sam jestem ciekaw .

przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...
Re: Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
...czy w tym DVD nie masz wlaczonego kompresora dolby....
**********************
? A co to za wynalazek?
**********************
? A co to za wynalazek?
- minimalmusic
- Posty:270
- Rejestracja:wtorek 06 maja 2003, 00:00
Re: Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
a propos metody proponowanej przez MB..
z ciekawosci poobcinalem wszystko ponizej 40Hz w swoich produkcjach i o dziwo powstaly gigantyczne przestery
(how could this happen??)
z ciekawosci poobcinalem wszystko ponizej 40Hz w swoich produkcjach i o dziwo powstaly gigantyczne przestery
(how could this happen??)
Re: Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
z ciekawosci poobcinalem wszystko ponizej 40Hz w swoich produkcjach i o dziwo powstaly gigantyczne przestery
(how could this happen??)...
**********************
To proste. Odpowiedz skokowa filtru górnoprzepustowego zawiera przeregulowania, które mogą sięgać znacznie wyżej niż amplituda skoku, który jest na jego wejściu. Im wyższy rząd filtru (stromość charakterystyki w dB/okt) tym silniejsze zafalowania w odpowiedzi. Nie ma na to rady- albo musisz zapewnić odpowiedni headroom przy zapisie wyniku albo zastotować limiter za filtrem.
(how could this happen??)...
**********************
To proste. Odpowiedz skokowa filtru górnoprzepustowego zawiera przeregulowania, które mogą sięgać znacznie wyżej niż amplituda skoku, który jest na jego wejściu. Im wyższy rząd filtru (stromość charakterystyki w dB/okt) tym silniejsze zafalowania w odpowiedzi. Nie ma na to rady- albo musisz zapewnić odpowiedni headroom przy zapisie wyniku albo zastotować limiter za filtrem.
Re: Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
Przy okazji chciałbym zapytać. Czy zabieg polegający na zastosowaniu flitra HP (np. 40Hz) rozważany w tym przypadku, który przecież jest również sposobem na pozbycie się stałej składowej jest stosowany często (powszechnie) przez realizatorów profesjonalnych? Wiecie coś o tym?
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...
Re: Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
. Czy zabieg polegający na zastosowaniu flitra HP (np. 40Hz) rozważany w tym przypadku, który przecież jest również sposobem na pozbycie się stałej składowej jest stosowany często (powszechnie) przez realizatorów profesjonalnych?
**********************
Dobre pytanie . Czyli że taki filtr działa jak opcja DC Bias (usuwanie stałej składowej) w cool edit ? I czy z każdej scieżki trzeba osobno stałą usuwać . Więcej o stałej składowej i analizie dzwięku ( wykres w cool edit). Ewentualnie gdzie można coś znaleźć na ten temat ? Pewnie MB będzie wiedział
**********************
Dobre pytanie . Czyli że taki filtr działa jak opcja DC Bias (usuwanie stałej składowej) w cool edit ? I czy z każdej scieżki trzeba osobno stałą usuwać . Więcej o stałej składowej i analizie dzwięku ( wykres w cool edit). Ewentualnie gdzie można coś znaleźć na ten temat ? Pewnie MB będzie wiedział

Jestem dj'em.
Re: Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
...ja z kolei musze sie nie zgodzic z tymi, ktorzy uwazaja, ze problem twki po stronie utworu..
nie ma czegos takiego jak zle zrobiony kawalek.. -> chodzi mi oczywiscie o sytuacje opisana w tym temacie (cichnie calosc gdy wchodzi dół)
samochod jest ostatnim miejscem w ktorym nalezy odsluchiwac material, poniewaz 98% aut wyposazona jest w miernej jakosci sprzet.. wzmacniacze w radiach samochodowych po prostu nie daja rady (tak jak napisal MB) .. zaloze sie, ze jesli sluchasz nagrania w aucie bardzo cicho, to zjawisko to nie wystepuje.. natomiast jak zrobisz glosniej, to dopiero "sie zaczyna" ..
pojdz do kolegi, ktory ma w samochodzie dwa dodatkowe wzmacniacze 2 x 1000W i wstawione dobre glosniki.. stawiam 100, ze problem zniknie ;]
zatem,.. problem tkwi po stronie sprzetu, na 100%
(a to, ze to wina braku kompresora przy procesie produkcji to kompletna bzdura)
pozdrawiam...
**********************
Zgadzam się ! Compresor ma tu gówno do gadania ewidentnie sprzęt nie wytrzymuje pewnych pasm. Naturalnie przy nagraniu utworu różne instrumenty można a anawet powinno się poosadzać w pewnych pasmach muzycznych aby utwór był bardziej klarowny ale nawet jeśli się tego nie zrobi to nic złego się nie powinno dziać. Pozdro
nie ma czegos takiego jak zle zrobiony kawalek.. -> chodzi mi oczywiscie o sytuacje opisana w tym temacie (cichnie calosc gdy wchodzi dół)
samochod jest ostatnim miejscem w ktorym nalezy odsluchiwac material, poniewaz 98% aut wyposazona jest w miernej jakosci sprzet.. wzmacniacze w radiach samochodowych po prostu nie daja rady (tak jak napisal MB) .. zaloze sie, ze jesli sluchasz nagrania w aucie bardzo cicho, to zjawisko to nie wystepuje.. natomiast jak zrobisz glosniej, to dopiero "sie zaczyna" ..
pojdz do kolegi, ktory ma w samochodzie dwa dodatkowe wzmacniacze 2 x 1000W i wstawione dobre glosniki.. stawiam 100, ze problem zniknie ;]
zatem,.. problem tkwi po stronie sprzetu, na 100%
(a to, ze to wina braku kompresora przy procesie produkcji to kompletna bzdura)
pozdrawiam...
**********************
Zgadzam się ! Compresor ma tu gówno do gadania ewidentnie sprzęt nie wytrzymuje pewnych pasm. Naturalnie przy nagraniu utworu różne instrumenty można a anawet powinno się poosadzać w pewnych pasmach muzycznych aby utwór był bardziej klarowny ale nawet jeśli się tego nie zrobi to nic złego się nie powinno dziać. Pozdro
Piszę śpiewam, gram układam muzykę. Wszystko na www.snake.art.pl a prócz tego od jakiegoś czasu zajmuję się nagłaśnianiem. Tyle o sobie
Re: Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
......ja z kolei musze sie nie zgodzic z tymi, ktorzy uwazaja, ze problem twki po stronie utworu..
nie ma czegos takiego jak zle zrobiony kawalek.. -> chodzi mi oczywiscie o sytuacje opisana w tym temacie (cichnie calosc gdy wchodzi dół)
samochod jest ostatnim miejscem w ktorym nalezy odsluchiwac material, poniewaz 98% aut wyposazona jest w miernej jakosci sprzet.. wzmacniacze w radiach samochodowych po prostu nie daja rady (tak jak napisal MB) .. zaloze sie, ze jesli sluchasz nagrania w aucie bardzo cicho, to zjawisko to nie wystepuje.. natomiast jak zrobisz glosniej, to dopiero "sie zaczyna" ..
pojdz do kolegi, ktory ma w samochodzie dwa dodatkowe wzmacniacze 2 x 1000W i wstawione dobre glosniki.. stawiam 100, ze problem zniknie ;]
zatem,.. problem tkwi po stronie sprzetu, na 100%
(a to, ze to wina braku kompresora przy procesie produkcji to kompletna bzdura)
pozdrawiam...
**********************
Zgadzam się ! Compresor ma tu gówno do gadania ewidentnie sprzęt nie wytrzymuje pewnych pasm. Naturalnie przy nagraniu utworu różne instrumenty można a anawet powinno się poosadzać w pewnych pasmach muzycznych aby utwór był bardziej klarowny ale nawet jeśli się tego nie zrobi to nic złego się nie powinno dziać. Pozdro...
**********************
Pomysł z wyczyszczeniem niektórych pasm to strzał w dychę. Zgraj materiał ponownie przy różnych ustawieniach i najlepiej sam dokonaj analizy tego co się w nim zmieniło na danym sprzęcie.
nie ma czegos takiego jak zle zrobiony kawalek.. -> chodzi mi oczywiscie o sytuacje opisana w tym temacie (cichnie calosc gdy wchodzi dół)
samochod jest ostatnim miejscem w ktorym nalezy odsluchiwac material, poniewaz 98% aut wyposazona jest w miernej jakosci sprzet.. wzmacniacze w radiach samochodowych po prostu nie daja rady (tak jak napisal MB) .. zaloze sie, ze jesli sluchasz nagrania w aucie bardzo cicho, to zjawisko to nie wystepuje.. natomiast jak zrobisz glosniej, to dopiero "sie zaczyna" ..
pojdz do kolegi, ktory ma w samochodzie dwa dodatkowe wzmacniacze 2 x 1000W i wstawione dobre glosniki.. stawiam 100, ze problem zniknie ;]
zatem,.. problem tkwi po stronie sprzetu, na 100%
(a to, ze to wina braku kompresora przy procesie produkcji to kompletna bzdura)
pozdrawiam...
**********************
Zgadzam się ! Compresor ma tu gówno do gadania ewidentnie sprzęt nie wytrzymuje pewnych pasm. Naturalnie przy nagraniu utworu różne instrumenty można a anawet powinno się poosadzać w pewnych pasmach muzycznych aby utwór był bardziej klarowny ale nawet jeśli się tego nie zrobi to nic złego się nie powinno dziać. Pozdro...
**********************
Pomysł z wyczyszczeniem niektórych pasm to strzał w dychę. Zgraj materiał ponownie przy różnych ustawieniach i najlepiej sam dokonaj analizy tego co się w nim zmieniło na danym sprzęcie.
Piszę śpiewam, gram układam muzykę. Wszystko na www.snake.art.pl a prócz tego od jakiegoś czasu zajmuję się nagłaśnianiem. Tyle o sobie
Re: Raz ciszej, raz głośniej, dlaczego?
Owszem, każdy filtr górnoprzepustowy przy okazji usuwa całkowicie składową stałą przy okazji silnie tłumiąc składowe bardzo wolno zmienne, praktycznie równie szkodliwe co DC. Warto stosować ten sposób usuwania składowej stałej zarówno na zarejestrowanych śladach, poszczególnych próbkach jak i końcowym zgranym materiale, ponieważ usunięcie DC na początku wcale nie gwarantuje, że z powodu nieliniowości w procesie obróbki sygnału znów się ona nie pojawi. Nie należy przesadzać ze stromością filtru, wystarcza 1-go lub 2-go rzędu (6dB/okt, 12dB/okt). Odsyłam do artykułu "Niemy wróg" z EiS 12/2002.
Co do CoolEdita, to jestem prawie pewien, że "usuwa" on składową stałą w równie błędny sposób, jak robią to Wavelab i SoundForge, zatem proponuję jednak filtr.
Co do CoolEdita, to jestem prawie pewien, że "usuwa" on składową stałą w równie błędny sposób, jak robią to Wavelab i SoundForge, zatem proponuję jednak filtr.