Przekraczanie poziomu 0dB?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
ula
Posty:251
Rejestracja:czwartek 11 wrz 2003, 00:00
Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: ula » wtorek 07 paź 2003, 02:14

..coraz częściej nie przejmują się tym naciskający na inżynierów od masteringu szefowie wytwórni płytowych doprowadzając do absurdalnych zniekształceń nagrania. Oczywiście takiego produktu nie daje się słuchać, więc jest coraz mniej chętnych na kupowanie nowych płyt. Za to z kolei wini się internet, sieci P2P i tzw. piractwo.

...

**********************

Zgadzam sie z Wypowiedzią Kolegi MB , lecz nie do końca .Przester co można EWIDENTNIE usłyszeć na płycie K.Kowalskiej, jest wynikiem kompresji jaka została użyta i pracą Limitera który wyszlifował resztę w procesie Masteringu , mierniki praktycznie sie nie poruszają i nie jest to związane z ich czułością ...... Nie widzę związku miedzy Przesterami a Sprzedażą Płyt , jeśli Produkt jest dobry to czy trzeszczy czy skrzypi a ludziom sie podoba oczywiście zostanie kupiony , 90 % kupujących nie zwraca uwagi na takie niuanse , a z tego 70 % nie zalezy czy to pirat czy oryginał .....

Nasuwa sie pytanie , Jak to sie robi na zachodzie. porównywałam Płytę K.Kowalskiej i Lenny Kravitz -a płyta równie głośna , dźwięk masywny jak skała , absolutnie nie słychać drapiących uszy przesterów , słucha sie miło i przyjemnie .
Pozdrawiam Ula :)

Awatar użytkownika
ula
Posty:251
Rejestracja:czwartek 11 wrz 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: ula » wtorek 07 paź 2003, 02:50

tzn. Na płycie K.Kowalskiej słychac "" szlifowanie "" ale nie widac , mierniki nie przekraczaja 0- na odczycie UV . Dobranoc :)
Pozdrawiam Ula :)

Awatar użytkownika
djx76
Posty:257
Rejestracja:czwartek 13 mar 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: djx76 » wtorek 07 paź 2003, 03:04

...ok, pomalutku ..



czy jest taka możliwość, że w nagraniu są przestery, ale ich "nie słychać" ?

w muzyce, którą tworzę całym technicznym "majstersztykiem" jest zrobić nagranie bardzo głośne, ale oczywiście - bez przesterów ..

za każdym razem, z każdym nowym utworem mam ten sam problem - jak zrobić, żeby było głośno, ale bez przesterów .. zawsze mi się to udaje - jednak w większości przypadków w Cool Edicie widmo utworu "wychodzi" poza 0 dB .. po postach, które były wcześniej rozumiem, że to źle :)

jednak w tego rodzaju muzyce którą uprawiam stopa nie może być słabym pyknięciem, bas nie może plumkać gdzieś w tle, a tzw linia melodyczna, czyli taki mój środek utwory musi być najbardziej wyraźny - a co za tym idzie - głośny .....

**********************

dokładnie ! - zgadzam się z Tobą ale i tak nie powinno być na czerwono - nawet w tej muzie którą tworzymy - pozdro
Nigdy nie wdawaj się w dyskusje z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu-następnie pokona doświadczeniem :)

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: spiker » wtorek 07 paź 2003, 10:29

"Ba, coraz częściej nie przejmują się tym naciskający na inżynierów od masteringu szefowie wytwórni płytowych doprowadzając do absurdalnych zniekształceń nagrania. Oczywiście takiego produktu nie daje się słuchać"



Bo wszystko brzmi jednakowo. Po co mam kupować 10-tą taką samą płytę? Te same instrumenty (VSTi) te same plugsy, taka sama kompresja, takie same poziomy, że nie wspomnę o stylistyce która też taka sama. Wszyscy stosują te same standardy, nikt się nie wychyli, nie złamie "kanonów" żyłowania poziomu. Współcześni muzycy i realizatorzy zaczynają przypominać standard MIDI (np. GC czyli General Compress): wszystko w tej samej kolejności jednakowo wysmażone i jednakowo ponumerowane z dodatkiem tych samych efektów...



ale gorzko co nie?

przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » wtorek 07 paź 2003, 11:36

> Przester co można EWIDENTNIE usłyszeć na płycie K.Kowalskiej, jest

> wynikiem kompresji jaka została użyta i pracą Limitera który

> wyszlifował resztę w procesie Masteringu ...



Nieprawda! Przester i zle brzmienie sa wynikiem pracy _czlowieka_, ktory dokonywal aktu, jak to ladnie z wielkiej litery napisalas, Masteringu. Kompresor i limiter sa tu calkowicie niewinne i nieslusznie oskarzone

Awatar użytkownika
ula
Posty:251
Rejestracja:czwartek 11 wrz 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: ula » wtorek 07 paź 2003, 11:51

...> Przester co można EWIDENTNIE usłyszeć na płycie K.Kowalskiej, jest

> wynikiem kompresji jaka została użyta i pracą Limitera który

> wyszlifował resztę w procesie Masteringu ...



Nieprawda! Przester i zle brzmienie sa wynikiem pracy _czlowieka_, ktory dokonywal aktu, jak to ladnie z wielkiej litery napisalas, Masteringu. Kompresor i limiter sa tu calkowicie niewinne i nieslusznie oskarzone ...

============================================



Akurat jestes w błedzie , znam Grzesia Piwkowskiego i z dośwadczenia wiem ze takie sytuacje mu sie zdazały ... Nie chciała bym absolutnie nikomu nic sugerowac , to porpostu znajomosc Akurat Tego konkretnego przypadku .
Pozdrawiam Ula :)

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: DogHead » wtorek 07 paź 2003, 11:59

Akurat jestes w b?edzie , znam Grzesia Piwkowskiego i z dos´wadczenia wiem ze takie sytuacje mu sie zdaza?y ... Nie chcia?a bym absolutnie nikomu nic sugerowac , to porpostu znajomosc Akurat Tego konkretnego przypadku ....



**********************



Wiec gdzie Twoim zdaniem szukac przyczyny?


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » wtorek 07 paź 2003, 12:01

Akurat jestes w błedzie , znam Grzesia Piwkowskiego i z dośwadczenia wiem ze takie sytuacje mu sie zdazały ... Nie chciała bym absolutnie nikomu nic sugerowac , to porpostu znajomosc Akurat Tego konkretnego przypadku ....

**********************

Hehe - to rozwin to troszeczke - wyszedl na papierosa, jak sie przegrywalo, czy co? Wina jest jego albo tego, kto tak chcial i koniec. Uzyte narzedzia nie maja nic do rzeczy - pistolety nie siedza w wiezieniu za zabojstwa

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: MB » wtorek 07 paź 2003, 12:38

Nie widzę związku miedzy Przesterami a Sprzedażą Płyt , jeśli Produkt jest dobry to czy trzeszczy czy skrzypi a ludziom sie podoba oczywiście zostanie kupiony , 90 % kupujących nie zwraca uwagi na takie niuanse , a z tego 70 % nie zalezy czy to pirat czy oryginał .....

**********************

Nie mogę się z tym do końca zgodzić. Rynek pokazuje, że sprzedawalność płyt nie ma żadnego związku z ich poziomem artystycznym, a jedynie ze stopniem nachalności jego promocji. Dlatego właśnie rynek zarzucony jest megatonami muzycznej papki sprasowanej aż uszy krwawią, a wartościowi muzycy są "zmuszeni" konkurować z tymi produkcjami i pozwalają kaleczyć swoje dzieła w równym stopniu. Ja już dawno się zbuntowałem i nie kupuję takich zmasakrowanych płyt, wszystkim polecam to samo.


Awatar użytkownika
ula
Posty:251
Rejestracja:czwartek 11 wrz 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: ula » wtorek 07 paź 2003, 12:40

Wiec gdzie Twoim zdaniem szukac przyczyny?

...

**********************

Przyczyn jest zapewne wiele , począwszy od pomieszczenia , jak również chęć aby materiał był bardzo głośny i wyrazisty , inna sprawa SPL T.Vitalizer którego G.P używa moim zdaniem za mocno .Urządzenie lampowe lecz nie do końca miękko brzmiące , posiadam tą wersje lecz bez lampy i wiem jakie szkody może to uczynić przy za mocnym podbiciu najwyższych częstotliwości , no i oczywiście Kompresja,ten sam Sygnał jest kompresowany kilkakrotnie , jak również limitowany .......

SPL. posiada kompresje która działa tylko na dolne częstotliwości , potem Jest TC który kompresuje pasmowo i limituje , i Lexicon Limiter którego G. używa zawsze i zawsze mocno , przy wgraniu w komp... pomiędzy jest jeszcze Apogee ktory oprócz przetwornikow wysokiej klasy dodaje cos od siebie , gdzieś w trackie , wdaje sie ""SZLIFIERKA "" tzn, taki nie miły szorstki dźwięk.... który nie jest słyszalny u Grześka w domu , a moze brak Monitorow bliskiego odsłuchu na ktorych słychać czasami wiecej niz na wielkich TANOY-ach ktore G. posiada , efekt finalny . jak by Exiter został kompresowany i limitowany właśnie to słychać na tej Płycie , Oczywiscie moga byc inne przyczyny ..



P.S G.P nie pali .
Pozdrawiam Ula :)

ODPOWIEDZ