......A co do tego, że brzmienia powinny być "wierne lecz suche i uniwersalne, bez żadnej artykulacji" - to przyznam że nie bardzo rozumiem. Chciałbyś żeby Twoja orkiestra grała bez dynamiki i artykulacji?...
**********************
Nie o to chodzi. Problem w tym, że próbki są nagrane w taki np. sposób, że atak na dżwięk jest wolny, natępnie dźwięk przechodzi w vibrato i ścisza się w określony sposób. Toż to gotowa artykulacja. A to użytkownik powinien mieć możliwości kreacji dźwięku i decydować, jak dźwięk "zaatakować", kiedy (i czy wogóle) nim "zakręcić", jak powinien wybrzmiewać itp. Oczywiście do tego powinny służyć określone kontrolery. A kontrola dynamiki (element artykulacji) jest podstawą dobrego brzmienia orkiestry....
**********************
Byćmoże nie zgłębiłeś się w EWQLSO. To wszystko o czym mówisz (i wiele więcej) jest zawarte w tej bibliotece. Rodzajów artykulacji samych pierwszych skrzypiec jest kilkadziesiąt. Są gotowe instrumenty z artykulacją: legato, sustain (długi dźwięk), staccato (kilka rodzajów), ekspresyjne, z tłumikiem i bez, są takie, w których kółkiem modulacji możesz uzyskać ładne, płynne legato (nie syntetyczne, tylko zsamplowane) i masa innych. Są także takie, które są całkiem płaskie. Ponadto masz pełną kontrolę nad kształtem dźwięku, możesz mu dodać lub zdjąć atak (by pojawiał się delikatnie lub od razu pełnym dźwiękiem), możesz ustawić mu czas zanikania (ale to w smyczkach nie jest potrzebne - bo możesz dynamikę regulować kontrolerem 11 - expression), możesz zmienić strój instrumentu, miejsce w panoramie, dodać pogłos, nałożyć chorus, delay, zequalizować, nałożyć filtry. I dużo więcej. Zresztą wydaje mi się, że w obecnie istniejących produktach, te wszystkie zabawki to standard. Ale do robienia naprawdę dobrze brzmiącej muzy, nie ma potrzeby się w połowę tych rzeczy wogóle bawić
- Piotr