Mieszkam w bloku z rodzicami i naprawde mam bardzo malo miejsca...ale pianino mam-i nie zgodze sie z opiniami,ze cokolwiek moze je zastapic.Gralem w ubieglym tygodniu na pianinie cyfrowym(Yamaha Clavinova)za 30.000 pln(z otwieranym skrzydlem

)-wierzcie,lub nie-jest kolosalna roznica.Wole grac na mojej UKRAINIE.Zywe pianino nie jest takie drogie(na rynku wtornym).Z calego serca polecam zywy instrument.
Jesli jednak nie uda sie kupic pianina,to postaraj sie,zeby Twoj syn jak najczescie cwiczyl w szkole muzycznej,u cioci,dziadka,sasiada-
ale na zywym instrumencie![Post edytowany przez Admina w dniu 09/10/2003]...phi...