Sroka, mysle ze zle odebrales intencje MB, ktory chcial w jasny i konkretny sposob sprostowac ewentualne złudzenia ludzi, ktorzy chcieliby sprzedawac na duza skale muzyke niskiej jakosci.
Kluczem do "sukcesu" jest niestety wlasnie jakosc.
Znam ludzi, ktorzy robia genialna muzyke, ale marnej jakosci, nie spelniajaca przyjetych niepisanych norm.
I to ich automatycznie wyklucza z towarzystwa. NIESTETY. Tak to działa.
Nagranie musi byc zrobione na odpowiednim poziomie, bez znaczenia czy jest to dobra produkcja, czy nie.
Odnosnie wczesniejszych pytan - chodzi o to, ze
do pewnej kwoty (w tym momencie sie ona zmienila, jak sie dowiem to napisze dokladnie) nie trzeba prowadzic dzialalnosci zeby sprzedac swoje wyroby. Inaczej - mozna legalnie sprzedawac swoje produkty do kwoty X w skali roku.
( na pewno kolega zmiesci sie sprzedajac 20 swoich plyt

)
Poza tym, kto Ci udowodni, ze sprzedales cokolwiek przez internet

:P
Jesli robisz to na mala skale (a kilkadziesiat sztuk to wlasnie mala skala), to nikt nigdy sie do Ciebie nie przyczepi i wszystko bedzie "zgodnie z prawem".