Gitarowe szumy, ślizgi - jak usunąć?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
winnicki
Posty:374
Rejestracja:czwartek 11 sie 2005, 00:00
Re: Gitarowe szumy, ślizgi - jak usunąć?

Post autor: winnicki » środa 23 sty 2008, 16:36

...Myślę że tym można usunąć niepożądane ślizgi: http://www.izotope.com/products/audio/rx/#features

zobaczcie filmik....
**********************


No fajne, ale to samo w zasadzie można zrobić na gołym Auditionie (no może poza tym resyntetyzowaniem dziurawego tonu).

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Gitarowe szumy, ślizgi - jak usunąć?

Post autor: Gerry » środa 23 sty 2008, 17:30

Dlaczego nikt nie powie, ze wina lezy po stronie muzyka? Jesli swiszcze za bardzo to jego nalezy zmienic
**********************

He he :) to znaczy, że postujący ma się sam zmienić, zlikwodować, zblokować? :)
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Gitarowe szumy, ślizgi - jak usunąć?

Post autor: JoachimK » środa 23 sty 2008, 19:24

...Dlaczego nikt nie powie, ze wina lezy po stronie muzyka? Jesli swiszcze za bardzo to jego nalezy zmienic
**********************

He he :) to znaczy, że postujący ma się sam zmienić, zlikwodować, zblokować? :)
...
**********************

Tak sie sklada, ze widze problem z roznych stron

Jako gitarzysta i jako nauczyciel gry wiem, ile bedzie korzysci z nauczenia sie gry bez swistow. Sam przez to przechodzilem.

Jako realizator wiem tez, ile bedzie miernych korzysci przy probie wycinania swistow. Co do Izotope RX - polecam sprawdzic, jak sie tym narzedziem bedzie wycinac takie niezamierzone efekty (dotyczy w ogole narzedzi bazujacych na obrobce spektralnej), a nastepne sie zastanowic, ile oplacalnosci bedzie w zakupie do studia nagran tego typu narzedzia w celu napraw tego, co zle zrobi muzyk. Naprawde polecam to sprawdzic w praktyce i wrocimy do rozmowy.

(dodam, zeby bylo jasne, iz nie chodzi mi o to, czy RX dziala dobrze, czy byc moze spectral edit w Wavelabie czy w Algorithmixie bedzie lepszy od RX, ale o idee stosowania takiego narzedzia oraz kalkulacje oplacalnosci takich zabiegow (osiagniete efekty vs koszta/czas))
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Gitarowe szumy, ślizgi - jak usunąć?

Post autor: grembo » środa 23 sty 2008, 20:50


Ja sie oczywiscie zgadzam z Tobie - ale wiesz jednoczesnie, ze tak szybko sie tego nie zmieni - praca nad dzwiekiem trwa lata - a w tym konkretnie przypadku nie ma na to czasu.

Do postujacego. JEstem basista/kontrabasita (to drugie prawie juz nie, nie mam gdzie cwiczyc), ale domyslam sie ze pomoze (o ile to jest winne swistow):

- lewa reka gra sie tak naprawde lekko, tuz za progiem - sila nie idzie z dziwgni kciuk-palec, a z calej reki. kciuk sluzy do zmiany pozycji. jesli bedziesz w stanie przegrac tonacje na wszystkich stopniach nie dotykajac gryfu kciukiem to znaczy ze jestes blisko. Poloz palce na jendej strunie - i odcignij reke (ramieniem), tak aby poczuc ze dziala biceps.

-prawa reka, to ta reka glownie bierze udzial w glosnosci (czasem grajac silniej prawa, odruchowo sciska sie mocniej lewa) -kostka/palce nie moga tak uderzac struny jakbymiala drgac w "lini prostopadlej do plaskiej gryfu" a rownolegle - tak jakby miala latac miedzy struna pozwyzej a ponizej. Ten odruch wyrabia sie przy cwiczeniu arpeggio i sweepingu.

-obie rece. czas trwania dzwieku to skutek dzialania najpierw lewej reki (popuszczanie i przyciskanie struny, w basie tlumienie jeszcze lekkim polozeniem nastepnego palca), pozniej uderzenia kostka/palcem i ponownym polozeniem palca/kostki w gotowosci do uderzenia nastepnejgo dzwieku. Knykiec to sam koniec, bo ciezko nad tym panowac.


Moze wiesz o tym co napislem (zebys sie nie urazal), tak wiec moze przyda sie innym :)

ODPOWIEDZ