Laptop na scene - nietypowo
Polecam koledze sprawdzic z jakas karta muzyczna tego HP, zeby potem sie nie okazlo, ze twoje Realteck bedzie sie gryzl z Twoja karta zewnetrzna. Ja tak mialem i nic nie dalo sie z tym zrobic!!!!!!!. Moja zona ma asusa i tez tak sie na nim dzieje. Za 4500 masz macbooka, z systemem. Moze mniejszy monitor. Ale to tez inna filozofia pracy. Ja mam dysk 5400 C2D 2,4 i jeszcze nic mi sie nie wydarzylo zlego. CHoc trzeba kupic legalne oprogramowanie. Ale naprawde warto. Jesli jestes z okolic Katowic zapraszam sam zobaczysz
Re: Laptop na scene - nietypowo
A ja będąc obecnie użytkownikiem kilku notebooków, w tym MacBooka na C2D serdecznie odradzam tego ostatniego. Sprzęt nie jest taki idealny jak niektórzy zachwalają (ma wiele wad konstrukcyjnych, m/in przegrzewa się z powodu braku otworów wentylacyjnych na spodzie obudowy, napęd DVD nie ma mechanicznego otwierania, jest kiepsko wyposażony w peryferia - tylko 2 gniazdka USB, a interfejs bezprzewodowy ma słaby zasięg).
Co do systemu operacyjnego też mam wiele zastrzeżeń, m/in brak porządnego zarządzania procesami i wątkami - w przypadku gdy zawieszona aplikacja zajmie cały czas procesora to system wyświetla kolorową piłeczkę i nie ma innej możliwości działania jak wymuszone przyciskiem zasilania zamknięcie systemu. Poza tym na surową krytykę zasługuje bałaganiarstwo w instalacji programów (śmiecenie plikami w różnych katalogach i pozostawianie tych plików po deinstalacji programu). Porównywałem też wydajność paru ciężkich aplikacji pod 10.4.11 i WinXP i w większości przypadków Tiger pozostawał mocno w tyle.
Po raz kolejny mam okazję przekonać się, że zachwalanie systemu Apple jest mocno pozbawione podstaw.
Co do systemu operacyjnego też mam wiele zastrzeżeń, m/in brak porządnego zarządzania procesami i wątkami - w przypadku gdy zawieszona aplikacja zajmie cały czas procesora to system wyświetla kolorową piłeczkę i nie ma innej możliwości działania jak wymuszone przyciskiem zasilania zamknięcie systemu. Poza tym na surową krytykę zasługuje bałaganiarstwo w instalacji programów (śmiecenie plikami w różnych katalogach i pozostawianie tych plików po deinstalacji programu). Porównywałem też wydajność paru ciężkich aplikacji pod 10.4.11 i WinXP i w większości przypadków Tiger pozostawał mocno w tyle.
Po raz kolejny mam okazję przekonać się, że zachwalanie systemu Apple jest mocno pozbawione podstaw.
Re: Laptop na scene - nietypowo
Po raz kolejny mam okazję przekonać się, że zachwalanie systemu Apple jest mocno pozbawione podstaw....
**********************
Dzięki wielkie za post.
**********************
Dzięki wielkie za post.
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.
Re: Laptop na scene - nietypowo
...A ja będąc obecnie użytkownikiem kilku notebooków, w tym MacBooka na C2D serdecznie odradzam tego ostatniego. Sprzęt nie jest taki idealny jak niektórzy zachwalają (ma wiele wad konstrukcyjnych, m/in przegrzewa się z powodu braku otworów wentylacyjnych na spodzie obudowy, napęd DVD nie ma mechanicznego otwierania, jest kiepsko wyposażony w peryferia - tylko 2 gniazdka USB, a interfejs bezprzewodowy ma słaby zasięg).
==========================
Moj mac jest w obodowie kartonowo-skorzanej i sie nie grzeje tak jak Dell mojej mamy i asus zony. Ba ..., a w porownainiu z icomem to wcale!!! Nie mowiac o tym,, ze bateria trzyma okolo 5-6 godzin. 2 usb malo. Ale wifi super. W niedziele gralem koncert na stadionie i w oczekiwaniu z pobliskiego osiedla zassalem wifi. dzialo super.
Nie chce podwazac tego co piszesz moze xp jest wydajniejsze. Natomiast moj leo poprostu dziala. Otwieram klape na scenie i gram nic nie strzela trzaska itd. ZObacz ile ray pisalem na forum i nikt nie umial mi pomoc.
==========================
Moj mac jest w obodowie kartonowo-skorzanej i sie nie grzeje tak jak Dell mojej mamy i asus zony. Ba ..., a w porownainiu z icomem to wcale!!! Nie mowiac o tym,, ze bateria trzyma okolo 5-6 godzin. 2 usb malo. Ale wifi super. W niedziele gralem koncert na stadionie i w oczekiwaniu z pobliskiego osiedla zassalem wifi. dzialo super.
Nie chce podwazac tego co piszesz moze xp jest wydajniejsze. Natomiast moj leo poprostu dziala. Otwieram klape na scenie i gram nic nie strzela trzaska itd. ZObacz ile ray pisalem na forum i nikt nie umial mi pomoc.
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Laptop na scene - nietypowo
Moj mac jest w obodowie kartonowo-skorzanej i sie nie grzeje tak jak Dell mojej mamy i asus zony. Ba ..., a w porownainiu z icomem to wcale!!! Nie mowiac o tym,, ze bateria trzyma okolo 5-6 godzin. 2 usb malo. Ale wifi super. W niedziele gralem koncert na stadionie i w oczekiwaniu z pobliskiego osiedla zassalem wifi. dzialo super.
Nie chce podwazac tego co piszesz moze xp jest wydajniejsze. Natomiast moj leo poprostu dziala. Otwieram klape na scenie i gram nic nie strzela trzaska itd. ZObacz ile ray pisalem na forum i nikt nie umial mi pomoc. ...
**********************
Mój mac book pro równiez łapie więcej sieci wifi niz laptopy znajomych.
Ponad to duże firewire to zaleta ogromna i w sam raz na scenie, jak nie będzie prądu to interface ci sie nie wysypie.
Ja pracuje na cubase i żyje.
Może i inne laptopy są tansze i lepsze, wyższe temperatury spowodowane są sprasowaną obudową, coś za coś.
Generalnie całość bardziej na plus niż na minus.
Nie chce podwazac tego co piszesz moze xp jest wydajniejsze. Natomiast moj leo poprostu dziala. Otwieram klape na scenie i gram nic nie strzela trzaska itd. ZObacz ile ray pisalem na forum i nikt nie umial mi pomoc. ...
**********************
Mój mac book pro równiez łapie więcej sieci wifi niz laptopy znajomych.
Ponad to duże firewire to zaleta ogromna i w sam raz na scenie, jak nie będzie prądu to interface ci sie nie wysypie.
Ja pracuje na cubase i żyje.
Może i inne laptopy są tansze i lepsze, wyższe temperatury spowodowane są sprasowaną obudową, coś za coś.
Generalnie całość bardziej na plus niż na minus.
Re: Laptop na scene - nietypowo
Vibra:
Moj mac jest w obodowie kartonowo-skorzanej i sie nie grzeje tak jak Dell mojej mamy i asus zony.
**********************
A'propos Asusa, to nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że Twojego MacBooka produkuje właśnie Asus i w środku są dokładnie te same komponenty co w notebookach z logo Asus. Konstrukcyjnie to jest dokładnie to samo, z małymi drobiazgami jak napęd DVD czy obudowa. Co do grzania - spróbuj odpalić kilka aplikacji używających Rosetty, np. Office i potrzymaj go na kolanach. Jeśli nie będzie Ci przeszkadzać strumień powietrza o temperaturze pieca hutniczego wyrzucany co 1,5 minuty z tylnych szpar, to chyba masz kolana ze stali.
Aha - no i mój Fujitsu-Siemens AmiloPro pracuje na baterii 5h i 20 minut.
Mr Hammond:
Mój mac book pro równiez łapie więcej sieci wifi niz laptopy znajomych.
**********************
Mój też. Tylko bardzo łatwo gubi sieć, wystarczy, że 2 osoby staną między nim a anteną. A wtedy zaczyna się wyświetlać kolorowa piłeczka, bo okazuje się, że w systemie OSX zniknięcie drukarki sieciowej to katastrofa godna zwiechy systemu.
Ponad to duże firewire to zaleta ogromna i w sam raz na scenie, jak nie będzie prądu to interface ci sie nie wysypie.
**********************
Tak, to jest rzeczywiście zaleta.
Moj mac jest w obodowie kartonowo-skorzanej i sie nie grzeje tak jak Dell mojej mamy i asus zony.
**********************
A'propos Asusa, to nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że Twojego MacBooka produkuje właśnie Asus i w środku są dokładnie te same komponenty co w notebookach z logo Asus. Konstrukcyjnie to jest dokładnie to samo, z małymi drobiazgami jak napęd DVD czy obudowa. Co do grzania - spróbuj odpalić kilka aplikacji używających Rosetty, np. Office i potrzymaj go na kolanach. Jeśli nie będzie Ci przeszkadzać strumień powietrza o temperaturze pieca hutniczego wyrzucany co 1,5 minuty z tylnych szpar, to chyba masz kolana ze stali.
Aha - no i mój Fujitsu-Siemens AmiloPro pracuje na baterii 5h i 20 minut.
Mr Hammond:
Mój mac book pro równiez łapie więcej sieci wifi niz laptopy znajomych.
**********************
Mój też. Tylko bardzo łatwo gubi sieć, wystarczy, że 2 osoby staną między nim a anteną. A wtedy zaczyna się wyświetlać kolorowa piłeczka, bo okazuje się, że w systemie OSX zniknięcie drukarki sieciowej to katastrofa godna zwiechy systemu.
Ponad to duże firewire to zaleta ogromna i w sam raz na scenie, jak nie będzie prądu to interface ci sie nie wysypie.
**********************
Tak, to jest rzeczywiście zaleta.
Re: Laptop na scene - nietypowo
A'propos Asusa, to nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że Twojego MacBooka produkuje właśnie Asus i w środku są dokładnie te same komponenty co w notebookach z logo Asus. Konstrukcyjnie to jest dokładnie to samo, z małymi drobiazgami jak napęd DVD czy obudowa. Co do grzania - spróbuj odpalić kilka aplikacji używających Rosetty, np. Office i potrzymaj go na kolanach. Jeśli nie będzie Ci przeszkadzać strumień powietrza o temperaturze pieca hutniczego wyrzucany co 1,5 minuty z tylnych szpar, to chyba masz kolana ze stali.
Aha - no i mój Fujitsu-Siemens AmiloPro pracuje na baterii 5h i 20 minut.
===========================
Moze to Asus, moze cos innego. Poprostu dziala. Mowie jak sie grzeje gdy uzywam programow na jakich pracuje, czyli np Logic. A ze wylat jest z tylu daje tyle, ze w cielo idzie do przodu, a nie na kolana:) Ale to nie wazne. Nic nie trzaska itd. Wifi moze masz cos zepsutego nie wiem bo mi dziala, ze heja. Nikogo nie bede przekonywal bo nikt mi za to nie placi. Natomiast wiem co sie dzialo na trzech kompach, z ktorymi mialem kontakt. Teraz takich klopotow nie mam. EIS testowalo Icoma, wiec kupilem i okazlo sie , ze to lipa. Malo tego w serwisie niekt nie umial mi pomoc. A zaplacilem mase pieniedzy.
Aha - no i mój Fujitsu-Siemens AmiloPro pracuje na baterii 5h i 20 minut.
===========================
Moze to Asus, moze cos innego. Poprostu dziala. Mowie jak sie grzeje gdy uzywam programow na jakich pracuje, czyli np Logic. A ze wylat jest z tylu daje tyle, ze w cielo idzie do przodu, a nie na kolana:) Ale to nie wazne. Nic nie trzaska itd. Wifi moze masz cos zepsutego nie wiem bo mi dziala, ze heja. Nikogo nie bede przekonywal bo nikt mi za to nie placi. Natomiast wiem co sie dzialo na trzech kompach, z ktorymi mialem kontakt. Teraz takich klopotow nie mam. EIS testowalo Icoma, wiec kupilem i okazlo sie , ze to lipa. Malo tego w serwisie niekt nie umial mi pomoc. A zaplacilem mase pieniedzy.
Re: Laptop na scene - nietypowo
Tak sobie mysle, ze to prawda iz kazdy komp moze miec to samo w srodku. Natomiast system to chyba najwazniejsze. Nie mam do maca offica wiec pracuje na office 2007 na Asusie i co chwila sie wiesza, problemy z otwieraniem, zmienia ustawienia, itd. No nie mam takich klopotow ma maku. Moze dlatego ze nie mam office. Co powiedziec jak na scenie zawiesi sie xp. "przepraszam restart"? Moze i pc xp jest jak rakieta ale nie stabilna. Raz sie uda, raz nie
Re: Laptop na scene - nietypowo
...EIS testowalo Icoma, wiec kupilem i okazlo sie , ze to lipa...
O którym modelu rozmawiamy? Było ich dwa.
[addsig]
O którym modelu rozmawiamy? Było ich dwa.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Laptop na scene - nietypowo
......EIS testowalo Icoma, wiec kupilem i okazlo sie , ze to lipa...
O którym modelu rozmawiamy? Było ich dwa.
...
**********************
O modelu 8310.
O którym modelu rozmawiamy? Było ich dwa.
...
**********************
O modelu 8310.