Instrument klawiszowy do nauki
Bardzo dużo z tego wiem. :( I nadal nie wiem co mogę kupić za tę marną ( bo to akurat już wiem ) kwotę.:(
Re: Instrument klawiszowy do nauki
Panowie bardzo prosze spójrzcie na temat postu. I gdyby się go tak trzymać byłoby super :)
Re: Instrument klawiszowy do nauki
...Panowie bardzo prosze spójrzcie na temat postu. I gdyby się go tak trzymać byłoby super :)...
**********************
Masz problem, bo klawiatury fortepianowe zawsze były drogie, a instrumenty starsze mają kiepskie brzmienie, często są podniszczone, a w komisach i na aukcjach w dalszym ciągu kosztują za dużo. Zwiedzaj Allegro, może tam coś wypatrzysz.Proponuję odwiedzić jednak dobry sklep, wypatrzeć i posłuchać czegoś, dołożyć kasy i kupić. Sorry, ale moim zdaniem to jedyne rozsądne rozwiązanie, wszystkie inne to półśrodki. Wydasz pieniądze i będziesz się denerwował. Ostatnio Casio robi nawet niezłe pianka za przyzwoite pieniądze, do nauki w sam raz, cena ok 2500 zł, nazywa się to chyba Celviano. Widziałem ostatnio u koleżanki. Nawet niezłe, ale i tak właścicielka bardziej mi się podoba:)
Pozdrówka - Leff
**********************
Masz problem, bo klawiatury fortepianowe zawsze były drogie, a instrumenty starsze mają kiepskie brzmienie, często są podniszczone, a w komisach i na aukcjach w dalszym ciągu kosztują za dużo. Zwiedzaj Allegro, może tam coś wypatrzysz.Proponuję odwiedzić jednak dobry sklep, wypatrzeć i posłuchać czegoś, dołożyć kasy i kupić. Sorry, ale moim zdaniem to jedyne rozsądne rozwiązanie, wszystkie inne to półśrodki. Wydasz pieniądze i będziesz się denerwował. Ostatnio Casio robi nawet niezłe pianka za przyzwoite pieniądze, do nauki w sam raz, cena ok 2500 zł, nazywa się to chyba Celviano. Widziałem ostatnio u koleżanki. Nawet niezłe, ale i tak właścicielka bardziej mi się podoba:)
Pozdrówka - Leff
Leff - Szczecin
Re: Instrument klawiszowy do nauki
A że głośno klepie, to fakt...
**********************
O tak! Kosztowało mnie to kilka awantur o nocne hałasy...
**********************
O tak! Kosztowało mnie to kilka awantur o nocne hałasy...
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!
Re: Instrument klawiszowy do nauki
Panowie, to jakaś zdrada. Czemu jeszcze nikt koledze nie zaproponował np. klaawiaturkę Roland A30 + Sound Canvas SC 55. Za grosze! Góra 1300 zł w cuglach. Co, wiedzy za małko? Ech...
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS
Re: Instrument klawiszowy do nauki
witam ,ja również twierdzę że najlepsze dla ciebie rozwiązanie przy tej kasie to klawiatura sterująca Roland a30 i moduł brzmieniowy , jako moduł proponowałbym Korga 05rw , można go zdobyć naprawdę za niewielkie pieniądze , pozdrawiam wszystkich

Re: Instrument klawiszowy do nauki
...witam ,ja również twierdzę że najlepsze dla ciebie rozwiązanie przy tej kasie to klawiatura sterująca Roland a30 i moduł brzmieniowy , jako moduł proponowałbym Korga 05rw , można go zdobyć naprawdę za niewielkie pieniądze , pozdrawiam wszystkich
...
**********************
Świete słowa, można też wziąć w ciemno 03 (znacznie taniej). Problem z Korgami jest taki, że co nieco trzeba je poznać. Jedno jest jednak pewne, zabiją brzmieniem każdego Canvasa, aż do wersji 88 Pro.

**********************
Świete słowa, można też wziąć w ciemno 03 (znacznie taniej). Problem z Korgami jest taki, że co nieco trzeba je poznać. Jedno jest jednak pewne, zabiją brzmieniem każdego Canvasa, aż do wersji 88 Pro.
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS
Re: Instrument klawiszowy do nauki
Witam jeszcze raz i bardzo proszę byście Panowie trzymali się tego co napiszę. Mam do wyboru pomiędzy
klawiszem nr 1.
http://www.fraza.com.pl/sklep/pia-yama.htm ( CENA NOWEGO 1600 ) - ten model, który kupiłbym byłby nowy
a klawiszem nr 2.
http://www.musiccenter.pl/?mod=item&g1=2&g2=7&g3=120&id=63 ( Cena NOWEGO 2000 ) ten model, który kupiłbym byłby roczny
Wybierzcie pomiędzy tymi dwoma i napiszcie proszę swoje plusy i minusy dla tych instrumentów.
Dziękiklawisze nr 1.a klawiszem nr. 2
klawiszem nr 1.
http://www.fraza.com.pl/sklep/pia-yama.htm ( CENA NOWEGO 1600 ) - ten model, który kupiłbym byłby nowy
a klawiszem nr 2.
http://www.musiccenter.pl/?mod=item&g1=2&g2=7&g3=120&id=63 ( Cena NOWEGO 2000 ) ten model, który kupiłbym byłby roczny
Wybierzcie pomiędzy tymi dwoma i napiszcie proszę swoje plusy i minusy dla tych instrumentów.
Dziękiklawisze nr 1.a klawiszem nr. 2
Re: Instrument klawiszowy do nauki
......Ja miałem do czynienia z Korgiem M1 - dla ciebie to chyba nie bardzo trafiony klawisz. Brzmienia ma głównie syntezatorowe, typowe dla korga, wciskasz jeden klawisz i słyszysz tajemne odgłosy indian amazońskich, szum strumyczka i powiewy wiatru...., a te niesyntezatorowe tez brzmią syntetycznie, chyba tylko soundy organowe są ok. Klawiatura co prawda dynamiczna, ale sztywna jak drut - klawisze nie są ciężkie za to odskakują jak na sprężynie (przepraszam z opis łopatologiczny...) **********************
Nie całkiem się zgadzam. Miałem M1 przez kilka lat i wspominam go z dużym sentymentem. Oczywiście - produkowano go chyba od 88 roku i miał 4 MB pamięci na próbki, ale były wyjątkowo dobrze zrobione, jak na owe czasy. Był to pierwszy workstation na świecie. Piano, gitara, saksofon i chóry były wówczas absolutnie najlepsze, znacznie lepsze, niż np w kilka ładnych lat późniejszej QS 300, którą posiadam. Może Yamaha piano ma lepsze.Co do klawiatury, mi pasowała znacznie bardziej niż w Yamaszkach. Oczywiście nie jest to klawiatura fortepianowa, ale dużo lepsza od standardowej.
Na korzyść QS 300 przemawia 32 głosowa polifonia (M1 16 lub 8, jeśli barwy w trybie dual), dużo lepsze i nowocześniejsze brzmienia syntetyczne i perkusyjne, kilkukrotnie więcej próbek (mimo, że też 4MB), niezły 16 ścieżkowy sekwencer (M1 8 ścieżek) o kilkukrotnie większej pojemności, moduł autoakompaniamentu, patternów i fraz, które przydają się nie tylko na chałturach:), niezłe efekty, funkcjonalny wewnętrzny mikser w sekwencerze.
Za to M1 ma tryb Kombi, gdzie można łączyć na różne sposoby do ośmiu barw, absolutnie niepowtarzalne brzmienie 00:Universe ;) i znakomity procesor efektów, zupełnie inaczej brzmiący niż u Yamahy, moim zdaniem lepiej. I 4 wyjścia. Główna wada - brak filtru rezonansowego. Tak czy inaczej kiedyś był to klawisz z wysokiej półki i to wciąż czuć.
Pozdrówka - Leff...
**********************
Przepraszam że się wtrącam ale jestem zainteresowany informacjami na temat Korga M1. Właśnie kupiłem i nie wiem jak wgrywać barwy z komputera oraz jak postępować z kartami pamięci. Jeśli możesz to napisz ...
Pozdrawiam
Darus10
Nie całkiem się zgadzam. Miałem M1 przez kilka lat i wspominam go z dużym sentymentem. Oczywiście - produkowano go chyba od 88 roku i miał 4 MB pamięci na próbki, ale były wyjątkowo dobrze zrobione, jak na owe czasy. Był to pierwszy workstation na świecie. Piano, gitara, saksofon i chóry były wówczas absolutnie najlepsze, znacznie lepsze, niż np w kilka ładnych lat późniejszej QS 300, którą posiadam. Może Yamaha piano ma lepsze.Co do klawiatury, mi pasowała znacznie bardziej niż w Yamaszkach. Oczywiście nie jest to klawiatura fortepianowa, ale dużo lepsza od standardowej.
Na korzyść QS 300 przemawia 32 głosowa polifonia (M1 16 lub 8, jeśli barwy w trybie dual), dużo lepsze i nowocześniejsze brzmienia syntetyczne i perkusyjne, kilkukrotnie więcej próbek (mimo, że też 4MB), niezły 16 ścieżkowy sekwencer (M1 8 ścieżek) o kilkukrotnie większej pojemności, moduł autoakompaniamentu, patternów i fraz, które przydają się nie tylko na chałturach:), niezłe efekty, funkcjonalny wewnętrzny mikser w sekwencerze.
Za to M1 ma tryb Kombi, gdzie można łączyć na różne sposoby do ośmiu barw, absolutnie niepowtarzalne brzmienie 00:Universe ;) i znakomity procesor efektów, zupełnie inaczej brzmiący niż u Yamahy, moim zdaniem lepiej. I 4 wyjścia. Główna wada - brak filtru rezonansowego. Tak czy inaczej kiedyś był to klawisz z wysokiej półki i to wciąż czuć.
Pozdrówka - Leff...
**********************
Przepraszam że się wtrącam ale jestem zainteresowany informacjami na temat Korga M1. Właśnie kupiłem i nie wiem jak wgrywać barwy z komputera oraz jak postępować z kartami pamięci. Jeśli możesz to napisz ...
Pozdrawiam
Darus10
Lubię muzykę i kocham sport (uprawiać)