Kto jest właścicielem nagrania?
2. Umowa niezgodna z obowiązującym prawem jest nieważna. Dlatego nie chcę umieszczać w umowie paragrafów, które będa martwe lub wręcz unieważnią całą umowę.
**********************
Czlowieku ales sie uparl
Zostaw prawo patentowe bo to Cie nie tyczy!!
Od tych spraw jest ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Sa dwie sprawy ktorych z uporem maniaka nie dostrzegasz:
Istnieja:
1) autorskie prawa majtkowe - ktora sa zbywalne
2) autorskie prawa osobiste - one sa niezbywalne i lacza sie nierozerwalnie z tworca
Autorskie prawa majatkowe sa zbywalne i np. przechodza automatycznie na osobe lub firme z ktora ma sie podpisana umowe o prace.
Przechodza tez w momencie zawarcia umowy na pismie, gdzie zamieszcza sie paragraf do ich przejscia.
Przeniesienie autorskich praw majatkowych wymaga formy pisemnej pod rygorem niewaznosci!!! - o tym nalezy pamietac
Re: Kto jest właścicielem nagrania?
Cóż, masz rację. Dlatego dzięki za odpowiedzi i pomoc...
Pozdrawiam...
**********************
Ok, widze ze sprawa zalatwiona.
Cieszy mnie jak ciut pomoglem
Pozdrawiam
Re: Kto jest właścicielem nagrania?
...
1. prawa autorskie
2. prawa wykonawcze
3. prawa producenckie
ad.1 Należą się twórcom utworu (tekst, muzyka). Właścicielem utworu może zostać każdy komu odsprzedaż utwór lub oddasz (prawa zbywalne)... Natomiast ta osoba choć jest właścicielem, nie może napisać, że to ona jest Twórcą choć ma prawa do utworu, a jedynie właścicielem. krótko mówiąc, ma obowiązek zawsze podawać nazwisko/a twórcy/ów. I to są prawa niezbywalne.
ad. 2 Każdy z muzyków-wykonawców, włączając realizatora dźwięku ma prawa do tantiem wykonawczych za emisję utworu. W zależności od umowy, prawa zostają przy wykonawcach lub są przenoszone na właściciela utworu stosowną umową. Prawa zbywalne.
ad. 3 Prawa producenckie, to prawa do produktu, czyli do końcowej wersji utworu ( miks, mastering, nośnik). Z reguły jest tak, że producentem jest osoba/instytucja, która opłaca całe wydarzenie, choć oczywiście może być inaczej. Wszystko zawarte powinno być w umowie.
Jeśli to jest poważna sytuacja wydawnicza proponuje zatrudnić prawnika, bo może koszty na początek dość spore, ale po czasie może się okazać, że to promil kosztów do osiągniętych dochodów z praw. Natomiast jeśli to sytuacja low budżetowa, to proponuje dogadać się między sobą na podstawie umowy oczywiście.
Pozdro
gapo
1. prawa autorskie
2. prawa wykonawcze
3. prawa producenckie
ad.1 Należą się twórcom utworu (tekst, muzyka). Właścicielem utworu może zostać każdy komu odsprzedaż utwór lub oddasz (prawa zbywalne)... Natomiast ta osoba choć jest właścicielem, nie może napisać, że to ona jest Twórcą choć ma prawa do utworu, a jedynie właścicielem. krótko mówiąc, ma obowiązek zawsze podawać nazwisko/a twórcy/ów. I to są prawa niezbywalne.
ad. 2 Każdy z muzyków-wykonawców, włączając realizatora dźwięku ma prawa do tantiem wykonawczych za emisję utworu. W zależności od umowy, prawa zostają przy wykonawcach lub są przenoszone na właściciela utworu stosowną umową. Prawa zbywalne.
ad. 3 Prawa producenckie, to prawa do produktu, czyli do końcowej wersji utworu ( miks, mastering, nośnik). Z reguły jest tak, że producentem jest osoba/instytucja, która opłaca całe wydarzenie, choć oczywiście może być inaczej. Wszystko zawarte powinno być w umowie.
Jeśli to jest poważna sytuacja wydawnicza proponuje zatrudnić prawnika, bo może koszty na początek dość spore, ale po czasie może się okazać, że to promil kosztów do osiągniętych dochodów z praw. Natomiast jeśli to sytuacja low budżetowa, to proponuje dogadać się między sobą na podstawie umowy oczywiście.
Pozdro
gapo