Dźwiękowiec na planie filmowym
hmm, ciezko mi uwierzyc zeby
- angazowac aktorow dwukrotnie (koszta! szczegolnie w wydaniu gwiazd)
- oczekiwac ze zeby zgrali glosem wykorzystujac dokladnie te sama ekspresje jak okazali na planie
itd. itd.
---------------------
W umowie jaka podpisuje sie z aktorami zawsze jest zaznaczone, ze dany aktor musi brac udział w postsynchronach. Wiec gaza aktora juz zawiera udział w udzwiekawianiu. To była jedna z pierwszych zasad jakiej mnie nauczono w szkole filmowej. Jesli jako producent podpisałbym inna umowe to wowczas cieżko byłoby zmusic aktora do ponownego udziału w produkcji bo trzeba wiedziec ze postsynchrony sa dlugo po zakonczeniu okresu zdjeciowego.
- angazowac aktorow dwukrotnie (koszta! szczegolnie w wydaniu gwiazd)
- oczekiwac ze zeby zgrali glosem wykorzystujac dokladnie te sama ekspresje jak okazali na planie
itd. itd.
---------------------
W umowie jaka podpisuje sie z aktorami zawsze jest zaznaczone, ze dany aktor musi brac udział w postsynchronach. Wiec gaza aktora juz zawiera udział w udzwiekawianiu. To była jedna z pierwszych zasad jakiej mnie nauczono w szkole filmowej. Jesli jako producent podpisałbym inna umowe to wowczas cieżko byłoby zmusic aktora do ponownego udziału w produkcji bo trzeba wiedziec ze postsynchrony sa dlugo po zakonczeniu okresu zdjeciowego.
Re: Dźwiękowiec na planie filmowym
bo to bardzo drogie i pracochlonne jest.
Jak wyobrazacie sobie rejestracje dialogow w samochodzie, gdzie silnik ryczy pełna mocą a kolesie scigani sa przez zastęp pedzących na syrenie radiowozów? Poza tym kierowcy non stop sie wiercą i robia uniki przed strzałami.
Na tym polega klasa i sztuka postsynchronow by wszystkie tzw. kłapy sie zgadzały z obrazem.
**********************
no wlasnie o tym mowie, nie wszystko mozna na planie. Auto to jedno, poza tym deszcz, wiatr, strzaly, mechanika dekoracji i pokrzykiwania rezysera
Modelowac plany i akaustyke mozna super i naturalnie - jestem pewien - wczoraj widzialem Shreck2 w wersji oryginalnej i dzwiek jest mniodzio! Inna sprawa ze w rysunkowych najpierw nagrywa sie dialogi a potem do nich dorysowuje postaci z odpowiednimi ruchami warg.
Pytanie jest - co w takim zwyklym w filmie - wezmy sensacyjnym - mamy dialogach (bo tu glownie o dialogi chodzi) - czy kladzie sie nacisk na rejestracje na planie czy sie to olewa i leci calosc z postsynchronow? Niestety watpie zeby tu sie odezwal ktos z Hollywood i dal jakas wiazaca odpowiedz.
Ale moge zasugerowac redakcji ze wywiad z kims takim bylby na pewno mile widziany. Redkacyjny "rezydent" za oceanem jest...
[addsig]
Jak wyobrazacie sobie rejestracje dialogow w samochodzie, gdzie silnik ryczy pełna mocą a kolesie scigani sa przez zastęp pedzących na syrenie radiowozów? Poza tym kierowcy non stop sie wiercą i robia uniki przed strzałami.
Na tym polega klasa i sztuka postsynchronow by wszystkie tzw. kłapy sie zgadzały z obrazem.
**********************
no wlasnie o tym mowie, nie wszystko mozna na planie. Auto to jedno, poza tym deszcz, wiatr, strzaly, mechanika dekoracji i pokrzykiwania rezysera

Modelowac plany i akaustyke mozna super i naturalnie - jestem pewien - wczoraj widzialem Shreck2 w wersji oryginalnej i dzwiek jest mniodzio! Inna sprawa ze w rysunkowych najpierw nagrywa sie dialogi a potem do nich dorysowuje postaci z odpowiednimi ruchami warg.
Pytanie jest - co w takim zwyklym w filmie - wezmy sensacyjnym - mamy dialogach (bo tu glownie o dialogi chodzi) - czy kladzie sie nacisk na rejestracje na planie czy sie to olewa i leci calosc z postsynchronow? Niestety watpie zeby tu sie odezwal ktos z Hollywood i dal jakas wiazaca odpowiedz.
Ale moge zasugerowac redakcji ze wywiad z kims takim bylby na pewno mile widziany. Redkacyjny "rezydent" za oceanem jest...

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Re: Dźwiękowiec na planie filmowym
Ale moge zasugerowac redakcji ze wywiad z kims takim bylby na pewno mile widziany. Redkacyjny "rezydent" za oceanem jest...
**********************
Pracujemy nad tym, pracujemy
TW

**********************
Pracujemy nad tym, pracujemy

TW
Re: Dźwiękowiec na planie filmowym
W umowie jaka podpisuje sie z aktorami zawsze jest zaznaczone, ze dany aktor musi brac udział w postsynchronach. (...) bo trzeba wiedziec ze postsynchrony sa dlugo po zakonczeniu okresu zdjeciowego. ...
**********************
to jasne,
ale ten dlugi czas tym bardziej robi naturalnosc glosu bardzo trudna do osiagniecia. A juz prawie niemozliwa przy wspolpracy z wykonawcami ktorzy tak naprawde nie sa akorami tylko gwiazdami...
Wiec dalej wydaje mi sie ze dialogi z planu musza miec swoje miejsce w ostatecznym dzwieku, a jezeli mialbym sie zakladac to stawialbym na dosc pokazne miejece.
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Re: Dźwiękowiec na planie filmowym
Modelowac plany i akaustyke mozna super i naturalnie - jestem pewien - wczoraj widzialem Shreck2 w wersji oryginalnej i dzwiek jest mniodzio! Inna sprawa ze w rysunkowych najpierw nagrywa sie dialogi a potem do nich dorysowuje postaci z odpowiednimi ruchami warg.
**********************
Nie wierze aby tak to sie odbywalo w przypadku animacji ze najpierw nagrywane sa dialogi. Moim zdaniem dialogi sa "robione" na samym koncu...
Pozdrawiam,
**********************
Nie wierze aby tak to sie odbywalo w przypadku animacji ze najpierw nagrywane sa dialogi. Moim zdaniem dialogi sa "robione" na samym koncu...
Pozdrawiam,
www.blaviken.com
Re: Dźwiękowiec na planie filmowym
...Modelowac plany i akaustyke mozna super i naturalnie - jestem pewien - wczoraj widzialem Shreck2 w wersji oryginalnej i dzwiek jest mniodzio! Inna sprawa ze w rysunkowych najpierw nagrywa sie dialogi a potem do nich dorysowuje postaci z odpowiednimi ruchami warg.
**********************
Nie wierze aby tak to sie odbywalo w przypadku animacji ze najpierw nagrywane sa dialogi. Moim zdaniem dialogi sa "robione" na samym koncu...
**********************
Informacje czerpie z "behind the scenes" na temat Shrecka
Wyraznie bylo powiedziane ze najpierw robione sa zgrubne szkice, potem do tego dogywane dialogi i dopiero ostateczna animacja. Na koncu reszta dzwiekow i w koncu muzyka.
Chyba ze goscie sciemniali, ale taka kolejnosc wydaje sie logiczna.
cholera, wlasnie pod oknem mojego biurowca zginal czlowiek na przejsciu dla pieszych...
[addsig]
**********************
Nie wierze aby tak to sie odbywalo w przypadku animacji ze najpierw nagrywane sa dialogi. Moim zdaniem dialogi sa "robione" na samym koncu...
**********************
Informacje czerpie z "behind the scenes" na temat Shrecka
Wyraznie bylo powiedziane ze najpierw robione sa zgrubne szkice, potem do tego dogywane dialogi i dopiero ostateczna animacja. Na koncu reszta dzwiekow i w koncu muzyka.
Chyba ze goscie sciemniali, ale taka kolejnosc wydaje sie logiczna.
cholera, wlasnie pod oknem mojego biurowca zginal czlowiek na przejsciu dla pieszych...
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Re: Dźwiękowiec na planie filmowym
......Modelowac plany i akaustyke mozna super i naturalnie - jestem pewien - wczoraj widzialem Shreck2 w wersji oryginalnej i dzwiek jest mniodzio! Inna sprawa ze w rysunkowych najpierw nagrywa sie dialogi a potem do nich dorysowuje postaci z odpowiednimi ruchami warg.
**********************
Nie wierze aby tak to sie odbywalo w przypadku animacji ze najpierw nagrywane sa dialogi. Moim zdaniem dialogi sa "robione" na samym koncu...
**********************
A jednak prawdą jest że w "rysunkowych" najpierw nagrywa sie dialogi a potem do nich dorysowuje postaci z odpowiednimi ruchami warg. Uściślając: dialogi nagrywa się tuż przed animowaniem ruchów warg. Potwierdzają to niektóre wtyczki (np. do 3d studio max) które na podstawie sciężki mowy tworzą animacje warg
**********************
**********************
Nie wierze aby tak to sie odbywalo w przypadku animacji ze najpierw nagrywane sa dialogi. Moim zdaniem dialogi sa "robione" na samym koncu...
**********************
A jednak prawdą jest że w "rysunkowych" najpierw nagrywa sie dialogi a potem do nich dorysowuje postaci z odpowiednimi ruchami warg. Uściślając: dialogi nagrywa się tuż przed animowaniem ruchów warg. Potwierdzają to niektóre wtyczki (np. do 3d studio max) które na podstawie sciężki mowy tworzą animacje warg
**********************
Re: Dźwiękowiec na planie filmowym
Informacje czerpie z "behind the scenes" na temat Shrecka
Wyraznie bylo powiedziane ze najpierw robione sa zgrubne szkice, potem do tego dogywane dialogi i dopiero ostateczna animacja. Na koncu reszta dzwiekow i w koncu muzyka.
Chyba ze goscie sciemniali, ale taka kolejnosc wydaje sie logiczna.
cholera, wlasnie pod oknem mojego biurowca zginal czlowiek na przejsciu dla pieszych...
...
**********************
W sumie po glebszym zastanowieniu - hmm - masz chyba racje - poza tym jesli mowisz ze czerpiesz dane z oficjalnych w sumie zrodel... Nie bede sie sprzeczal :) Co do czlowieka na pasach - minuta ciszy dla nieznajomego
Wyraznie bylo powiedziane ze najpierw robione sa zgrubne szkice, potem do tego dogywane dialogi i dopiero ostateczna animacja. Na koncu reszta dzwiekow i w koncu muzyka.
Chyba ze goscie sciemniali, ale taka kolejnosc wydaje sie logiczna.
cholera, wlasnie pod oknem mojego biurowca zginal czlowiek na przejsciu dla pieszych...
...
**********************
W sumie po glebszym zastanowieniu - hmm - masz chyba racje - poza tym jesli mowisz ze czerpiesz dane z oficjalnych w sumie zrodel... Nie bede sie sprzeczal :) Co do czlowieka na pasach - minuta ciszy dla nieznajomego

www.blaviken.com
Re: Dźwiękowiec na planie filmowym
Przy okazji - dowód na to, że ( za oceanem) można zarabiać na pracy z dźwiękiem...
The Lord of the Rings
Sound Department
Bruno Barrett-Garnier .... assistant sound editor
Ray Beentjes .... dialogue editor
Beau Borders .... sound effects editor
Christopher Boyes .... sound re-recording mixer
Nick Breslin .... dialogue editor (as Nicholas Breslin)
Brent Burge .... sound effects editor
Jason Canovas .... dialogue editor
Hayden Collow .... sound effects editor
Meredith Dooley .... production assistant: sound
Corrin Ellingford .... boom operator :D
David Farmer .... sound designer
Mark Franken .... dialogue editor
Luke Goodwin .... assistant dialogue editor
Mel Graham .... assistant sound effects editor
Michael Hedges .... sound re-recording mixer
Simon Hewitt .... foley artist
Phil Heywood .... foley artist
Lora Hirschberg .... additional sound re-recording mixer
Mike Hopkins .... supervising sound editor
Paul Huntingford .... foley artist
Mike Jones .... temp mixer
John Kurlander .... scoring mixer
Martin Kwok .... first assistant sound editor
John McKay .... temp mixer
Polly McKinnon .... dialogue editor
Adrian Medhurst .... foley artist
Peter Mills .... foley editor
Timothy Nielsen .... sound effects editor (as Tim Nielsen)
Martin Oswin .... foley artist
Hammond Peek .... production sound mixer
Angus Robertson .... foley engineer
Michael Semanick .... sound re-recording mixer
Nigel Stone .... adr supervisor
Matt Stutter .... assistant sound editor
Gary Summers .... additional sound re-recording mixer
Addison Teague .... sound effects editor
Craig Tomlinson .... sound effects editor
Ethan Van der Ryn .... supervising sound co-designer
Ethan Van der Ryn .... supervising sound editor
Chris Ward .... adr recordist
Chris Ward .... assistant dialogue editor
John Warhurst .... assistant sound editor
Justin Webster .... assistant sound effects editor
Dave Whitehead .... sound effects editor
Chris Winter .... IT support
Katy Wood .... foley editor
Toby Wood .... assistant scoring engineer
Gareth Bull .... adr recordist (uncredited)
Ian Tapp .... adr recordist (uncredited)
The Lord of the Rings
Sound Department
Bruno Barrett-Garnier .... assistant sound editor
Ray Beentjes .... dialogue editor
Beau Borders .... sound effects editor
Christopher Boyes .... sound re-recording mixer
Nick Breslin .... dialogue editor (as Nicholas Breslin)
Brent Burge .... sound effects editor
Jason Canovas .... dialogue editor
Hayden Collow .... sound effects editor
Meredith Dooley .... production assistant: sound
Corrin Ellingford .... boom operator :D
David Farmer .... sound designer
Mark Franken .... dialogue editor
Luke Goodwin .... assistant dialogue editor
Mel Graham .... assistant sound effects editor
Michael Hedges .... sound re-recording mixer
Simon Hewitt .... foley artist
Phil Heywood .... foley artist
Lora Hirschberg .... additional sound re-recording mixer
Mike Hopkins .... supervising sound editor
Paul Huntingford .... foley artist
Mike Jones .... temp mixer
John Kurlander .... scoring mixer
Martin Kwok .... first assistant sound editor
John McKay .... temp mixer
Polly McKinnon .... dialogue editor
Adrian Medhurst .... foley artist
Peter Mills .... foley editor
Timothy Nielsen .... sound effects editor (as Tim Nielsen)
Martin Oswin .... foley artist
Hammond Peek .... production sound mixer
Angus Robertson .... foley engineer
Michael Semanick .... sound re-recording mixer
Nigel Stone .... adr supervisor
Matt Stutter .... assistant sound editor
Gary Summers .... additional sound re-recording mixer
Addison Teague .... sound effects editor
Craig Tomlinson .... sound effects editor
Ethan Van der Ryn .... supervising sound co-designer
Ethan Van der Ryn .... supervising sound editor
Chris Ward .... adr recordist
Chris Ward .... assistant dialogue editor
John Warhurst .... assistant sound editor
Justin Webster .... assistant sound effects editor
Dave Whitehead .... sound effects editor
Chris Winter .... IT support
Katy Wood .... foley editor
Toby Wood .... assistant scoring engineer
Gareth Bull .... adr recordist (uncredited)
Ian Tapp .... adr recordist (uncredited)
Re: Dźwiękowiec na planie filmowym
No i wlasciwie poprzedni post odpowiada na pytanie dlaczego u nich jest tak dobrze a u nas tak zle. Jakies 50 osob poswieca kilka miesiecy swojego zycia na prace za ktora maja pieniadze na utrzymanie siebie i swoich rodzin.
W Polsce dzwiek jest traktowany po macoszemu a jeszcze na niesczescie jest jednym z ostatnich ogniw produkcji i czesto budzet jest juz wtedy przekroczony bo jakos tak dziwnie sie dzieje, ze wiekszosc produkcji jest robiona na zasadzie: mamy pieniadze na zdjecia a pozniej jakos to bedzie.
Sam znam (zeby nie powiedziec bylem tez ofiara tego systemu) systuacje ze dzwiekowcy za filmy sprzed paru lat nie dostali do dzisiaj pieniedzy, choc film byl juz w kinach i na DVD.
Co do setek, wszystko zalezy od produkcji, ale generalnie chodzi o to zeby unikac postsynchronow. W filmach hollywodzkich ( i nie tylko) setki to jakies 70-80% dialogow reszta to postsynchrony. Te proporcje zmieniaja sie kiedy warunki krecenia nie pozwalaja na nagranie setek np. jest duzo scen efektowych kiedy glosne dmuchawy imituja silny wiatr itp. Ale generalnie czesto nawet w trudnych warunkach dzwiekowcy staraja sie nagrac setki. Rzeby nie byc goloslownym tak jest w ostatnum Cube2, gdzie akustyka szescianu oraz setki brzeczocych swietlowek przeszkadzalo w pracy ale mimo tego film oparty jest na setkach. Zalozenie jest takie, ze nawet najlepszym aktorom nie uda sie powtorzyc tej intensywnosci gry jaka mozna uzyskac na planie, stad nacisk na ngrywanie jak najwiekszej ilosci setek. Poza tym mowiac setka mam na mysli dialog a nie dialog plus wszystkie inne dzwieki ruchu aktora, krokow itp. Zgodnie ze sztuka robienia dzwiekow do filmow skupiamy sie na nagraniu dialogu a kroki itp. nagrywamy pozniej w studiu jako tzw. dzwieki synchroniczne. Dlatego czesto o ile pozwalaja na to warunki dzwiekowcy staraja sie ograniczac glosnosc dzwiekow krokow - aktorzy chodza na specjalnych dywanikach, robi sie specjalne duble dla dzwieku bez wlaczonych kamer itp. I tu tez widzimy roznice miedzy polska a zachodem. U nas jesli dzwiekowiec porposi o takie warunki pracy zostanie w najlepszym razie uznany za dziwaka a w najgorszym nie dostanie juz pracy jako upierdliwiec.
Jesli chodzi o animacje to rzeczywiscie najpierw nagrywa sie tzw. presynchrony do ktorych animatorzy dorabiaja ruch ust, choc tez zdarza sie ze pozniej niektore kwestie poprawia sie do juz gotowej animacji.
Chcialbym sie tez odniesc do postow Dogheada i dyskusji sprzed kilku tygodni na temat: jaki to marny dzwiek jest w polskich filmach. Mysle, ze jednak jedziemy na tym samym wozku i taka krytyka tej branzy jest nie na miejscu. Wiem, ze dzwiekowcy filmowi to kompetentni i pracowici ludzie, ktorzy wykonuja swoja prace najlepiej jak moga. Jednak przy takich warunkach jakie sa w naszym kraju kompromis finansowy i czasowy dziala tylko na niekorzysc tworcow. Czesto ostateczne dzielo ma malo wspolnego z tym o co chodzilo tworcom takze dzwiekowcom. Czesto brak finansow powoduje ze zle zsynchronizowana kopia w laboratorium(sa takie przypadki) zostaje kopia ekploatacyjna bo nie ma pieniedzy albo czasu na nowe. Itp , Itd. Mysle ze i tak jest lepiej niz kiedys i poziom dzwieku w polskich filmach stoi na coraz wyzszym poziomie. "Dzien Swira", "Pornografia", "Superprodukcja" i wiele wiele innych tytulow to dobrze udzwiekowione filmy a jesli ktos sadzi inaczej to znaczy ze ma zla wole i z zalozenia chce lajac wszystko co polskie bo przeciez na zachodzie jest lepiej.
A tak w ogole polecam serwis http://www.filmsound.org gdzie mozna znalezc odpowiedzi (niestety w jezyku angielskim) na prawie wszystkie pytania dotyczace sztuki dzwieku w filmach.
pozdrawiam
W Polsce dzwiek jest traktowany po macoszemu a jeszcze na niesczescie jest jednym z ostatnich ogniw produkcji i czesto budzet jest juz wtedy przekroczony bo jakos tak dziwnie sie dzieje, ze wiekszosc produkcji jest robiona na zasadzie: mamy pieniadze na zdjecia a pozniej jakos to bedzie.
Sam znam (zeby nie powiedziec bylem tez ofiara tego systemu) systuacje ze dzwiekowcy za filmy sprzed paru lat nie dostali do dzisiaj pieniedzy, choc film byl juz w kinach i na DVD.
Co do setek, wszystko zalezy od produkcji, ale generalnie chodzi o to zeby unikac postsynchronow. W filmach hollywodzkich ( i nie tylko) setki to jakies 70-80% dialogow reszta to postsynchrony. Te proporcje zmieniaja sie kiedy warunki krecenia nie pozwalaja na nagranie setek np. jest duzo scen efektowych kiedy glosne dmuchawy imituja silny wiatr itp. Ale generalnie czesto nawet w trudnych warunkach dzwiekowcy staraja sie nagrac setki. Rzeby nie byc goloslownym tak jest w ostatnum Cube2, gdzie akustyka szescianu oraz setki brzeczocych swietlowek przeszkadzalo w pracy ale mimo tego film oparty jest na setkach. Zalozenie jest takie, ze nawet najlepszym aktorom nie uda sie powtorzyc tej intensywnosci gry jaka mozna uzyskac na planie, stad nacisk na ngrywanie jak najwiekszej ilosci setek. Poza tym mowiac setka mam na mysli dialog a nie dialog plus wszystkie inne dzwieki ruchu aktora, krokow itp. Zgodnie ze sztuka robienia dzwiekow do filmow skupiamy sie na nagraniu dialogu a kroki itp. nagrywamy pozniej w studiu jako tzw. dzwieki synchroniczne. Dlatego czesto o ile pozwalaja na to warunki dzwiekowcy staraja sie ograniczac glosnosc dzwiekow krokow - aktorzy chodza na specjalnych dywanikach, robi sie specjalne duble dla dzwieku bez wlaczonych kamer itp. I tu tez widzimy roznice miedzy polska a zachodem. U nas jesli dzwiekowiec porposi o takie warunki pracy zostanie w najlepszym razie uznany za dziwaka a w najgorszym nie dostanie juz pracy jako upierdliwiec.
Jesli chodzi o animacje to rzeczywiscie najpierw nagrywa sie tzw. presynchrony do ktorych animatorzy dorabiaja ruch ust, choc tez zdarza sie ze pozniej niektore kwestie poprawia sie do juz gotowej animacji.
Chcialbym sie tez odniesc do postow Dogheada i dyskusji sprzed kilku tygodni na temat: jaki to marny dzwiek jest w polskich filmach. Mysle, ze jednak jedziemy na tym samym wozku i taka krytyka tej branzy jest nie na miejscu. Wiem, ze dzwiekowcy filmowi to kompetentni i pracowici ludzie, ktorzy wykonuja swoja prace najlepiej jak moga. Jednak przy takich warunkach jakie sa w naszym kraju kompromis finansowy i czasowy dziala tylko na niekorzysc tworcow. Czesto ostateczne dzielo ma malo wspolnego z tym o co chodzilo tworcom takze dzwiekowcom. Czesto brak finansow powoduje ze zle zsynchronizowana kopia w laboratorium(sa takie przypadki) zostaje kopia ekploatacyjna bo nie ma pieniedzy albo czasu na nowe. Itp , Itd. Mysle ze i tak jest lepiej niz kiedys i poziom dzwieku w polskich filmach stoi na coraz wyzszym poziomie. "Dzien Swira", "Pornografia", "Superprodukcja" i wiele wiele innych tytulow to dobrze udzwiekowione filmy a jesli ktos sadzi inaczej to znaczy ze ma zla wole i z zalozenia chce lajac wszystko co polskie bo przeciez na zachodzie jest lepiej.
A tak w ogole polecam serwis http://www.filmsound.org gdzie mozna znalezc odpowiedzi (niestety w jezyku angielskim) na prawie wszystkie pytania dotyczace sztuki dzwieku w filmach.
pozdrawiam