Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
-
boro
- Posty:92
- Rejestracja:piątek 12 wrz 2003, 00:00
Post
autor: boro » poniedziałek 27 paź 2003, 07:16
JacekH: No ja nie wiem czy tak za 200$ mozna kupic "zabawke". Jakis czas temu mialem piecyk firmy WEM (Watkins Electric Music - goscia ktory wymyslij pierwsze echo - CopyCat!). Mial 15W na lampach EL84, glosnik 12''. Kupilem go za.... 700zl. I to byl jak do tej pory najlepszy wzmacniacz jaki mialem. A to przeciez niecale 200$. Reczna robota, roczik 1972, wszyzrko oryginalne, nawet lampy Mullarda....
A wracajac do tematu: teraz pewnie zostana na mnie poiweszone przyslowiowe psy, ale powiem ze slucham duzo punk rocka, tego zagranicznego - tam gitarzysci graja raczej power chordy i czasami jakies solowki po melodii (super). I jakby mieli piecyki tranzystorowe po 15W nie brzmieliby tak samo. Dlatego uwazam, ze piec to podstawa, nawet przy muzyce wykorzystujacej same akord...
Ale kazdy ma swoje zdanie :) pozdrawiam
Jestem początkującym realizatorem, gram też na gitarze.
-
boro
- Posty:92
- Rejestracja:piątek 12 wrz 2003, 00:00
Post
autor: boro » poniedziałek 27 paź 2003, 07:28
cichydd: jezeli chcesz posluchac jak gra SD JB Model to posluchaj plyty Green Day "Dookie". Tam koles gra wlasnie na takiej przystawce + jcm900. Ja wmontowalem do swojej SD Distortion... i jestem w sumie zadowolony. No moze mniej treblowaty moglby byc... ale jest git :)
Jestem początkującym realizatorem, gram też na gitarze.
-
msieczko
- Posty:458
- Rejestracja:środa 08 maja 2002, 00:00
Post
autor: msieczko » poniedziałek 27 paź 2003, 09:15
A ja dla odmiany twierdzę, że 80% soundu to technika gry, pozostała część to z grubsza 15% gitara i 5% wzmacniacz. Prawdziwy gitarnik z dobrym instrument wiele zdziała nawet na kiepskim wzmacniaczu. **********************
3xTAK !!!
Warszawa - 'home' studio
-
DogHead - Posty:625
- Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00
Post
autor: DogHead » poniedziałek 27 paź 2003, 12:33
W?as´nie od niedawna ( rok czy cus´ ) Epiphony sa˛ produkowane w Japonii.
**********************
Od 1970 Epiphony byly robione w Japonii a pozniej w miare jak i tam robilo sie coraz drozej takze i w Korei, Chinach i Indonezji. W pazdzierniku 2002 Gibson zrezygnowal z kontraktowego robienia gitar przez innych producentow (problemy z jakoscia, kopiowaniem produktow i patentow itd...) i otworzyl wlasna fabryke w Chinach w prowincji Shandong. Poczatkowo robiono tam tylko akustyczne modele Epiphone, zas od pocztku obecnego roku sukcesywnie zaczeto przenosic produkcje wszystkich Epiphonow (poza nielicznymi wyjatkami robionymi przez Gibsona w USA).
-
Laser71 - Posty:67
- Rejestracja:piątek 27 gru 2002, 00:00
Post
autor: Laser71 » poniedziałek 27 paź 2003, 13:22
A wiecie coś na temat fabryki Epiphona w Czechach? Jakiś rok temu przeczytałem w GiB, że działa tam fabryka i robią Epiphony??????
Pozdrawiam
Gram na gitarze
-
DogHead - Posty:625
- Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00
Post
autor: DogHead » poniedziałek 27 paź 2003, 14:14
...A wiecie cos´ na temat fabryki Epiphona w Czechach? Jakis´ rok temu przeczyta?em w GiB, z˙e dzia?a tam fabryka i robia˛ Epiphony??????
Pozdrawiam...
**********************
Cos sie komus pewnie poplatalo. W Czechach robiono niektore modele Dobro (marka ta, podobnie jak Epiphone nalezy do Gibsona).
-
stevelukather
- Posty:732
- Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00
Post
autor: stevelukather » poniedziałek 27 paź 2003, 14:32
Panowie,naprawde w Bedzinie jest taki koles,nazywa sie Grzegorz Kolasinski i robi takie PRSy za ok.3000 PLN,ze mucha nie siada,to jest tam gdzie p.Lemanski kiedys robil a teraz ma sklep zw sprzetem.ja nie widze sensu kupowania koreanskiego PRSa skoro za te same pieniadze(podobne)mozna miec gitare do reki wycackana,ja gralem na dwoch i obydwa byly jak z pod igly,kolega msieczko i paru innych z tego forum slyszalo ja one brzmia!On jest naprawde wielkim lutnikiem,kiedys dostal nagrode za kopie Gibsona es 175 czy jakos tak(a'la Pat Metheny) a cena jest nieporownywalnie niska do jakosci!Oczywiscie nie jestem ani jego menadzerem ani nie mam zadnego interesu w tym zeby go chwalic ale nie da sie przejsc obok tego obojetnie,wiec pisze!Pozdrawiam SL.
-
boro
- Posty:92
- Rejestracja:piątek 12 wrz 2003, 00:00
Post
autor: boro » poniedziałek 27 paź 2003, 22:44
To PRSy robia na wschodzie???? To juz chyba niezla porazka zeby wioslo kosztowalo tyle kasy i bylo tam robione. No sorki ale ja w takim wypadku tez bym wybral lutnicza robote...
Jestem początkującym realizatorem, gram też na gitarze.
-
DogHead - Posty:625
- Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00
Post
autor: DogHead » poniedziałek 27 paź 2003, 23:13
...To PRSy robia na wschodzie????
**********************
Robia ale nie wszystkie.