Jaki syntezator?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Łukasz1985
Posty:767
Rejestracja:poniedziałek 24 sty 2005, 00:00
Re: Jaki syntezator?

Post autor: Łukasz1985 » niedziela 26 gru 2010, 12:39

...
...
......OK, czyli doszlismy do wniosku ze Ti lub Ti Snow. Czy wg was lepiej jest wziac uzywanego Ti czy Nowego Snow'a ?...

Słuchaj odpowiedz nie jest taka prosta sam musisz wybrać. Jeśli ja bym był Tobą kupił bym jednak nówkę Ti SNOW. Pamiętaj ze nie wystarczy ''zakupić'' używkę ti , ale trzeba tez trafić na model który nie będzie już ''zbytnio zajechany'' lub z jakimiś większymi lub mniejszymi wadami spowodowanymi użytkowaniem przez poprzedniego właściciela, czyli podsumowując jest w dobrym stanie.Dlatego wszelkie ''okazje'' mogą być zwodnicze, ale to nie oznacza ze nie należy kupić używki ti- trzeba być po prostu ostrożnym i liczyć się z konsekwencjami zakupu sprzętu jednak UŻYWANEGO....
 

Co masz na mysli "zajechany"? Ja kupilem uzywanego Virusa TI desktop i jest super stanie tyle ze ja wtedy dalem 5400zł.
...
 

 

efektem ''zajechania'' moga byc juz np galki z zbytnim luzem i skaczace wartosci, tego typu rzeczy mialem na mysli. Ale mozna trafic i na powazniejsze ''usterki'', ja np wiele lat temu na allegro kupilem virusa c ktory mial uszkodzona plyte gl mimo iz wlasciciel twierdzil ze sprzet jest w bdbd stanie, ustareka wyszlo toz po zakupie...  Dlatego trzeba byc ostroznym w zakupach z ''drugiej reki''. Dlatego uwzam ze ejsli jest alternatywa-(ti snow) dla nie majacych kasy na duzego ti warto jednak leiej kupic sobie nowke z gwarancja...
 


Z tego co mowil sprzedawca na allegro to ja kupilem virusa ti ktory mial pol roku, ogolnie gos sprowadzal virusy z angli na handel, nawet sledzilem przesylke. U mnie galki chodza bardzo ciezko co oznacza ze sprzet autentycznie byl prawie nowy:) Jedyna rzecz jaka mnie dziwi to ze przycisk OSC3 ON wystaje troche wyzej, ale wszystko dziala:)


[addsig]
Cubase Pro 8 - Windows 7 Home Premium (64bit)

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Jaki syntezator?

Post autor: chantizstudio » niedziela 26 gru 2010, 12:46

...............OK, czyli doszlismy do wniosku ze Ti lub Ti Snow. Czy wg was lepiej jest wziac uzywanego Ti czy Nowego Snow'a ?... Słuchaj odpowiedz nie jest taka prosta sam musisz wybrać. Jeśli ja bym był Tobą kupił bym jednak nówkę Ti SNOW. Pamiętaj ze nie wystarczy ''zakupić'' używkę ti , ale trzeba tez trafić na model który nie będzie już ''zbytnio zajechany'' lub z jakimiś większymi lub mniejszymi wadami spowodowanymi użytkowaniem przez poprzedniego właściciela, czyli podsumowując jest w dobrym stanie.Dlatego wszelkie ''okazje'' mogą być zwodnicze, ale to nie oznacza ze nie należy kupić używki ti- trzeba być po prostu ostrożnym i liczyć się z konsekwencjami zakupu sprzętu jednak UŻYWANEGO....  Co masz na mysli "zajechany"? Ja kupilem uzywanego Virusa TI desktop i jest super stanie tyle ze ja wtedy dalem 5400zł. ...    efektem ''zajechania'' moga byc juz np galki z zbytnim luzem i skaczace wartosci, tego typu rzeczy mialem na mysli. Ale mozna trafic i na powazniejsze ''usterki'', ja np wiele lat temu na allegro kupilem virusa c ktory mial uszkodzona plyte gl mimo iz wlasciciel twierdzil ze sprzet jest w bdbd stanie, ustareka wyszlo toz po zakupie...  Dlatego trzeba byc ostroznym w zakupach z ''drugiej reki''. Dlatego uwzam ze ejsli jest alternatywa-(ti snow) dla nie majacych kasy na duzego ti warto jednak leiej kupic sobie nowke z gwarancja... 
Z tego co mowil sprzedawca na allegro to ja kupilem virusa ti ktory mial pol roku, ogolnie gos sprowadzal virusy z angli na handel, nawet sledzilem przesylke. U mnie galki chodza bardzo ciezko co oznacza ze sprzet autentycznie byl prawie nowy:) Jedyna rzecz jaka mnie dziwi to ze przycisk OSC3 ON wystaje troche wyzej, ale wszystko dziala:)...

tak bo oczywiście nie jest regułą ze wszystko z allegro jest złe, po prostu trzeba być ostrożnym, jeden może trafić na sprawny model a inny może mieć pecha, dlatego zakupy ''z drugiej'' reki są zawsze obarczone pewnym ryzykiem które w przypadku ti i tańszego modeli snow może nie być potrzebne i to wszystko.
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

nysontension
Posty:86
Rejestracja:sobota 25 gru 2010, 00:00

Re: Jaki syntezator?

Post autor: nysontension » niedziela 26 gru 2010, 20:25

..................OK, czyli doszlismy do wniosku ze Ti lub Ti Snow. Czy wg was lepiej jest wziac uzywanego Ti czy Nowego Snow'a ?... Słuchaj odpowiedz nie jest taka prosta sam musisz wybrać. Jeśli ja bym był Tobą kupił bym jednak nówkę Ti SNOW. Pamiętaj ze nie wystarczy ''zakupić'' używkę ti , ale trzeba tez trafić na model który nie będzie już ''zbytnio zajechany'' lub z jakimiś większymi lub mniejszymi wadami spowodowanymi użytkowaniem przez poprzedniego właściciela, czyli podsumowując jest w dobrym stanie.Dlatego wszelkie ''okazje'' mogą być zwodnicze, ale to nie oznacza ze nie należy kupić używki ti- trzeba być po prostu ostrożnym i liczyć się z konsekwencjami zakupu sprzętu jednak UŻYWANEGO....  Co masz na mysli "zajechany"? Ja kupilem uzywanego Virusa TI desktop i jest super stanie tyle ze ja wtedy dalem 5400zł. ...    efektem ''zajechania'' moga byc juz np galki z zbytnim luzem i skaczace wartosci, tego typu rzeczy mialem na mysli. Ale mozna trafic i na powazniejsze ''usterki'', ja np wiele lat temu na allegro kupilem virusa c ktory mial uszkodzona plyte gl mimo iz wlasciciel twierdzil ze sprzet jest w bdbd stanie, ustareka wyszlo toz po zakupie...  Dlatego trzeba byc ostroznym w zakupach z ''drugiej reki''. Dlatego uwzam ze ejsli jest alternatywa-(ti snow) dla nie majacych kasy na duzego ti warto jednak leiej kupic sobie nowke z gwarancja... 

Z tego co mowil sprzedawca na allegro to ja kupilem virusa ti ktory mial pol roku, ogolnie gos sprowadzal virusy z angli na handel, nawet sledzilem przesylke. U mnie galki chodza bardzo ciezko co oznacza ze sprzet autentycznie byl prawie nowy:) Jedyna rzecz jaka mnie dziwi to ze przycisk OSC3 ON wystaje troche wyzej, ale wszystko dziala:)...



tak bo oczywiście nie jest regułą ze wszystko z allegro jest złe, po prostu trzeba być ostrożnym, jeden może trafić na sprawny model a inny może mieć pecha, dlatego zakupy ''z drugiej'' reki są zawsze obarczone pewnym ryzykiem które w przypadku ti i tańszego modeli snow może nie być potrzebne i to wszystko....
 
Z kazdym krokiem, droga do pokonania staje sie krotsza.

perfektsound
Posty:321
Rejestracja:wtorek 17 cze 2008, 00:00

Re: Jaki syntezator?

Post autor: perfektsound » niedziela 26 gru 2010, 23:59

Sam mam m.in Virusa C, Snowa i Powercore. Polecałbym Snowa z czystym sumieniem, to świetny sprzęt, ale... Rozumiem że zaczynasz, i to będzie Twój podstawowy a może przez jakiś czas jedyny syntezator. Snow ma poważne ograniczenie - te 4 części, zamiast 16 jak ma pełna wersja. Do tego i te 4 mogą stopnieć do 2 jak wykręcisz jakiś bardziej złożony padzik czy leada który pożre polifonię ;)


Skłaniałbym się do głosów kolegów: szarpnij się na używanego TI. Raz wydasz a potem masz kwestię sprzętu z głowy na lata.


Virusa Powercore nie polecam z powody ciężkich bugów w oprogramowaniu- aczkolwiek jego integracja z DAWem jest dużo lepsza niż w TI i częściej go używam niż Snowa bo jest po prostu wygodniejszy ;)

Alternatywna muzyka elektorniczna.

nysontension
Posty:86
Rejestracja:sobota 25 gru 2010, 00:00

Re: Jaki syntezator?

Post autor: nysontension » poniedziałek 27 gru 2010, 04:13

Wiekie dzieki za wszystkie opinie i rady. Bardzo mi to pomoglo. Bede sie rozgladal za uzywanym TI.


Pozdrawiam


[Post edytowany przez Admina w dniu 27/12/2010]
Z kazdym krokiem, droga do pokonania staje sie krotsza.

ODPOWIEDZ