Soundset i prawo autorskie
Poszukaj sobie to znajdziesz ;)
Oznacza to mniej wiecej to ze dzwiek w soudsecie ktory jest np barwa skopiowana z kawlaka x , nie moze byc pod ochrona prawa autorskiego ( producent soundsetu odtworzyl istniejacy juz wzor- barwe z kawalka x)
A ze wszytskie soundsety to nic innego jak kopie poszczegolnych czy tez modnych dzwiekow , wiec nie moga byc chronione...
**********************
Prawo autorskie znam na wylot - nie tam wzmianki na temat "kopii stanu obecnego".
Podaj podstawę prawną na której opierasz swoje sądy - inaczej Twoje argumenty są nic nie warte.
Presety to nic innego jak przejaw działalności twórczej - podlegają więc ochronie.
-
chantizstudio
- Posty:419
- Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Soundset i prawo autorskie
...
Poszukaj sobie to znajdziesz ;)
Oznacza to mniej wiecej to ze dzwiek w soudsecie ktory jest np barwa skopiowana z kawlaka x , nie moze byc pod ochrona prawa autorskiego ( producent soundsetu odtworzyl istniejacy juz wzor- barwe z kawalka x)
A ze wszytskie soundsety to nic innego jak kopie poszczegolnych czy tez modnych dzwiekow , wiec nie moga byc chronione...
**********************
Prawo autorskie znam na wylot - nie tam wzmianki na temat "kopii stanu obecnego".
Podaj podstawę prawną na której opierasz swoje sądy - inaczej Twoje argumenty są nic nie warte.
Presety to nic innego jak przejaw działalności twórczej - podlegają więc ochronie. ...
**********************
Widac na wylot nie znasz
Poszukaj sobie to znajdziesz ;)
Oznacza to mniej wiecej to ze dzwiek w soudsecie ktory jest np barwa skopiowana z kawlaka x , nie moze byc pod ochrona prawa autorskiego ( producent soundsetu odtworzyl istniejacy juz wzor- barwe z kawalka x)
A ze wszytskie soundsety to nic innego jak kopie poszczegolnych czy tez modnych dzwiekow , wiec nie moga byc chronione...
**********************
Prawo autorskie znam na wylot - nie tam wzmianki na temat "kopii stanu obecnego".
Podaj podstawę prawną na której opierasz swoje sądy - inaczej Twoje argumenty są nic nie warte.
Presety to nic innego jak przejaw działalności twórczej - podlegają więc ochronie. ...
**********************
Widac na wylot nie znasz
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
-
chantizstudio
- Posty:419
- Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Soundset i prawo autorskie
http://www.euroinfo.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=703&Itemid=105
cytat:Założeniem prawa autorskiego jest zagwarantowanie pewnej gamy uprawnień dla twórcom a nie osobom jedynie kopiującym istniejące wzory, porównywanym raczej do rzemieślników.
cytat:Założeniem prawa autorskiego jest zagwarantowanie pewnej gamy uprawnień dla twórcom a nie osobom jedynie kopiującym istniejące wzory, porównywanym raczej do rzemieślników.
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
-
Mossad_Attack
- Posty:29
- Rejestracja:niedziela 02 maja 2004, 00:00
Re: Soundset i prawo autorskie
" Nie popadajmy w paranoje,w takim wypadku ustawie sobie obraz mojego tv - taka i taka jasnosc kontrast itd , zrobie to do jednego pliku dla tego telewizora i bede sprzedawal dla tych co wlasciwie nie potrfaia ustawic sobie sami swojego tv, (wiem ze to nie mozliwe)"
Otóż możliwe jeżeli potrafisz stworzyć profile ICC lepsze od firmowych. Kalibracja monitora jest dla grafików sprawą niezwykle istotną i prawidłowy profil barwny potrafi przyprawić o ból głowy. Tak więc możesz robić takie profile i sprzedawać chętnym, czemu nie.
"A ze wszytskie soundsety to nic innego jak kopie poszczegolnych czy tez modnych dzwiekow , wiec nie moga byc chronione"
Muzyka to w ogóle kopia kopię kopią pogania. W końcu akordy też można podciągnąć pod kopię modnych dźwięków.
Oneman ma rację syntezator jest narzędziem, soundset jest przejawem działalności twórczej. Wyobraź sobie, że nie ma możliwości zapisu ustawień instrumentu w takim wypadku napisany tutorial dotyczący ustawień instrumentu będzie chroniony prawem autorskim czy nie? W końcu nawet instrukcja obsługi jest z definicji chroniona prawem autorskim.
Zresztą cała dyskusja sprowadza się do tego czy możemy ukraść i co nam za to zrobią. Nie trzeba prawa autorskiego prawda jest jedna i niezmienna. Jeżeli ktoś włożył swoją wiedzę, pracę czy umiejętności w stworzenie czegoś i chce za to zapłaty to zabranie tego bez zapłaty jest złodziejstwem bez względu czy prawo na to zezwala czy nie. W końcu nawet w Biblii zapisano "Nie kradnij" a każdy kto ma choć trochę rozumu potrafi odróżnić dobro od zła.
Otóż możliwe jeżeli potrafisz stworzyć profile ICC lepsze od firmowych. Kalibracja monitora jest dla grafików sprawą niezwykle istotną i prawidłowy profil barwny potrafi przyprawić o ból głowy. Tak więc możesz robić takie profile i sprzedawać chętnym, czemu nie.
"A ze wszytskie soundsety to nic innego jak kopie poszczegolnych czy tez modnych dzwiekow , wiec nie moga byc chronione"
Muzyka to w ogóle kopia kopię kopią pogania. W końcu akordy też można podciągnąć pod kopię modnych dźwięków.
Oneman ma rację syntezator jest narzędziem, soundset jest przejawem działalności twórczej. Wyobraź sobie, że nie ma możliwości zapisu ustawień instrumentu w takim wypadku napisany tutorial dotyczący ustawień instrumentu będzie chroniony prawem autorskim czy nie? W końcu nawet instrukcja obsługi jest z definicji chroniona prawem autorskim.
Zresztą cała dyskusja sprowadza się do tego czy możemy ukraść i co nam za to zrobią. Nie trzeba prawa autorskiego prawda jest jedna i niezmienna. Jeżeli ktoś włożył swoją wiedzę, pracę czy umiejętności w stworzenie czegoś i chce za to zapłaty to zabranie tego bez zapłaty jest złodziejstwem bez względu czy prawo na to zezwala czy nie. W końcu nawet w Biblii zapisano "Nie kradnij" a każdy kto ma choć trochę rozumu potrafi odróżnić dobro od zła.
Re: Soundset i prawo autorskie
...http://www.euroinfo.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=703&Itemid=105
cytat:Założeniem prawa autorskiego jest zagwarantowanie pewnej gamy uprawnień dla twórcom a nie osobom jedynie kopiującym istniejące wzory, porównywanym raczej do rzemieślników....
**********************
Dalej nie ma definicji "kopii stanu obecnego" - a nie ma bo takie stwierdzenie to po prostu fantazja słowna. Ustawa nie precyzuje takiego pojęcia.
Cytat podany przez Ciebie jest dla mnie niezrozumiały. Po drugie ten cytat jest fałszywy - kopia także jest chroniona. Przykładowo kopia obrazu podlega takiej samej ochronie prawnej jak oryginał. Nie rozumiem rozgraniczenia na rzemieślnika i twórcę. Kto niby ma decydować do jakiej grupy dana osoba przynależy.
Jeśli skseruję stronę z gazety codziennej i podpiszę ksero "made by oneman" to tym samym owe ksero staje się pełnoprawnym dziełem podlegającym ochronie prawnej. Mogę tym ksero rozporządzać wedle mego widzimisię - sprzedawać, rozdawać za darmo czy pobierać pieniądze z korzystania z niego.
Identycznie z presetami - kiedy wykręcę presety i podpiszę je "made by oneman" stają się one dziełem pełnoprawnym.
cytat:Założeniem prawa autorskiego jest zagwarantowanie pewnej gamy uprawnień dla twórcom a nie osobom jedynie kopiującym istniejące wzory, porównywanym raczej do rzemieślników....
**********************
Dalej nie ma definicji "kopii stanu obecnego" - a nie ma bo takie stwierdzenie to po prostu fantazja słowna. Ustawa nie precyzuje takiego pojęcia.
Cytat podany przez Ciebie jest dla mnie niezrozumiały. Po drugie ten cytat jest fałszywy - kopia także jest chroniona. Przykładowo kopia obrazu podlega takiej samej ochronie prawnej jak oryginał. Nie rozumiem rozgraniczenia na rzemieślnika i twórcę. Kto niby ma decydować do jakiej grupy dana osoba przynależy.
Jeśli skseruję stronę z gazety codziennej i podpiszę ksero "made by oneman" to tym samym owe ksero staje się pełnoprawnym dziełem podlegającym ochronie prawnej. Mogę tym ksero rozporządzać wedle mego widzimisię - sprzedawać, rozdawać za darmo czy pobierać pieniądze z korzystania z niego.
Identycznie z presetami - kiedy wykręcę presety i podpiszę je "made by oneman" stają się one dziełem pełnoprawnym.
-
chantizstudio
- Posty:419
- Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Soundset i prawo autorskie
oneman
Rozmawialem na ten temat z profesorem specjlaizujacym sie ochrona wlasnosci intelektualnej , ktory bierze udzial takze w rozprawach sadowych , i potwierdzil to ze faktycznie tak jest, sam bym tego nie wymyslil ;), powiedzial mi ze wiele spraw w sadzie na tym wlasnie poleglo , takze wiec warto wiedziec
Rozmawialem na ten temat z profesorem specjlaizujacym sie ochrona wlasnosci intelektualnej , ktory bierze udzial takze w rozprawach sadowych , i potwierdzil to ze faktycznie tak jest, sam bym tego nie wymyslil ;), powiedzial mi ze wiele spraw w sadzie na tym wlasnie poleglo , takze wiec warto wiedziec
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
Re: Soundset i prawo autorskie
Rozmawialem na ten temat z profesorem specjlaizujacym sie ochrona wlasnosci intelektualnej...
-------------------------------
Podaj nazwisko tego profesora
-
chantizstudio
- Posty:419
- Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Soundset i prawo autorskie
...
Rozmawialem na ten temat z profesorem specjlaizujacym sie ochrona wlasnosci intelektualnej...
-------------------------------
Podaj nazwisko tego profesora...
**********************
No jescze by tego brakowalo zebym tu nazwiska podawal. chyba sobie zartujesz
Rozmawialem na ten temat z profesorem specjlaizujacym sie ochrona wlasnosci intelektualnej...
-------------------------------
Podaj nazwisko tego profesora...
**********************
No jescze by tego brakowalo zebym tu nazwiska podawal. chyba sobie zartujesz
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
Re: Soundset i prawo autorskie
No jescze by tego brakowalo zebym tu nazwiska podawal. chyba sobie zartujesz ...
**********************
Skoro powołujesz się na autorytet to podaj jego personalia. Równie dobrze mógłbyś się powołać na objawienia senne bądź zielonego specjalistę z Marsa
-
chantizstudio
- Posty:419
- Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Soundset i prawo autorskie
...
No jescze by tego brakowalo zebym tu nazwiska podawal. chyba sobie zartujesz ...
**********************
Skoro powołujesz się na autorytet to podaj jego personalia. Równie dobrze mógłbyś się powołać na objawienia senne bądź zielonego specjalistę z Marsa...
**********************
To juz twoj problem , ja nie mam zamiaru podawac na forum publicznym danych tego czlowieka, bo zapewno sobie tego nie zyczy,
Chcesz wiedziec wiecej to puszukaj napewno znajdziesz wiecej informacji na ten temat.
No jescze by tego brakowalo zebym tu nazwiska podawal. chyba sobie zartujesz ...
**********************
Skoro powołujesz się na autorytet to podaj jego personalia. Równie dobrze mógłbyś się powołać na objawienia senne bądź zielonego specjalistę z Marsa...
**********************
To juz twoj problem , ja nie mam zamiaru podawac na forum publicznym danych tego czlowieka, bo zapewno sobie tego nie zyczy,
Chcesz wiedziec wiecej to puszukaj napewno znajdziesz wiecej informacji na ten temat.
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ